Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mała miiiiii

jaka ja jeste głupia...

Polecane posty

Gość zależy jakie masz cykle
🖐️ wcale nie ozięble:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zależy jakie masz cykle
bardzo słusznie myślałaś błyskotoko:) nie wiem na jakiej podstawie wysnułaś jakieś nowe wnioski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała miiiiii
tak Was czytam i coraz bardziej sie denerwuje ze moge zajsc w ciaze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"ja nie pisałam o DNIACH PŁODNYCH, a o owulacji, a to spora różnica\" na takiej podstawie uznałam, że gadasz bzdury :) w ciąże można zajść w każdym dniu cyklu, bo owulacja może się zawsze przesunąć a mają na to wpływ różne czynniki, np. stres... I nie ma nigdy tak super owulacja występuje co do dnia i godziny, dlatego autorka topiku może być w ciąży choć pewnie chciała usłyszeć co innego... \"zależy jakie masz cykle\" >> ta teoria o której piszesz jest książkowa, sprawdza się zazwyczaj ale nie ZAWSZE. Wystarczy poczytać inne topiki, dziewczyny zachodzą w ciążę nawet w czasie okresu albo na kilka dni przed.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zależy jakie masz cykle
oczywiście, że owulacja zawsze może się przesunąć, ale ZAWSZE występuje na 12-16 dni przed misiączką więc analogicznie jeśli przesuwa się owulacja, przesuwa się i miesiączka, to takie skomplikowane? a jeśli chodzi o sytuację z autorką topiku to napisałam jej wyraźnie, że raczej mało prawdopodobe jest by wpadła oczywiście pod warunkiem, że jej cykle trwaja tyle ile napisała:) to tak dla przypomnienia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to ciekawe błyskotka
"w ciąże można zajść w każdym dniu cyklu":D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niezupełnie - przesunięcie owulacji nie musi być równoznaczne z przesunięciem okresu. Ja na pewnym etapie starań o dziecko też robiłam testy owulacyjne i naprawdę gdzieś w połowie przypadków absolutnie nie było książkowo. Bywało że miałam owulację tuz po okresie, a następny okres we właściwym terminie. Nie rozumiem po co się tak upierasz z tymi teoriami książkowymi, skoro wyraźnie fakty i doświadczenie (jak widać nie tylko moje) wskazują rozbieżności. Poza tym idąc dalej tropem Twojej teorii, co z cyklami bezowulacyjnymi? Skoro owulacja decyduje o terminie miesiączki to przy cyklu bezowulacyjnym miesiączka nie powinna wystąpić wcale, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście że można, takie historie się zdarzają, nie wiem co w tym dla Ciebie śmiesznego? Tyle tu topików na ten temat że aż dziwne że ludzie jeszcze o tym nie wiedzą, że owulacja może się przesuwać pod wpływem różnych czynników. I wystarczy czytać cały post a nie wybierać poszczególne zdania :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to ciekawe błyskotka
w ciążę można zajść tylko podczas dni płodnych, a nie w każdym dniu cyklu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w ciążę można zajść podczas dni płodnych, a dni płodne są wtedy kiedy jest owulacja, a właściwie ok 2-3 dni przed i po owulacji :O a skoro owulacja może się przesunąć to dni płodne też, i dlatego tak naprawdę nie ma nigdy pewności że dziewczyna miała właśnie dni niepłodne czy płodne, bo to zależy od wielu czynników. Oczywiście w większości przypadków owulacja występuje na ok 2 tygodnie przed miesiączką, ale gdyby tak było ZAWSZE to kalendarzyk by był 100% metodą antykoncepcyjną, a nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tyle że czasem tak wychodzi że dni płodne mogą wypaść w dowolnym dniu cyklu, każdy ginekolog Ci to powie. Jezu, że jak grochem o ścianę :o ja już wymiękam, widzę że mogę tu przepisać pół podręcznika do ginekologii, a i tak do Ciebie nic nie trafi. Skoro wiesz lepiej od wszystkich lekarzy i biologów, to życzę powodzenia w planowaniu rodziny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sarkastyczna >> chyba masz rację, nie ma sensu tu dłużej pisać, niech sobie dalej wierzą w swoje święte teorie. Pozdrawiam 🖐️ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zależy jakie masz cykle
