Problem troszeczke głupi, ale jednak drażni mnie.

Nasz przyjaciel jest fotografem, i sam zaproponowal, ze bedzie robil nam zdjecia jako prezent slubny. przystalismy na to. ale teraz mamy watpliwosci. 1. chcemy zeby sie u nas bawil, a nie latał z aparatem 2. mozemy miec profesjonaliste. nie wiemy jak mu to powiedziec, obrazi sie pewnie:(

\" ale to już było....\" powiem mu normalnie, że chcesz, żeby się bawił u Was na weselu a Twoja Mama (tak na niby) juz kiedyś ugadała się z jakims fotografem i go Wam załatwiła i nie mas zwyjścia, tamten juz był zaklepany, zreszta naprawde zalezy Ci, zeby ten kolega sie bawil na weselu i tyle, walnij scieme, lepszy rydz niz nic.

sękata. no wiem, ze to takie proste, tylko, ze jemu strasznie zalezy na tym. no kurde niezreczna sytuacja

no ja rozumiem koles sie napalił itd. ALE wiesz, wyobraź sobie ( to jest naprawde najlepsza metoda, chcoiaz wydaje się nieco dziwna, ale..) wyobraź sobie, że możesz się zachowac jak ktoś np. w serialu. Tzn. mówisz normalnie żeee okazało się, ż ejuż wcześniej był fotograf zamówiony bez Twojej wiedzy i wplacona z aniego zaliczka i dlatego bardzo go przepraszasz ze tak wyniklo, zreszta to nawet lepiej bo zawsze wolalas, zeby w tym dniu bawil sie z Wami na weselu....No powiem mu normalnie, lekko dyplomatycznie. Jak facet ma troche wyczucia to powie \'ok\' albo przynajmniej zrozumie aluzje i tyle. tu nie ma co sie obrażac, każdy ma prawo podjąć decyzje najlepsza dla niego, i nikt nie ma prawa Wam się narzucac w takiej sytuacji!

A nie możesz powiedzieć, że spoko ale poza tym matka już zamówiła jakiegoś profesjonalistę - będziecie mieć więcej zdjęć i po problemie.

a ja nie rozumiem, dlaczego nie chcesz, żeby on robił te zdjecia no chyba ze uwazasz, ze zrobi je kiepsko takie wesele to - wybacz - nuda, więc nie ma sie tam jak bawic za bardzo

skoro napisałas że jest fotografem to jakiego jeszcze profesjonaliste chcesz?

hehe no własnie

jest fotografem, ale znalazlam lepszego, duzo lepszego. on jest przekonany o tym, ze tylko jeego wezmiemy juz od 3 miesiecy. glupio tak. no ale kurde

no to macie trzy możliwosci : 1.odmówicie przyjacielowi, a jako że najpierw się z nim umówiliscie, a potem poszukaliście innego, to będzie zły i byc może sie obrazi, czemu sie wcale nie dziwię 2.wexmiecie przyjaciela i bedziecie liczyć na to, że foty mu wyjdą fajne 3.wexmiecie i przyjaciela, i tego drugiego fotografa

chyba najlepsza opcja to tak jak powiedziała Sękata \"ściemnić\", że tamtego fotografa zarezerwowała mama i teraz już koniec, musi być, bo niepotrzebnie stracicie kasę. A Wasz znajomy niech też robi zdjęcia, bo faktycznie może mu być przykro.

powiedz, że przypadkiem dowiedziałaś się, że Twoja ciocia/wujek zafundowali Wam go w ramach prezentu ślubnego i już go opłacili. A on - jako że jest Waszym przyjacielem - może zrobić Wam zdjęcia, jeżeli chce, ale będzie Wam równie miło, jeżeli po prostu będzie się z Wami bawił. I po sprawie. Czasami naprawdę rodzina miewa takie "genialne" pomysły, jak załatwianie fotografa za plecami narzeczonych.

dobry pomysl ten wyzej. musze go przemyslec.

a niech robi zdjęcia jak lubi :) weź i tak oprócz tego profesjonaliste.

zebym ja tylko takie problemy miała....

ha! :P