Rok czasu jesteśmy razem i bardzo poważne kłamstwo.

Rok jesteśmy razem, znamy się. Nie chcę mieć teraz dzieci. Ona jednak niby wpadła ze mną. Przyjąłem to normalnie i odpowiedzialnie. Oświadczyłem się jej nawet. Dobrze to wyglądało do momentu kiedy dowiedziałem się że to nie wpadka. Ona to zaplanowała i celowo zaszła w ciąże. Wkurzyłem się wtedy bardzo, pobiłem ją. Oberwała mocno. Powiedziałem że nie chce jej znać i od tej pory zaczęły się groźby z jej strony. Powiedziała że mnie zgłosi na policję za pobicie i że pójdę do więzienia, ale ona nie ma żadych na to papierów. Nie zrobiła obdukcji i chyba nic zrobić nie może? Drugą rzeczą jest że poda mnie do sądu o alimenty. Nie może chyba tego zrobić, bo ja nie zarabiam, a ona to zrobiła specialnie i chyba jej się alimenty nie należą? Jak to jest i czy mogę się czuć spokojny i z obecną dziewczyną sobie życie układać, nie zważając na jej grożby?

Też tak myślę ale wolałam udawać że moim zdaniem to prawda :p

gdyby ta dziewczyna byla moja corka, cie nko bys kochasiu pierdzial, prawde powiedziawszy z obrzydzeniem to przeczytalem smierdzielu

a propos powiedz aktualnej jaki jestes przyjemny i co jej grozi

Ja nie chciałem, a ona to zrobiła celowo. W brew mojej woli to było, ona powinna ponieść całe konsekwencje za to. Ja nic tu nie zawiniłem i jej się alimenty nie należą. Ja nawet nie mam ich z czego płacić. To że ją pobiłem to żałuje, ale zasłużyła sobie na to. To normalna reakcja. Bo jak z taką dziwką inaczej postępować? Ja takiego zachowania znieść nie mogłem.

Prawo jej po jej stronie, chociaż powinno być po mojej. Miałem nadzieje że po tym jak skopałem ją po brzuchu poroni, jednak nie poroniła. Teraz jest w 7 miesiącu i mam nadzieje że poroni, wtedy będę spokojny. Wiem że nie może kazać mi płacić bo ja nie pracuje. Zachowuje spokój, mam nadzieje że ona zamknie japę albo wpadnie pod jakiś samochód. Nie powinna do mnie dzwonić i obarczać mnie odpowiedzialności. To jej wina i niech sobie radzi sama i da mi spokój.

A to nawet ciekawe. Nie usunę na razie, z wiadomych powodów.

nie wierzę, że są takie zezwierzęcone typy - to musi być prowokacja :O

ale jestes palantem , ma cie w garsci dupku, i radze ci zebys lepiej pracy poszukał i płacił na to dziecko a jak nie to pojdziesz do pierdla , a tam cie bedą walic w tyłek łajdaku

pobiles bez zadnych skrupolow swoja kobiete, i to w ciazy, zyczysz jej smierci i smierci waszego dziecka, jestes potworem;//// takimi ludzmi sie gardzi

Jak nie ty będziesz płacił to twoi rodzice...Moja koleżanka wpadła z chłopakiem wtedy 17-letnim, no i rodzice musieli alimenty za niego płacic:) Ta przyjemnośc cie nie omine...............Nie, to prowokacja, aż trudno uwierzyć, że tacy popaprańcy żyja na tym świecie..."Wrobiła cie"? Jak mogła cie niby wrobic? Byłes niespełna rozumu gdy to sie stało? A może cię zgwałciła????!!!! Nie wiesz, że istnieją zabezpieczenia? O rany, brak słow!................To musi być prowokacja, innej opcji sobie nie wyobrażam...

