Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamana jestem

Nigdy nie znajdę pracy!!!

Polecane posty

Gość załamana jestem

W czerwcu skończyłam studia i już 4 miesiące szukam pracy i nic!! Wysłałam już ok. 100 CV i nikt mnie nie chce. Byłam na kilu rozmowach, ale co z tego skoro i tak mnei nie chcą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I dobrze ci tak
Po cholere ci praca, skoro pieniądze leżą na ulicy. Trzeba tylko po nich się schylić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana jestem
jasne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yty tyty
a co za szkoly pokonczylas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4nn4
chlopak wyslal z 20-30 CV i listow motywacyjnych, 2 miesiace czekal i przez ten czas odezwaly sie "az" dwie firmy: jedna na sprzedawce za jakies grosze a druga porzadna, fajna do ktorej sie dostal. Praca znaleziona przez portal pracuj.pl. Tak wiec szukaj bo gdzies ktos napewno Cie chce. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie załamuj się, 4 miesiące to jeszcze nie aż tak długo. Aktywnie szukaj i nie przestawaj. Aplikuj do firm nawet jak aktualnie nie potrzebują pracowników, wierz mi że w końcu się uda :) życzę powodzenia i wiary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alaaaaaa
Jeżeli jestes świeżo po studiach to idź na staż do jakiejś dobrej firmy (szukaj w biurach karier na uczelniach). Jak się postarasz to dostaniesz etat. Wiele osób tak robi. To dobra droga. A jesli nie, to w urzędach pracy mają mnóstwo ofert dla absolwentów. Sa to na początek umowy stazowe. Jest ich duzo, bo pracodawcy mają z tego korzyśc. Nie wiem dokładnie jak to wygląda, ale Urząd pracy częściowo współfinansuje taki staż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Staż z Urzędu Pacy jest całkowicie opłacany przez UP. Pracodawca nie ponosi żadnych kosztów. Stażysta zarabia 538 zł brutto. Mozesz wybrac staz z oferowanych przez UP lub samodzielnie poszukac. W moim miescie staż trwa 5 miesiecy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młody informatyk...
A przecież w polsce brakuje rąk do pracy - tak mówi propaganda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja w lipcu skonczylam studia
i pracowalam dorywczo szukajac ppracy na stale caly czas, wyslalam do tej pory okolo 200 aplikacji, moze wiecej, bylam na okolo 40 rozmowach, mialam 3 konkretne propozycje pracy, ktore odrzucilam. I wyszlo na to ze chyba zostane jednak na stale tu gdzie zaczelam prace jako dorywcza. A i studia skonczylam bardzo niepopularne i nie szukalam pracy w zawodzie praktycznie, bo jest jej niewiele. A i jak ktos mi mowi ze wyslal 20 czy 30 cv albo byl na kilku rozmowach to sorry - to jest nic. Owszem mozna i trafic od razu na super prace, ale zniechecac sie po wyslaniu tak malej ilosci aplikacji? i tak malej ilosci rozmow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja w lipcu skonczylam studia
a i uwazam ze staze to wcale nie sa takie super, w byle jakiej pracy dorywczej zarabia sie wiecej i mozna zdobyc lepsze doswiadczenie, ja do tej pory pracuje przez agencje pracy tymczasowej i nie narzekam, duza firma, dzial finansowy, duzo sie nauczylam i pracujac nie na caly etat zarabiam wiecej niz na jakims stazu. A i skonczylam studia dzienne, wiec nie mialam zbyt duzego doswiadczenia poza jakimis pracami dorywczymi biurowymi wczesniej - razem mialam okolo roku doswiadczenia w jakichkolwiek pracach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukająca pracyyy
Tak, tylko ciekawe skąd wziąść te 200firm? skoro nie interesują mnie prace fizyczne. Chyba że będę składać gdzie popadnie nawet w nocnych klubach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja też szukam pracy i to rok
...a wcześniej miałam rok doswiadczenia w pracy biurowej..ale nie załamuję się i szukam dalej a koleżanka wyżej nie powiedziała, jakie ma oczekiwania finansowe :) ile Ci w tych 3 ofertach proponowano? bo u mnie w mieście jest standar minimalna płaca+premia - ale i to nie zawsze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4nn4
do a ja w lipcu skonczylam studia: wiesz, sa ludzie ktorzy po to konczyli studia aby po nich znalezc prace w swoim zawodzie a nie jako sprzedawcy czy przedstawiciele handlowi. Chlopak odpowiadal tylko na ogloszenia ktore mu pasowaly pod wzgledem tego co umie i chcialby robic a nie byle co byle pracowac, No sorry ja wiem jak sie pracuje w przypadkowej pracy ktora w ogole nie odpowiada. Pracowalam ale czulam sie tam fatalnie, znalazlam prace kora mi odpowiada pod kazdym wzgledem i ktora wykonuje z przyjemnoscia. Tak wiec cos za cos - albo sie wysyla CV jak leci albo sie konkretnie wybiera to co sie chce robic i takiej pracy szuka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4nn4
a co do stazu to sie zgadzam: bylam rok, szkoda czasu... max przez 3 miesiace mozna stazowac ale nie dluzej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja w lipcu skonczylam studia
