kolejny zmarnowany dzien, w ktorym nic sie nie dzialo..

jutro bedzie kolejny..moze zycie jest do niczego:(

licze od piatku dni od rozstania z moim kochanym:( dziś drugi dzień dopiero, a ja od rana ryczę:(

nie wiem jak sobie to zycie urozmaicic..studiuje, dorabiam sobie sprzedajac na allegro, mam faceta, jutro ide na prawko, w srode na rozmowe o prace..mam nadzieje ze cos z tego bedzie, moze troche mi to wszystko zajmie czas i nie bede sie tak nudzic..bo nudze sie okropnie w tym zyciu:O

to się będzie coś dzialo

dokladnie tak jak moj dzien.... ja dzis sie rozstalam z facetem...;/ i treaz kazdy dzien znow bedzie szary i nudny...;( zycie to bagno

a ja tam dziś uważam dzień za bardzo udany ;) wreszcie dokończyłam swoją papierkową robotę co już wisiała nade mną z miesiąc...ach te plany miesięczne...wreszcie ten listopad za mną :) i wreszczie moge sie na spokojnie od jutra zająć moją 15tka dzieci:)

idz sie utop-------> ale powiałłłłłło chłodem...brr brr...bez przesady...

masz 15 dzieci?:O chyba ze jestes nauczycielka albo przedszkolanka.. ehh, moze mnie bierze jesienna chandra, ale jakos nie widze w ogole sensu w zyciu:O

Lo matko jakie marudy z Was!!!To wezcie zrobcie cos z tym waszym nudnym zyciem a nie siedzicie na forum i marudzicie.Zapiszcie sie na basen czy na areobik.Ja jakos nie czuje zebym zmarnowala dzien,wstalam o 6 od 7-13 bylam w pracy,pozniej zrobilam pranie,troche poczytalam.Trzeba zyc aktywnie!Pozdro

albo inaczej - sensem zycia są przyjemnosci , co tam kto lubi - seks, alkohol, narkotyki, zakupy , jedzenie , filmy , sztuka , nauka, nie szukaj sensu

sets21----> ;) mam 15tkę, na szczeście to cudze dzieci:) tak, masz racje pracuje w przedszkolu:) nie przejmuj sie ja teraz też mam jakąs depresję jesienną ;) ale powoli staram sie z niej wyjść:)

idz sie utop---> no idzie idzie...i juz sie doczekac na nia nie moge:)

:(:(:(:(

sets21----> a co to aż tak? :) taka wielka chandra? a może gdzieś si zatraciłas w tym co robisz na codzien? moze powinnas od czegos odpoczac>...albo zacząc zauwazac znowu plusy w tym co robisz: ze studiujesz, masz jakaś tam prace, faceta, moesz dostac nowa prace. Wiec podsumowując, tak z boku - nie jest źle :) glowa do góry:) .....a moze poszukaj sobie jakiegos nowego hobby, tak tylko dla siebie:) czytanie, basen, aerobic.cokolwiek co bedzie mialo dla ciebie sens :)