Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdruzgotana...

dlaczego moj man nie chce mi pomoc?

Polecane posty

Gość zdruzgotana...

probowalam wciagnac mojego mena do pomocy przy naszym dzidzi, zeby czul sie potrzebny a on do mnie ze jest zmeczony, spiacy, musi sie kapac, i cos dla siebie zrobic, jak ja mam to zrozumiec....zdruzgotana :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacznij myslec o sobie
... to juz naprawde dosc szczegolny wygibas kobiecego umysły - prosić faceta o pomoc przy wlasnym dziecku zeby... poczul się potrzebny! paranoja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ty nie jesteś ...
zmęczona ? :) Chciał dziecko to niech też bierze udział w opiece i jego wychowaniu, łaski nie robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój też trochę unikał na początku, bo bał się , że zrobi synkowi krzywdę lulał go a inne rzeczy robił trzęsącymi się rękami (może dlatego, że ja ciągle mu na te ręce patrzyłam). ale już od dawna kąpie, nosi, przewija małego..... facetom potrzeba trochę czasu, żeby być gotowym do opieki nad maleństwem - tak myślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja myslę że mu się nie chce
i wygodniej mu, kiedy ktoś inny odwala za niego całą robotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja myslę że mu się nie chce
rośnie z niego taki typowy polski ojciec, którego jedyny wkład w rozwój i wychowanie dziecka, to wzięcie udziału w akcie prokreacji i oddanie pensji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jacku
Ty kiedyś też będziesz miał bachora :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie lubie infantylnosci
może jkabyś go zaprzęgła do pomocy przy dziecku to by inaczej zareagował. ale jeżeli ty go ciagniesz do "dzidzi" to się wcale nie dziwie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To baaaaardzo
ważne żeby mężczyzna bral udzial w opiece i wychowywaniu dzieci. To jeden ze sposobow zaangazowania w zycie rodzinne, to łączy się z nawiązaniem bliskości i więzi rodzinnej. Żony, które wyręczaja swoich mężów w tych obowiazkach, bo uwazają, że ONE lepiej zrobią, potrafią ... moim zdaniem robią duuuuuuuży błąd zyciowy ... Mężczyźni potrafią zająć się swoimi pociechami nie raz lepiej jak matki :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wyreczac
tak to jest jak np przez cale dwa lata życia kobieta wyrecza faceta we wszystkim i np. nie pozwala mu wykąpac dziecka, bo boi sie, ze mu sie nie uda. Powinien sprobowac! teraz po prostu boi sie, ze nie podoła temu i nic dziwnego - o dziecko trzeba dbac razem od samego początku - nie ma zadan dla kobiety i dla faceta, kazde z Was powinno robic to samo,powinnas byla mu pozwolic na poczatku. Teraz on po propstu nie posiada pewnych umiejetnosci i to nie jego wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mężczyźni są leniwi i naprawdę uważają, że zrobić dziecko i zarobić na jego utrzymanie to zupełnie wystarczający wkład w rozwój dziecka...no cóż, wiele młodych mam odkrywa, że pod pewnymi względami to żyjemy cały czas w XIX wieku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buła
też miałam taka sytuację, byłam u kresu sił, jestem po rozwodzie bo doszłam do wniosku po co mi taki facet który nawet własnym dzieckiem niechce sie zajmować i woli leżec przed tv a ja taka zmęczona jeszcze pózniej musze mu dobrze zrobić, wiec wolałam zostac sama i odrazu lepiej się poczułam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A nie jest tak ...
dlatego, że ty nie dajesz mu możliwości wykazać się ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdruzgotana...
tak miales racje, z facetami jak z dziecmi, trzeba ich najpierw zachecic a potem zaczyna im sie podobac, hihi zmienilam taktyke,zostawiam go z malym,ostatnio go wykapal, jaki byl szczesliwy!!! a wczoraj powiedzialam ze pojde do sklepu bo ty taki zmeczony po pracy, i przy dzwiach sypnelam ze maly jest mokry trzeba mu szybciutko pampersiora zmienic duzo zalezy od kobiety,oni mysla ze my potrafimy lepiej a oni wszystko zrobia zle, trzeba zmienic ich myslenie, mnie sie udalo :) dzieki wszystkim za rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdruzgotana...
z tym mysleniem ze robia zle to odnosnie opieki nad niemowlakiem oczywiscie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie kochana ...
to nie jest oczywiste, dziecko ma 2-ch rodziców: matke i ojca :-D to jest oczywiste, powodzenia 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×