Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

**Balbinka**

CZY JA JESTEM PRZEWRAŻLIWIONA?

Polecane posty

Nie mam już 16 lat więc spotykałam się w życiu z kilkoma mężczyznami ;) I wielokrotnie zdażało się tak, że musieliśmy odwoływać lub przesuwać nasze spotkania nigdy oczywiście z mojej winy. ja jak się z kimś umawiam to jest to dla mnie święte i chyba tylko raz w życiu zdarzyło mi się odwoałać spotkanie a to dlatego, że zachorowałam. Facetom często coś wypadało w ostatniej chwili i musieliśmy spotykać się w inny dzień. Czy to znaczy, że nie traktowali mnie poważnie, bo ja nawet jak boli mnie głowa to nie odwołuję randki w oststniej chwili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestes przewrazliwiona
chyba lepiej, zeby odwolal, niz zeby Cie zarazil, jak go jakies chorobsko bierze, nie? Oczywiscie o ile to sie czesto nie zdarza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bogini zosia ze szczecina
Nie jestes przewrazliwiona,mnie by tez szlag trafial,ja tez nigdy nie odwoluje spotkan,no chyba ze naprawde cos sie wydarzy,ale to sytuacje ekstremalne ktore zdarzaja sie tylko w poczatkowej fazie zwiazku. Musisz jasno powiedziec ze nie lubisz odwolywanych spotkan bo sama nigdy nie odwolujesz choc tez bys mogla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale nie odwoływali przez chorobę tylko jakś niefortunny przypadek. I to nie jeden tylko każdemu to się przynajmniej raz zdarzyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro nie jeden
tylko kazdemu To znaczy, ze jeden tego czesto nie robil... Poza tym to z choroba to przyklad. Zawsze cos tam sie moze zdarzyc. Ja bardziej zwracam uwage na punktualnosc - jak juz sie umowie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nawet jakoś te odwołane spotkania bym przebolała ale nie mieszkam sama i wkurzają mnie pytania- czemu nie idziesz skoro się umówiłaś, może ma jakąś inną i ją wybrał a nie ciebie, pewnie mu nie zależy, a jak wrócę trochę wcześniej to zaraz- pokłóciłaś się, pewnie musiał już wracać do żony, miał ciekawsze zajęcia niż spędzanie czasu z tobą etc. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam już 16 lat więc spotykałam się w życiu z kilkoma mężczyznami... - ciekawe, choć nie dziwne w dzisiejszych czasach. A w jakim wieku więc zaczęłaś się spotykać ? Uwierz mi, skoro spotykałaś się z wieloma facetami w tym wieku, to nie jesteś przewrażliwiona. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam... Nie spojrzałem dobrze na pierwszy wpis (żle odczytałem -> Nie mam 16 lat ----> Mam 16 lat) ... (oczka mi się kleją), stąd ta pomyłka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze jest jak jest
Piszesz zbyt ogólnie by wyciągac wnioski. Nie wiemy czy często zdarzały sie te sytuacje każdemu z partnerów. Odnoszę wrażenie że bardziej martwi Cię to odwoływanie spotkań ze względu na reakcję współlokatorek niż Ty sama przejmujesz się tym w kontekście tego na ile poważnie traktuje Cię partner.Chociaż moze sie mylę. Polecam lekturę "Mężczyzni kochają zołzy" Tam jest wiele o szacunku do własnej osoby i tego jak sprawic by partner Cię szanował. Poszperaj po forum na pewno gdzieś znajdziesz tą ksiażkę w formie e-booka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakaJaAnia
Balbinko!! ma to samo jak Ty!! ja tez nie odwołuje..a oni czesto tak... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×