powiem krotko, gdyby to byla moja corka, i stoloby nieszczescie zabilbym cie z zimna krwia chociaz w zyciu kury nie zabilem

to ze ja pobiles i jeszcze wyzywasz to chamstwo na 100% ...ale z drugiej strony ..trzeba powiedziecm, ze mozesz byc "wkurzony"..co nie oznacza ze mozesz ja bic, albo zle jej teraz zyczyc....ona pewnie teraz zaluje tej wpadki...mysle, ze ona wysnila sobie juz ladna przyszlosc z toba, wspaniala rodzice i dla tego zaliczyla wpadke..zle postapila to fakt....a jesli chodzi o alimenty, to wydaje mi sie, ze jesli ty nie zarabiasz to ostatecznie moze twoich rodzicow pozwac....uwazam, ze powinienes z nia dojsc do porozumienia....zeby w przyszlosci nie miec problemow.

Nie jestem po stronie tego dupka ale....................jesli jeszcze jakaś idiotka znajdzie się na tej planecie i wrobi faceta w ciążę to sie porzygam .....po pierwsze jesli kobita mówi że się zabezpiecza to po co ma sie zabezpieczać facet ???????? jesli ja biore tabsy anty-baby to po jaką cholerę mój chłop ma sie stroić w gumkę ?........tego nie kumam !!!! ................więc : jesli facet czuje się bezpiecznie to dlaczego tak cholernie na niego naskoczyliście ??? to ewidentna wina baby. oczywiście zdaje sobie sprawe z tego że to prowokacja i do tego przesadzona ale temat ciekawy. Jako kobieta uważam że kobieta jesli chce złapać faceta na dziecko to jest skończoną idiotką nikim więcej i tyle. I taka prawda że facet nie powinien ponosić odpowiedzialności za dziecko którego nie chciał. Panowie pamiętajcie !!!! jesli kategorycznie nie godzicie się na dzieci to : 1) używajcie gumek ze środkiem plemnikobójczym 2) nigdy nie wierzcie kobietom.....one mają instynkt macierzyński 3) spisujcie umowę o stosowaniu antykoncepcji 4) mówcie jasno i wyraźnie że nie planujecie dzieci i nie chcecie rozprzestrzeniać swojego dna. Cholera przeciez faceci tez powinni mieć swoje prawa .....przeciez to nie są nasi niewolnicy..............no chyba że......:o

OVCA na pastwisko , wynocha , juz cie tu nie ma

w jakich okolicach mieszkasz? Podeślę ci adres najbliższego szpitala psychiatrycznego! Alimenty i tak będziesz płacił - jak nie ty, to twoi rodzice - masz to jak w banku!A jeżeli nie dorosłeś do ojcostwa - nie uprawiaj sexu - dzieci nie biorą się z nikąd - ty też jesteś za to odpowiedzialny, na równi z partnerką. A pobicie dziewczyny? - gnojek z ciebie, pospolity palant!

ja mamtylko pretensje ze dziewczyne pobil, a mysli sie glowa ta z mozgiem a nie ta w kutasie

to, że laska nie postapiła jak należy jest ewidentne, dlatego gdyby odszedł nie krytykowałabym go, bo miałby do tego w jakims sensie prawo. Fakt, odpowiedzialność odpowiedialnością, ale prawda jest taka, że jak dziewczyna chce, to faktycznie może wpuścić faceta bez problemu - no w końcu jak się jest ze sobą rok, to facet np. nie sprawdza przed każdym zbliżeniem opakowania z tabletkami czy aby każda z nich jest wzięta tak, jak należy itp. No bez przesady. Rzeczywiście akurat na to mógł nie mieć wpływu i tyle Jednak jego zachowanie to jest kompletne dno - są inne sposoby rozwiązywania takich sytuacji niz bicie kobiety, kopanie po brzuchu itp. W tym jest cały problem

resztę opisze później. Jutro ma klasówkę z rozmnażania gadów i muszę napisać ściagi.

mysle, ze ta lasencja sama teraz zaluje ze tak zrobila....i po bajce w ktorej zyli dlugo i szczesliwie.....