dzialalam na 2 fronty-bylam z 2 facetami naraz.

bylam z jednym chlopakiem prawie 5 lat.nie bylo dobrze ciagle klotnie prawie codziennie czasem i ten jego cwaniakowaty wredny charakter i rozwrzeszczany wiecznie ryj.poznalam tego drugiego.i bylam z dwoma przez kilka miesiecy.chcialam poznac tego drugiego lepiej zeby potem wybrac tego odpowiedniejszego bo ten drugi moglby sie okazac jeszcze gorszy.wybralam tego drugiego.tamtego kopnelam w dupsko.

bravo...

chcialas sie tylko pochwalic jaka cwana jestes?

a co zazdroscisz ze ty taka cwana nie jestes? uwazam ze takie tymczasowe podwojne zycie nie jest zle.to nie malzenstwo jeszcze.

pff nie mam czego bo jest mi dobrze z tym ktorym jestem. po co o tym trabisz na forum

nie wiem czy takie osoby się chwalą czy żalą :O życzę szczęścia i powodzenia

dlaczego mam sie zalic? a na forum mozna o wszystkim sobie potrabic :D

A ja życzę Ci żebyś zakochała się po uszy w jakimś facecie, który znajdzie sobie jakąś laskę na boku, a potem kopnie Cię w 4 litery.

Absolutnie wykluczam taka mozliwosc dlatego nie bede komentowal

sobie ktoś dobrze pisze, popieram!

znudzonego frajera. Nie ma to jak kobiete opluć i zrównać z małpą co gałęzi nie pusci póki innej sie nie chyci... a ic pacanie

do sobie sobie ktos a skad wiesz jakie byly moje powody zeby zostawic tego pierwszego.moze ty jestes ze swoim pierwszym i ostatnim??? kazdy ma prawo dazyc do swego szczescia obojetnie jakimi srodkami a takie bycie z dwoma przez jakis okres czasu pozwala dokonac wlasciwego wyboru.bo co jakbym zostawila od razu tego pierwszego dla tego drugiego a ten drugi okazalby sie jeszcze gorszym draniem??? ja ci w takim razie zycze wszystkiego najgorszego w zwiazku i zeby cie facet wyzywal i traktowal jak smiecia szmato.

Dziecko-zmądzrzej

*zmądrzej

nie jestem dzieckiem i jestem po studiach mam prawie 30 -tke :P

No to nic tylko wspołczuć

wiek nie mowi nic o dojrzalosci.. a postepowanie tak..

Po pierwsze nie jestem szmata, co najwyżej ch****. Po drugie, oczywiście, że masz prawo do szczęścia. Ale to, że traktujesz innych ludzi jak narzędzia do uzyskania swojego celu, mówi mi o Tobie wiele. Po trzecie, prawda w oczy kole, ale jak pewne zauważyłaś, ja Cię nie zwyzywałem i piszę do w formie grzecznościowej, czyli w dużej litery... Więc nie mów mi, kto tu jest tym złym.

e tam - tak zrobiłaby wiekszosc kobiet - nie widze w tym nic nienormalnego

klopsella a czego mi wspolczujesz przeciez jestem szczesliwa.mam prace narzeczonego mieszkanie i jezdze z nim na wycieczki w tropiki o ktorych ty mozesz pomarzyc :D (oczywiscie za swoje pieniadze nie narzeczonego jezeli myslisz ze to o kase chodzi to on ma mniej niz ja.)

komiczne dzieki ze chociaz ty to jakos rozumiesz.i ja nie traktuje ludzi jak narzedzie do uzyskania celu co za wnioski wysuwasz?

tropikow :( komiczne: jezeli juz mowa o wiekszosciach, to wiekszosc facetow tez by tak postapila a swoja droga autorka postapila roztropnie

Co za wnioski wysuwam? Normalne. W sklepie jak kupujesz np. buty, to przymierzarz parę rodzajów na raz i wybierasz te, które Ci się podobają. Więc wytłumacz mi, czym wg Ciebie różnisz się w tej sytuacji w facetami?

eeeeeeeeeeeee......... Ty masz prawie 30-stke a zachowujesz sie nadal jak gówniara...aaa.. hmmm... bardzo dobrze o Tobie to świadczy bardzo, bardzo dobrze.. heh.. zalosna jestes.. a te Twoje slownictwo.. chodzilas kiedys do szkoly?? Bo wydaje mi sie, ze nie... wspolczuje Twojemu obecnemu "narzeczonemu"... :P

najbardziej sie oburzaja ci, co na dwa front nie maja szansy dzialac, chocby nawet i chcieli

:P

\"komiczne: jezeli juz mowa o wiekszosciach, to wiekszosc facetow tez by tak postapila\" to kobiety panicznie boja sie zostać same... i wolą byc z byle kim, niz zostać same... jak mowi stare powiedzenie - kobieta jest jak małpa - nie pusci jednej gałęzi, zanim nie złapie drugiej... czy jakis facet pisze lub mowi, ze jest z babką, ktorej nienawidzi, ktorej sie brzydzi itp??? a kobiety - całe forum pełne takich tematow... na szczescien ie wszystkie takie są... ale nie oceniam tych, ktore tak robią - po prostu tak mają i tyle...

he.. nie wiesz co... po prostu.. chcialbys (chcialabys) kiedys byc zostawiona po czym dowiedziec sie pozniej ze byly parter przez iles tam dni, miesiecy Cie oklamywal, spał z innym lub inna??? chcielibyscie??? Bo ja nie... sie komus mowi prawde i rozpoczyna zapoznawanie z innym...

he he he.. to wszystko co masz mi do powiedzenia??????? slaboo...;p

"sie komus mowi prawde" :D -glupio zdania ukladasz ty chyba nie chodziles/as do szkoly :D oni o sobie nie wiedza tak a propos