DO KOBIET Pytanie

Witam wszystkie urocze Panie :) Mam takie pytanie do kobiet, otóż mam 24 lata i mam pewien problem łóżkowy z moja kobietą, wcześniej z inna partnerką tego nie miałem i zawsze wszystko było ok a z moja obecną mam problem doprowadzenia jej do orgazmu. Wszystko w sumie robie (tak mi sie wydaje) jak sie należy, tzn. zaczynam gre wstępną od jej szyi (sami wiecie) potem dobieram sie do jednego uszka następnie do drugiego a potem znowu szyjka, nieomijam karku i pleców moje dłonie wędrują po całym jej ciele az wkoncu trafiają na piersi i tu znowu zaczyna sie zabawa z dodatkiem mojego języczka, pożniej schodze nizej na brzuszek az wkoncu docieram do celu ale nie tak odrazu najpierw zajmuje sie wewnetrzna strona ud, drażnie ja moim jezyczkiem zanim dotkne słynnej łechtaczki az wkoncu ona jest tak rozgrzana ze zaczynam zabawe z jej myszką najpierw sam języczek a potem dodaje paluszki, i gdy czuje ze orgazm jest blisko to ona mi sie wyrywa i mowi zebym juz przestał bo niemoże wytrzymać że ma takie dziwne uczucie łaskotania , chociaz jak z nia rozmawiałem to powiedział mi ze wczesniej przed tym łaskotaniem miała orgazm i ja to wiem bo to sie czuje jak muszelka pulsuje, a teraz własnie od jakiegos czasu mi przerywa i mowi ze ja to łaskocze, gdy z nia rozmawiałem powiedziła mi ze jest zajebiście ale ja sie czuje niespełniony wiedzać ze tak naprawde tylko ja mam orgazm, ostatnio nawet sie umowilismy ze niebede przestawał nawet jak ja bedzie łaskotało, bo ona mowi ze to łaskotanie jest extra tylko ze juz niema siły bo to trwa jakis czas ( w tym czasie cała drzy) idlatego przerywa bo juz niema siły. Licze na wasze porady bo wkoncu kto zna lepiej kobiete jak nie wy same, Licze że powiecie mi czy robie cos nie tak.Przypomne jeszcze ze wczesniejsze moje partnerki miały zawsze orgazm.

z tymi orgazmami to roznie bywa ;) najlepiej zapytaj swojej partnerki co i jak lubi , bo to ze inne tak lubialy , nie znaczy , ze ona tak lubi ;)

nie lubią seksu oralnego, to że można w ten sposób doprowadzic do orgazmu nie znaczy że to sprawia przyjemnośc, pieszczoty mogą byc zbyt długie lub zbyt intensywne a wtedy orgazm moze byc po prostu zbyt intensywny, długi, bolesny każdy lubi coś innego jedni język inni paluszki a jeszcze inni penisa porozmawiaj z nią jak masz ją zadowalac niech Ci sama pokaże co lubi

no i własnie tu jest problem ze jak z nia rozmawiam o tym o ona mnie zapewnia ze jest cudownie i ze wszystko robie super, a gdy zadałem pytanie co ja drazni jak ja pieszcze czy co robie nie tak to otrzymałem odpowiedz ze jest własnie cudownie, doadam jeszcze ze zwasze ma na mnie wielka ochote czasem to ona sam zaczyna zabawe która konczy sie namietnym seksem w róznych pozycjach

Misiek...mógłbyś na mnie pokazać jak doprowadzasz do orgazmu kobietę ;) A póżniej ci powiem jakie miałam przeżycie :D Czy było coś nie tak czy raczej TAK ;)

pokazałbym ale niestety jestem monogamiczny i na dodatek cenie sobie wierność

Oj Missis żono... ładnie...ładnie... nie ma mnie pól dnia i już... dobierasz sie widzę..

Reno zostawiłeś mnie i sobie balujesz...beze mnie ;) A ja taka wygłodniała jestem... Misiek...a ja cieszę się że są jeszcze wierni faceci :D Plus dla ciebie

dzieki Malenka, mam poprostu osobe od której otrzymuje wszystko

Hey, wydaje mi się że twoja dziewczyna należy do takich które potrzebują długich pieszczot i musisz to robić z wyczuciem bo my dziewczyny jednak tak szybko nie dochodzimy do orgazmu. Wiem coś o tym

co Twoja kobieta:O czasem jest ok, a czasem takie dziwne uczucie jakby laskotanie, jakby szczypanie i wtedy nie mysle o przyjemnosci tylko o tym glupim uczuciu:O

ja kiedyś zadałem pytanie kobietom na tym forum to mnie wyśmiały wredne harpie :(

to na pewno nie byłam ja :)

Jarek-84---> proszę nie uogólniać;)

tje tam, już się zraziłem :P

trudno... mówi się....

dlatego idę szukać miejsca, gdzie nie ma kobiet :)

oczywiście...rozumiem..

ja powiem tak...często w orgaźmie najbardziej lubię ten moment opadania...końcówkę samą....ba czesto przy intesywnych pieszczotach orgazmu dostaję w momecie ich ustania...gdy pieszczoty są długie intesywne, nie pozwlajace zrobić kroczku w przód ze szczytu, to napięcie staje sie nie do zniesienia...i czasem przedłużanie uniemożliwia orgazm...a czasem jest on tak intensywny ze aż wątpliwie przyjemny...:/ polecam robienie przerw w pieszczotach...jak widzisz ze jest blisko...wycofaj sie na chwilę ;)

jakieś wszystkie wyrozumiałe i miłe dziś są, z lekka podejrzane :)

** ** ** ** ** ** *** *** *** - nie zmieniaj tematu :P

żadne tam podejrzane...fanatyczny mięsożerco ;) :P

jak miala orgazm to juz nie stymuluj ja wiecej bo to zaczyna draznic albo laskotać Kobieta nie jest maszynką ktora moze w nieskonczonosc Tak jak my po orgazmie potrzebujemy stanu odpoczynkowego taksamo kobiety To nie znaczy ze po orgazmie nie mozesz wejsc w nia penisem ,to nie jest stymulacja łechtaczki tylko przedłuzenie fazy orgazmicznej

my jesteśmy zawsze miłe i wyrozumiałe;) chyba ze ktos sprowokuje;)

Dzień dobroci ;)

;)

fanatyczny mięsożerco? ehehehe skąd ta opinia? :D

Nie wiesz?...a kto sie wypowiadał na ogólnym...dotyczącym wegetariaństwa../?

że lubisz zwierzaczki....ale tylko na talerzu...:P...oj...

Oj Żono.. co ja na tym poradzę że tak wygłodniała.. napewno byłoby wspaniale ale mamy oboje swoje obowiazki.. i tyle przejemnosci z tego..