Mial ktos taki przypadek?badz slyszal o takim?

whirpool skoro uwazasz ze ludzie na kafe sa tacy i owacy to po cholere pytasz sie ich o zdanie? opozatym Ty sama jestes teraz CZŁOWIEKIEM Z KAFE bo na niej siedzisz :o wiec helołłł czy Ty sie moze zle czujesz?

dokladnie zakochani wiedza,.. co to znaczy:)

pain au chocolat nooom siedze i sie nie czepiam glupot.. znaki interp.!!noo wybaczcie! jak ktos ma problem badz pyta o cos staram sie pomoc i nie sledze zdania szukajac tylko jakiegos bledu...!!!!!

do do lupo: podziwiam zdolność do oceny po dwóch raptem wypowiedziach;

do Autorki: na czym polega pomoc Twoim zdaniem?

jak ex wraca to tylko po to by bez podchodów podupczyc łatwiej na seks namówic byłą niż nowopoznaną laskę

A lekko nie jest , zwłaszcza , że jestem kontrolowana w pracy na każdym kroku , czy aby nikt mnie nie odwiedza w czasie pracy i takie tam ? Niespodziewane wizyty w ciągu dnia , mówi , ze jedzie tu i tam , a wraca za 10 min i jest do końca w pracy. Ale daje rade , chociaż jeszcze wczoraj ryczałam prawie cały czas w pracy , bo najpierw mnie gnębi , a potem przeprasza , ale lecze się z tej chorej niestety miłości i marzę o innej pracy w normalnych warunkach , ale na razie nie ma perspektyw ? Tobie też radziłabym tylko raz spróbować nie więxcej zobaczyć , a nóz , przecież nie ma schematów , nie każdy jest taki sam ?

kobieto zrozum ---> i tu się mylisz i to bardzo , to nie zawsze musi o to chodzić , ja wcale nie uprawiałam sexu po powrocie . Więc nie o to chodziło !

pracownica ale jak sie twoj szef dowiedzial ze masz innego? \dlugo razem byliscie?

Bardziej chodzi niektórym o to , ze mają coś na własność , jak by kupili sobie człowieka i w zależności od nastroju postępuja z nim .

Byłam z Nim 6,5 roku. Nie dowiedział sie , ze mam byłego , tylko zobaczył mnie na mieście dwa razy ze znajomym i to mu wystarczyło , zrobił mi wyrzuty , a ja nie tłumaczyłąm sie , bo niby dlaczego , wiec zakodował sobie , ze to mój facet i tyle. Wyobraź sobie , co by było jak by do pracy po mnie ktoś przyszedł , o rany !!! Aż mnie korciło raz by mu utrzeć nosa i poprosić o przysługe kolegę i wytłumaczyć mu cio i jak , moze jeszcze tajk zrobię jak mnie doprowadzi do ostateczności.

ze swoim szefem bylas 6 i pol tak???wyleczylas sioe juz czemu z toba zerwal?

Właśnie wpadł na inspekcję mój szef , ach ...! Tak byliśmy z soba 6,5 roku. Powiedział mi , a właściwie to napisał na kartce a4 drukowanymi literami i czerwonym flamastrem , ze musi się ze mna rozstać , by uregulować swoje sprawy zawodowe na conajmniej dwa lata , więc w tej sytułacji nie moze mi na dzień obecny nic obiecać , ani nie moze składać mi deklaracji dotyczacych przyszłości.

Co do wyleczenia , to jest to bardziej skomplikowane , jestem za bardzo uczociowa osoba i jak On ma niestety doła a jest miły to mięknę i prosze tylko BOga bym sie nie złamała tak jak dotad , ale nie mogę powiedziec , ze jest mi obojętny , mimo , ze tyle przykrości mi sprawił . Tu nie da sie tego wszystkiego opisać , bo to jednak kawał czasu i tylko napomknę , ze po okresie prawie wspólnego zycia , potrafił dawać mi do zrozumienia przy osobach trzecich , ze jestem mu obojetna , bo tylko tu pracuję , to bardzo boli , naprawdę uwierz mi !!!

whirpool789 --- Z ciebie taka dziewczyna jak koziej dupy .........:D :D

pracownica....wspolczuje sie..a moze zmienisz prace?? ssssssssss---zalosne:)

Dzięki . Cały czas o tym myślę , by zmienić prace , ale nic nie mam na razie konkretnego , ale nie trace wiary , bedzie dobrze ( powtarzam sobie , musi być !!! , czego i Tobie życzę z całego serca !!! ) POZDRAWIAM !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

pewnie pracujesz juz tam dlugo masz doswiadczenie ...musisz by dobrej mysli i szukac przedewszystkim... ja mam kogos...a moj ex..?hmm nie wiem..narazie nie robi nic...ciekawa jestem czy to na niego podziala..

Tak , pracuję tu w firmie juz ponad 10 lat. To fajnie , ze masz kogoś , ciekawe czy zareaguje , ale ważniejsze jest jak ??? Czy będzie zasmucony , czy zły ? To wiele daje do myślenia ? Pierwsze wrażenie jest najważniejsze , obserwuj , w oczach byłego wyczytasz wszystko !!! Ja teraz widze , ze mój były żałuje i przeżywa , ale to teraz , za jakiś czas wszystko wróci do normy i bedzie nieprzyjemny i wulgarny , ranił mnie.

u mnie to bylo tak ze byl wtedy dla mnie mily i dla nowego tez ...:/ powiedzial ze sie cieszy zerazem jestesmy itd ja dowalilam ze sie juz wyleczylam ze kochan nowego ze zaluje ze tyle na niego czekalam...i teraz boje sie ze sama wszystko skreslilam ze on sie bedzie bal cos zrobic z taki doswiadczeniem masz duze szanse na nowo prace...10 lat doswiadczenia...napewo znajdziesz nowowa prace i wreszcie odzyjesz i byc moze wtedy twoj ex naprawde zobaczy co stracil...jak znikniesz z jego zycia..a czemu sie rozstaliscie?