odpowiadam: mnie tez nie interesuja zadni przedstawiciele handlowi, zadna sprzedaz, szukam tylko i wylacznie w tym w czym pracuje obecnie: ksiegowosc, czasem wysylalam rozniez na asystentki w innych dzialach, sekretarki, tylko i wylacznie praca biurowa, umyslowa. No sorry, ale przegladajac ogloszenia CODZIENNIE na 15 najwiekszych portalach z ogloszeniami + na stronach interesujacych mnie firm w zakladkach: kariera przez kilka miesiecy mozna uzbierac i wiecej niz 200 interesujacych ogloszen, ale trzeba wiedziec gdzie szukac, ja i tak nieraz mialam wrazenie ze za malo wysylam, wysylalam jak juz naprawde spelnialam wszystkie warunki. Dodam ze mieszkam w stolicy - tu podobno latwiej. W pracach ktore odrzucilam proponowano mi od 1700 do 2400 brutto, odrzucilam je z roznych wzgledow. Obecnie w tym tygodniu bylam na 2 rozmowach, z czego jedna to byla juz druga firmie, w ktorej juz bylam, oba stanowiska to asystentki a dzialach ksiegowosci, place 2500-2700 brutto. Wyjasni sie w przyszlym tygodniu. Ale cos mi sie zdaje ze i tak zostane tu gdzie jestem, praca calkiem przyjemna, i obecnie podobno mam duze szanse zostania na stale, wczesniej w wakacje niby byla mowa ze nie zostane, ale teraz nasz dzial sie rozbudowuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość StellaW
Wyprowadzę się w takim razie do stolicy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja w lipcu skonczylam studia
oczywiscie jakbym szukala pracy tylko w tak waskiej dziedzinie jak moje wyksztalcenie to bym nawet 20 ogloszen nie uzbierala, bo w mojej dziedzinie praca jest glownie fizyczna albo przedstawiciele handlowi. malo jest pracy biurowej zwiazanej z moim wyksztalceniem, a zwlaszcza w stolicy. Ze wszystkich rozmow, tylko 3 byly typowo zwiazane z moja branza. Ale zainteresowania mam dosc szerokie, a jak zaczelam prace tu gdzie jestem obecnie doszlam do wniosku ze dobrze sie odnajduje w takiej pracy i niekoniecznie musze pracowac w swojej dziedzinie. chyba nawet skoncze drugie studia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja w lipcu skonczylam studia
a i wiecie, w samej gazecie wyborczej w poniedzialek co tydzien jest kilka tysiecy ogloszen o pracy w warszawie, a ja wysylalam max 10 aplikacji, nigdy sie nie zdarzylo zeby wiecej mi pasowalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość StellaW
a u mnie w wyborczej jest dużo mnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskaaaaa
No cos Ty, wszedzie teraz szukają,na każdym sklepie poszukuja ekspedientki czy innej.Po prostu musisz obniżyc poprzeczke bo ustawiłas ją za wysoko.Ja pracowałam na poczatku za 400 zł miesięcznie, studiując zaocznie.Pracy znaleśc potem nie mogłam i załozyłam własna firme i juz nikt mna pomiatac nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość StellaW
Po studiach ekspedientką, chyba zartujesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskaaaaa
Ja mam studia i jestem ekspedientką i co z tego?Czy to komuś lub czemuś uwłacza?Chyba tylko takim osobom jak Ty ,którzy nie myślą wogle. To kwestia psychiki i Towjego ego. Wielkie miasta maja duzy rynek pracy,a co z mniejszymi?Gdzie pracy nie ma prawie wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość StellaW
to gratuluję pracy...a póki co ja szukam dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskaaaaa
Oj dziewczyno, dziewczyno, szukaj dalej.Powodzenia Jak już pisałam mam własna firmę ,sklep odzieżowy i jako ekspedientka mam 3000 miesięcznie, w święta więcej.Jezeli jakaś praca biurowa Ci tyle da, to powodzenia.ponoć w państwowce dają 1500zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskaaaaa
Generalnie problem ludzi polega na tym ze szukają pracy tak ,żeby jej nie znaleść albo od razy chcieli by zarabiac 5000 miesięcznie.Niestety, trzeba spac troche na ziemie i zaczynac od czegos małego.A tak wogle to polecam własny interes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja w lipcu skonczylam studia
moje niektore kolezanki po studiach tez poszly na ekspedientki, ja na szczescie nie, juz w trakcie studiow jesli mialam prace dorywcze to biurowe, nie musialam zaczynac od fizycznych, chociaz wg mnie to nie uwlacza godnosci czy cos. Ale wyobrazam sobie pojscie do takiej pracy tylko w sytuacji koniecznosci, gdybym miala rodzine i nie miala co wlozyc do garnka, aby przetrwac. Bo w innej sytuacji to raczej nie, chce sie rozwijac, zdobywac doswiadczenie w pracach umyslowych a w sklepie niestety rozwinac sie nie da, a przynajmniej nie w tym kierunku, ktory mnie interesuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja w lipcu skonczylam studia
poza tym praca to nie tylko kasa, nigdy nie bylabym w pelni usatysfakcjonowana pracujac jako ekspedientka nawet za 3 tys. Zreszta po studiach, z doswiadczeniem, angielskim, za jakis czas 3 tys nie bedzie mnie satysfakcjonowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×