Poszukiwanie ojca

Dziekuje Wam wszystkim za opinie. Z doswiadczenia wiem, ze z mama (przynajmniej na razie poki mieszkam w domu) nie mam co rozmawiać, może jak się wyprowadze to coś mi powie. Najlepsze z tego wszystkiego jest to, ze na poznaniu ojca zalezy mi najmniej (przez 22 lata zycia wychowywalam sie bez niego i po prostu pogodzilam sie z taka sytuacja, nawet nie wiem czy w tym wieku potrafilabym do kogos powiedziec po raz pierwszy w zyciu tato ... ). Najbardziej zalezaloby mi na poznaniu mojego rodzenstwa (o posiadnaiu ktorego marzylam cale zycie) ale wiem, ze beda mieli sluszne prawo mnie nienanawidzic jesli wkrocze jak burza w ich zycie. Najchetniej dowiadzialabym sie prawdy i poznala ich/ja/jego nie mowiac kim jestem. Ostatnia rzecza jaka chcialabym zrobic jest niszczenie komus zycia.

( moze Myrevin jest wyjatkiem). nie przeywaja tak rodzicielstwa , jak my. Kiedys facet mi powiedzial,ze dowiedzial sie,ze kobitka jakas ma z nim dziecko ( jest zreszta mezatka). Nawet nie chcial tego dziecka ogladac _ mieszka w innym miescie. I dodal (obojetnie, razcej jako ciekawostkę),ze podejrzewa, ze po swiece i wiecej jego dzieci chodzi. Kulturalny, wyksztalcony facet. Zmrozilo mnie bo wiem, ze nie zartowal.Kompletnie go losy tego dziecka nie interesowaly, mimo ze z jego matka byl zaprzyjazniny ( w kazdym razie mial z nia romans). Uwaza,ze skoro jest ono w jej malzenstwie z innym, temat go nie dotyczy. Mnie by ciekawosc byla choc zobaczyc to dziecko. Nie rozumiem.

rozumiem ze jestes jedynaczka,... tak jak ja, wspolczuje CI bo to bardzo przykra sytuacja, mam nadzieje ze wszystko sie ułoży i jesli go poznasz to nie zawiedziesz sie

--> Poszukujaca_ojca Mogę tylko wyrazić ci moje współczucie. Na pocieszenie napisze ci ja nie znam żadnego ze swoich rodziców. Widzisz inni mają gorzej. ;)

a mowilas to mamie,ze zalezy ci tylko na poznaniu rodzenstwa? Moze sie na to zgodzi, jesli obiecasz,ze nie powiesz im, kim jestes.. Wiesz, a moze facet np jest beznadziejny i mamie glupio sie przyznac,ze miala z kims takim cos wspolnego? I chce ci oszczedzic tego tez? Mnie by interesowaly choc takie sprawyy jak np czy na cos choruje( mozesz odziedziczyc sklonnosc), czy ma jakies uzdolnienia, zamilowania,

Co do powodow dla ktorych mojego ojca nie ma z nami. Na to pytanie moge odpowiedziec tylko na podstawie obserwacji zachowania mamy przez te wszystkie lata. Sama wielokrotnie mowila mi, ze do posiadania dziecka dojrzala dopiero po 30. Po rozwodzie byla rozczarowana facetami ale jednak dziecko miec chciala. Sadze wiec ze wybrala jakiegos sensownego kandydata i po prostu zaszla z nim w ciaze (mama byla bardzo atrakcyjna kobieta wiec z tym akurat problemu nie bylo). Uczciwe z jej strony o tyle, ze nigdy nic od niego nie chciala i nawet mu nie powiedziala, ze jest ojcem, troche nieuczciwe w stosunku do mnie, ze swiadomie pozbawila mnie ojca (ale z drugiej strony chyba lepsze dziecinstwo z jednym cudownym rodzicem niz z dwoma wiecznie klocacymi sie albo cos)

jesli juz podjelas decyzje zeby odnalezc to mysle skup sie tylko na tym aby dowiedziec sie kim on jest... jak juz bedziesz wiedziec wtedy zdecydujesz co dalej z ta informacja zrobic

Decyzje podjelam okolo roku temu, na razie szukam pomyslu jak to zrobic (proponowany przez kogos detektyw, jest pomyslem dobrym ale niestety nieziemsko drogim) :(

dowiedzenie sie w jakis sposob z kim mama spotykala sie w okolicach twego poczecia. Gdzie wtedy mieszkala, co robila, w jakim srodowisku obracala, jakich miala znajomych,czym sie interesowała,czy wyjezdzala, czy np reaguje na jakies imie, czy moze na jakies filmy( sytuacje, typ urody) Czy masz jakies cechy fixzyczne i psychiczne absolutnie rozniace cie od rodziny mamy,wzrost, budowa ciala, kolor wlosow,moze jakies zdolnosci, zamilowania ,czy moze jest cos, co mame w tobie irytuje.