sarkastyczna-------> ja mówiłam do tej pory tylko i wyłacznie o PRAWIDŁOWYM CYKLU, myślałam, że to oczywiste, bo przy wszelkich nieprawidłowościach (cykle bezowulacyjne) to chyba oczywiste, że mowy o ciąży być nie może:) błyskotka---------> właśnie ta teoria, o której piszę potwierdza tezę o tym, że gdyby można było obliczać dni płodne na podstawie tylko i wyłącznie obliczeń wszystko byłoby takie banlanie proste w kwestii planowania rodziny, a właśnie dlatego, że nigdy na 100% nie wiemy kiedy pojawi się miesiączka wcale tak łatwo nie jest utrafić:) dlatego należy OBSERWOWAC SIEBIE nie rozumiem dlaczego się tak gorączkujecie? co takiego jest oburzającego w tym co piszę? dziewczyna, która twierdzi, że koleżanka zaszła w ciążę na 3 dni przed misiączką nie ma żadnych podstaw by tak twierdzić, bo jaką ma pewność, że okres pojawiłby się za 3 dni? tego nikt nie wie najprawdopodobniej przesunęła jej się owulacja i okres pojawiłby się prawidłowo, gdyby w ciążę nie zaszła czyli za jakieś 12-16 dni sarkastyczna, nie ma w tym żadnej filozofii, że zaszłaś w ciążę krótko po okresie przecież mnóstwo jest takich sytuacji zwłaszcza przy krótkich cyklach:) możesz napisać jak to jest z Twoimi cyklami? ile trwał najkrótszy i ile najdłuższy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zależy jakie masz cykle
a jajeczkowanie miałaś w którym dniu cyklu? chodzi mi o ten cykl, gdy zaszłaś w ciążę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zależy jakie masz cykle
czyli nie masz nawet 100% pewności kiedy owulacja odbyła się? w każdym razie nie widzę tutaj żadnego zaprzeczenia tego co piszę, bo zgodnie z tym co twierdzę najwyraźniej miałaś krótszy cykl o 2 bądź 4 dni w założeniu, że owulka zaczęła się na 16 dni przed okresem bądź też w drugą stronę 6-8 dni krótszy, nie ma tutaj żadnych nieprawidłowości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co? Z takim kombinowaniem to sobie można wszystko wytłumaczyć. Nie wiem po co w ogóle Ci odpowiadałam. Po co pytałaś o długości moich cykli, skoro i tak teraz wymyśliłaś na poczekaniu, że w takim razie tym razem było inaczej? Miesiączkuję od ok 15 lat, to chyba lepiej wiem niż Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko świnta
owulka? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A idąc dalej tym rozumowaniem - przyjaciółka od owulacji tuz przed spodziewanym okresem, pewnie akurat tym razem miała cykl 42-dniowy, mimo że przez ostatnie 15 lat miała jak w zegarku zawsze 28-dniowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zależy jakie masz cykle
na poczekaniu? no nie żartuj tylko powiedz mi na jakiej podstawie twierdzisz, że ten cykl nie mógł być krótszy? skoro zaszłaś w ciążę, to nie możesz wiedzieć kiedy w tym cyklu pojawiłaby się miesiączka no właśnie dlatego zrobienie dziecka brzydko mówiąc nie jest takie łatwe bez dokładnej samoobserwacji a jesli nadal twierdzisz, że nie mam racji, to proszę, udowodnij to:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupie czcze gadanie
akurat lekarz jej powiedział, że miała drugą owulację w cyklu i takie "gratisowe" czasem się zdarzają ale pewnie wszystkowiedząca koleżanka i na to znajdzie teorię, bo przecież WIE LEPIEJ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zależy jakie masz cykle
no tutaj to już fantazjujesz i to do kwadratu:D nie ma takiej możliwości by owulacja wystąpiła DWUKROTNIE w jednym cyklu zresztą nie zauważyłam by cyniczna tak twierdziła, możesz wskazać post, w którym to napisała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boże, przecież sama sobie zaprzeczasz kobieto :O różne są sytuacje, a Ty najpierw próbujesz wszystkim wmówić że owulacja jest ZAWSZE 12-16 dni przed, teraz nagle zmiana frontu i piszesz że trzeba siebie obserwować bo różnie może być...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupie czcze gadanie
a nie mówiłam, że wie lepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupie czcze gadanie
i nie cyniczna tak stwierdziła tylko ja, bo moja koleżanka też zaszła w ciążę 3 dni przed okresem: 12:19 głupie czcze gadanie taaa... biologii nie zmienisz... ale własnie jest ale... moja koleżanka zaszła w ciążę 3 dni przed planowanym okresem. w tym miesiącu kochała sie tylko jeden jedyny raz.. i co? naucz sie czytac ze zrozumieniem a o drugiej owulacji powiedział jej lekarz ginekolog, a nie wszystkowiedzący pomarańczowy nick na jakimś j e b n i e t y m babskim forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biorąc pod uwagę że robiła testy owulacyjne, to ma 100% pewności że to nie była \"druga gratisowa\" owulacja, natomiast owszem, takie rzeczy się też zdarzają, ostatnio nawet na Interii był na ten temat artykuł. A jak niby mam udowodnić? Równie dobrze mogę napisać - Ty mi udowodnij, że pierwszy raz po 15 latach miałam mega krótki cykl.. To do nikąd nie zmierza. Ja się właśnie opieram na doświadczeniu i samoobserwacji i powiem Ci też że to czasem wcale nie ułatwia \"zrobienia dziecka\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×