Kafeterianie ze stażem dłuższym niż rok

Zapraszam :) Piszcie tutaj: - jak tu się znaleźliście - czego szukaliście - czy to znaleźliście :D - czy kafe pomaga czy przeszkadza wam w codziennym życiu - ile godzin dziennie spędzacie na kafe itd. :)

kurde, nie moge

- jak tu się znaleźliście: ze strony glownej o2.pl kliknelam na odnosnik do tematu "Co oblesnego robia wasi faceci" - czego szukaliście - niczego - czy to znaleźliście - nie dotyczy - czy kafe pomaga czy przeszkadza wam w codziennym życiu - przeszkadza :O - ile godzin dziennie spędzacie na kafe - kiedys wiecej... teraz to 8h ;]

zacznę os siebie znalazłem się tutaj ,ponieważ rok temu zmieniłem płeć,szukałem znajomych bo moi starzy przyjaciele rzucali we mnie kamieniami po operacji ,nie znalazłem, kafe pomaga mi w byciu kobietą ( to już rok) spędzam tutaj 3h dziennie

to chyba nie do mnie...jestem tu dopiero do marca ..tego roku:D:p

nie najgorszy podszyw :D ale chyba stać cię na więcej podszywaczu ;)

nie wyprę się tego ,że mam własny biznes i sprzedaję kaszankę spod pazuch w autobusach komunikacji miejskiej

w owej komunikacji miejskiej pierwszy raz się całowałem , był to kasownik w autobusie lini 80

To byl rok 2004, sama juz nie pamietam czego dokladnie szukalam, albo diety, albo oznak ciazy (bo to bylo w okresie kiedy bardzo mi urosl brzuch i myslalam, ze albo jestem taka gruba, albo w ciazy :D ), na kafe wchodze prawie codziennie, kiedys siedzialam tu po kilka godzin, teraz rzadziej.

jestem tu chyba od 2002, moze 2003 roku. wczesniej mialam kilka innych nickow, ale odkad zaczelam uzywac tego, od paru lat trzymam sie go konsekwentnie :) - jak tu się znaleźliście - nie pamietam - czego szukaliście - chyba rozrywki, poznania opinii rozych ludzi na rozne tematy, pretekstow do pogawedek - czy to znaleźliście - w pewnym sensie - czy kafe pomaga czy przeszkadza wam w codziennym życiu - ani jedno, ani drugie - ile godzin dziennie spędzacie na kafe - od 0 do kilku, bardzo roznie, w zaleznosci od sytuacji i checi. czasem jak kilka dni z rzedu moge siedzec po pare godzin, to mi sie odechciewa kompletnie na kolejne pare dni...