pragnienie dziecka silniejsze niz rozsadek?

Co myslicie o samotnym maciezynstwie kobiety okolo 40?

Samotne?? Zdecydowanie nie. A nie ma szans na powaznego kandydata?

nie mam przede wszystkim czasu na szukanie.

myślę,że to odwaga,egoizm,desperacja

mam dookola facetow ale zdecydowanie nie chca byc ojcami. Wiec dochodzi jeszcze jeden problem; znalezdz dawce nasienia...

no wlasnie desperacja, bo nie moge dluzej czekac

pomyśl, czy to nie bedzie tylko twoje szczeście, a dziecko potm zostanie same sobie - ale jesli uwazasz, że mozesz mu zapewnic przyzwoite zycie i będie miało oparcie w dalszej rodzinie, może w ciotkach i kuzynach, to dlaczego nie

wpadam w panike gdy mysle, jakakolwiek decyzje podejme bedzie trudno.

A ja bym sie w takiej sytuacji zdecydowala:-) Mam mnostwo kolezanek ktore maja juz pod 40 i nie zyja w zadnych zwiazkach! Mowia ze ich instynkt macierzynski juz zaginal, i gdyby cofnely sie kilka lat wczesniej to ´bez gadania zdecydowaly by sie na dziecko! Niestety zyjemy w kraju zacofanym! O czym swiadcza powyzsze opinie! Posluchaj swojego serca! Jesli naprawde chcesz dziecka to nie widze przeciwwskazan!

A i mysle ze bedziesz dobra matka:-)

jezeli nie masz czasu na szukanie partnera to jak znajdziesz czas dla dziecka :O

nie mysle o tym czy bede wystarczajaco dlugo zyla, 20 tez nie moze miec pewnosci. Oparcie bede musiala znalezdz w sobie, mieszkam daleko od rodziny. To takie 100% samotne maciezynstwo

jezeli nie masz czasu na szukanie partnera to jak znajdziesz czas na wychowanie dziecka :O

Dziekuje za pozytywne slowa

Sluchaj jesli chcesz tego dziecka, bo ci sie np nudzi, lub uwazasz ze to ostatni dzwonek to bym ci je odradzila! Ale jesli naprawde go pragniesz to nie przejmuj sie ze zostaniesz z nim sama:-) Dasz sobie rady:-) Musisz jednak wziac rowniez pod uwage twoj wiek! Ciaza moze stac sie zagrozeniem i dla ciebie i dla plodu!

gdyby to bylo tak, ze przy rozpoczeciu znajomosci od razu mowie, ze szukam ojca dla wymarzonego dziecka i to pewnie bym szukala. Ale yu juz nie ma czasu na 'podchody''.

to nie jest tak ze sie nia ma czasu! A poza tym dziewczyna nie bedzie sie wiazac z byle kom! Co myslicie ze tak latwo znalezc jest odpowiednia osobe? Ze ktoregos dnia powie sie sobie: wychodze na miasto, ide szukac faceta! I poprostu sie go znajdzie?

to tak cie nagle naszlo na dziecko ?

Chodziło mi o to, że ty bedziesz szcześliwa, bo bedziesz miała to swoje dziecko - ale co bedzie z dzieckiem. Nie ma rodzeństwa, nie ma ojca, nie ma dziadków, nie ma kuzynów, nie ma wujków. Jak się dobrze zakrecisz i nawiążesz duzo kontaktów z innymi rodzicami, to dziecko bedzie miało sie z nim bawic, ale jak o to nie zadbasz, to wychowasz kogos, któ ma tylko mamusię i nie zna nikogo wiecej.

nie nudzi mi sie! To nie jest fanaberia.

no przecie z wiadomo ze nie ale chyba masz pragnienie dzielenia z kims zycia

nikogo wczesniej takiego nie spotkalas

Niewiem ja na twoim miejscu naprawde bym sie zdecydowala! Ja co prawda mam duzo mniej lat niz ty, mam meza i jestem w ciazy! Byc moze z powodu mlodego wieku, jestem otwarta na takie rzeczy:-) Bo nie wyobrazam sobie zycia bez dziecka:-) Ale wiesz ze bedziesz miala ciezko! Te wszystkie stare panie, ktore za twoimi plecami beda mowily: taka stara i w ciazy, i jeszcze niewiadomo kto jest ojcem!!!!!!!!!!!!!!!!

Najbardzie boje sie fizycznej strony bycia samotna mama. Do tej pory mialam wygodne zycie, chociaz aktywnie pracuje, w wolnym czasie moge robic co chce. A tak pewnie juz nie bedzie. Jak sobie z tym radzilyscie? Praca, zlobek, zakupy, gotowanie itd

a o szczesciu dziecka nie decyduje liczba wojkow, dziadkow czy ojciec! czasami lepiej zeby tego ostatniego w ogole nie bylo!

tu http://s5.gladiatus.onet.pl/game/c.php?uid=72305

No pewnie ze niektore sprawy sie skoncza! Ale taka jest czasem cena macierzynstwa:-) Gwarantuje ci jednak ze usmiech dziecka moze ci duzo wynagrodzic:-)

Dziewczyny, mieszkam w Holandii, nie czuje ze mam 40 lat ani na to nie wygladam.

No Holandia duzo wyjasnia! Mam tam polowe rodziny i jej wiekszosc nie ma jeszcze potomstwa:-) To taki styl zycia! Jesli tam zostaniesz nikt na ciebie krzywo nie spojrzy bo samotnie wychowujesz!

no ja raczej nie byłabym zachwycona, gdyby w moim dzieciństwie ogołocono mnie z moich kuzynow, babć, dziadków, kuzynów, cioć jeszcze jakby w domu zawsze była tylko mama, żadnego rodzeństwa, taty też nie, to kurwa by mi było normalnie smutno i niemiło ale jak uwazasz