Oby , oby !!! On miał wcześniej zonę , nie mieszkał z nią , dzieci ma dorosłe i już nie mieszkają w domu syn 28 lat i córka 20 lat , ale wrócił do zony , której też w domu nie ma bo jest w niemczech juz od 2 lat , zupełnie bez powodu oznajmił mi to na puismie , ze musi się wycofać z wczesniejszych planów naszych i poukładać sobie swoje sprawy i nic nie moze mi obiecać na obecny czas. I tyle wyjaśnień . I jeszcze nie powiedział mi o tym tylko zostawił mi kartkę na biurku. Już minął rok od tamtego czasu , tak , ze to nie jest świeża rana , ale jednak boli , bo zupełnie tego nie rozumiem . Raz planuje , potem sie wycofuje , potem mówi , ze o.k. nie moze be ze mnie żyć , to znów mnie unika . Nie wiem co to za człowiek , pomuliłam sie strasznie . I zeby choxciaż miał jakieś problemy , a nie ma , dzieci przychodzą tutaj i rozmawiamy to wiem , ze nie ma nic niepokojacego. Naprawde , trudno coś takiego zrozumieć. A Twoj były moze faktycznie nie pokazac teraz , jak bardzo nie jesteś mu obojętna i żałuje po czasie , ale moze nie zrobić nic by Ci o tym powiedzieć , czy okazać ? A może porozmawiaj z Nim jeszcze w cztery oczy , czy jak by nie ten mężczyzna Twoj , czy mielibyście szanse być razem , czy Moze juz o tym nie myśli ? Zawsze warto zapytać ?

ja z nim pogadac nie moge walczylam jak idiotka ponad rok onmial mnie gdzies...wiec kolej chyba na niego.. nie chcial ze mna byc tyle czasu...powiedzial ze nie kocha nie wroci..a ja mimo to walczylam... i nagle zobaczyl mnie z chlopakiem szczeliwa wyleczona..wszystko sama skreslilam?:(kazdy mi mowi ze jak bedzie chcial wrocic nic mu nie stanie na przeszkodzie...ciekawe czy to prawda...ja sama juz nie wiem.. twoj byly wydaje sie zupelnie nie dojrzaly sam chyba nie wie czego od zycia chce...byc moze jak zmienisz prace jemu klapki spadna...tak juz ma ten typ....

Tak , te typy tak maja , a mówią , ze kobiet nikt nie zrozumie , a facetów nawet szansy najmniejszej nie ma , bo myślą nielogicznie. Ciekawe czym sie sugeruja ? Mój były to ryby , jak to w znaku jedna w jedna , druga w drugą stroną , coś w tym jest ? U Ciebie to też długo , kurcze , a moze naprawdę , boi sie , ze za małe uczucia żywi do Ciebie , albo jest coś innego o czym nie chce powiedzieć ? Może boi się małżeństwa , albo nie chce zakładać rodziny ? licho wie ?

no tak nikt nie wie co onmysli...niestety...myslisz ze ja to moglam skreslic?ze widzial mnie z innym??i czy jak by chcial wrocic to by wrocil mimo ze mamkogos? twoj ex skonzyl z toba w okropny sposob..jak mozna cos takiego po tylu latach na kartce napisac!!tchorz i tyle...nadal chcesz z nim byc?

Nie , ja juz nawet nie dopuszczam myśli , ze mogłabym z Nim być , jest niestały i poznałam Go naprawdę z innej strony , która nie jest niestety piekna , ani miła. Więc nie chce być z Nim juz nawet na kilka chwil , ale serce nie wyleczone niestety ! Wciąż targaja mna chwile zwątpienia , naprawdę kochałam go miłościa dojrzałą i szczera !

a co o mojej stuytacji myslisz?:( muyslisz ze by wrocil? gdyby chcial i ze inny by mu nie stanal na drodze?

O tak, wszyscy słyszeliśmy. Dzieje się tak za każdym razem kiedy dwoje ludzi się rozstaje i dziewczyna wydzwania do faceta, nęka go, żeby wrócił, porozmawiał, a on się od niej ogania, jak od natrętnej muchy. Po jakimś czasie owa dziewczyna pokazuje mu się z nowym partnerem i mówi mu, że z tym nowym jest szczęśliwa. Dla poprzedniego faceta jest to nieomylny sygnał dający zielone światło, oznaczający, że ona chce jego powrotu i komunikat \"walcz, staraj się o moje względy\". Wstępuje w niego wtedy nowa energia, momentalnie zapomina dlaczego rozstał się z ową dziewczyną jakiś czas temu, zapomina jak wściekły był kiedy mu się narzucała a on próbował jej łopatologicznie wytłumaczyć, że nic z tego nie będzie. Nagle przypomina sobie, że przecież tak naprawdę ją kocha i niczym królik na amfetaminie uderza po raz kolejny w szranki i konkury by zdobyć jej względy. I dlatego 90% związków, które się rozpadły nieodmiennie do siebie wraca, bo przecież oni tylko myślą, że się nie kochają, ale tak naprawdę to się kochają i nie unoszą się dumą. Bo, jak od dawna wiadomo, jeśli ktoś kocha, to nie unosi się dumą.

hehhe zalosne:) spadaj stad bo nikt cie o zdanie nie pyta..ani nawet nie czyta:)

Kiedyś przyznasz mi rację. Im szybciej, tym lepiej, bo jesteś na najlepszej drodze do spaprania sobie kawału życia.