Problem psychiczny?

Ostanio nie radzę sobie z niczym. Jestem wiecznie zmęczona. Gdy wracam ze szkoły, to kładę się spać. Śpię codziennie od 1 do 2h po południu. W szkole sobię nie radzę. Często nie chodzę do szkoły, zdarza mi się też uciekać z lekcji, gdy czuję, że mogę zaraz wybuchnąć płaczem. Nie mogę się na niczym skupić. Unikam ludzi i rozmów z nimi. Kiedy tylko mogę staram się być sama. Kiedy mam jakiś problem płaczę, a gdy tylko uda mi się uspokoić kładę się spać. Gdy strasznie płaczę i nie mogę zasnąc, okaleczam się. To jest nienormalne, ale pomaga mi. Mam bardzo dobre koleżanki, ale nawet z nimi nie mam ochoty i nie potrafię rozmawiać, często, gdy mam coś do powiedzenie, nie mówię tego, bo uważam, że i tak nikt mnie nie słucha. Często boli mnie głowa, mam zawroty, a gdy się denerwuję nadmiernie się pocę i trzęsa mi się ręce. Mam też myśli samobójcze. Nie wiem, czy to są poważne problemy psychiczne, czy tylko moja głupota? Proszę o rady. Pozdrawiam, nijaka

możesz mieć jakąś formę depresji, to nic strasznego ani wstydliwego, to po prostu choroba, problemy zdrowotne, i trzeba się wybrać z tym do lekarza albo do psychologa. samookaleczanie się na pewno nie jest normą. brak motywacji do robienia czegokolwiek, spanie albo płacz, to mi wskazuje na depresję, ale najlepiej, żeby lekarz to zdiagnozował. ja też chodzę do psychologa, nic strasznego. i wcale nie jesteś nijaka :) jesteś wyjątkowa, przecież nie ma na świecie drugiej takiej osoby, jak Ty! :) możesz też kupić sobie w aptece Deprim, takie ziołowe tabletki na depresję, trochę pomagają przy lżejszych problemach, w Twoim przypadku, myślę, nie wystarczą. tylko pamiętaj, że nie wolno chodzić na solarium ani opalać się, jak je bierzesz.

koniecznie odwiedz psychiatrę , nie potrzebne jest skierowanie , jeśli masz ubezpieczenie - odwiedz państwowego , bezpłatnie nie czekaj , im wcześniej tym lepiej trzymaj się :)

tak masz problem, swiadczy o tym unikanie szkoly, ucieczki od problemow w sen, samookaleczanie, mysli samobojcze.. konieczna pomoc jakiegos specjalisty- psycholog, psychiatra, psychoterapia trzymam kciuki

Dzisiaj byłam u lekarza. Powiedziałam, że ciągle śpię, jestem zmęczona, na nic nie mam siły i nadmiernie się pocę. Zapytałam czy to może być przyczną depresji, bo o takich objawach czytałam, to mnie wyśmiała. Strasznie jestem wyczulona na punkcie mojego wyglądu, a pani \'doktor\' musiała jeszcze się przyczepić do moich \'boczków\'. Myślałam, że się popłaczę. Byłam dzisiaj również w Poradni Psychologicznej, ale na wzytę mogę liczyć dopiero w styczniu. Tyle to ja czekać nie mogę. A do psychologa muszę mieć skierowanie.

To nie prawda do poradni psychologicznej nie trzeba miec skierowania,tak samo jak do lekarza psychiatry.Napewno jest w Twoim miescie jakies centrum czy poradnia psychologiczna, z jakiego jestes miasta??? Ja korzystalam z poradni psychologicznej calkiem za darmo(psychoterapia grupowa i indywidualna oraz opieka lekarza psychiatry),bez skierowania!!!!

A ja ci radze zasugerowac lekarzowi zeby ci przebadal tarczyce.Takie sa objawy niedoczynnosci,wiem bo sama sie z tym borykalam.

Hey dziewczyny ja tez mam taki problem zawsze uciekam od kazdego problemu wczoraj zlapalam takiego dola ze nie poszlam do pracy dzisaj sie okropnie boje isc chyba tez nie pujde codzienie mysle co by tu zrobic zeby sie skonczylo to besesowne zycie ech mam wszystkiego dosyc pod same uszy3

Tez mam tak ze sama na stop przesiaduje jak id do pracy to sie do nikogo nie odzywam tylko jak musze unikam kopletnie ludzi jak kogos widze to bym naj chetniej sie zapadla pod ziemie tylko zeby mnie nie widzial.

Hey jest tu jeszcze ktos?????

kotku idz do lekarza psychiatry, powiedz o wszystkim nic nie ukrywajac. To wszystko co mowisz.. mialam i ja w wieku szkolnym, jednak bylam z tym sama, nie poszlam do lekarza i zylam tak caly czas.. zaczelo sie w 2 klasie szkoly sredniej.. cale studia dalam rade przetrzymac a po obronie cos sie stalo, ze nagle nie pamietam co dalej.. zapadlam w gleboka depresje.. od tamtej pory wiele lat uplynelo.. jestem osoba zaburzona. Mam zaburzona osobowosc, zdiagnozowane stany lekowe mieszane ( nerwica lekowa ) i stany depresyjne ( co jakis czas depresje ). OD kilku lat jestem pod kontrola psychiatry, mam za soba terapie grupowe na leczenie zaburzen nerwicowych.. chodze do psychologa. Niektorzy sa w stanie sie wyleczyc, innych dopada to tylko raz.. mi przyszlo borykac sie z tym cale zycie.. ale grunt poznac przyczyne, nauczyc sie sobie z tym radzic i poznac siebie.. Teraz juz wiem co z czego sie bierze etc.. Samookaleczanie, przyhnebienie placz bole glowy i wszystkiego innnego zaburzenia zywienia ( obzarstwo psychiczne ) itd.. Powodzenia. Idz do psychiatry im szybciej tym lepiej.. Bo ja poszlam o 9 lat zapozno ;)

Tak sie mowi idzi jak ja sam sobie nie umiem zniczym poradzic boje sie do ludzi odezwac ja tez jestem sama z ty problemem bo moi rodzice sie mna nie iteresuja wogule oni wszystko na sile

W Poradni Psychologicznej najbliższa wolna wizyta jest na styczeń. A gdy poszłam do przychodni, pani z rejestracji powiedziała mi, że muszę mieć skierowanie od psychologa lub neurologa.