Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zZAWZIĘTAa

ostre ćwiczenia i duże wyżeczenia - START 01.11.

Polecane posty

Gość ojunia
naplemente - zeby nie miec apetytu po cwiczeniach nie mozna cwiczyc glodnym (tak slyszalam). trzeba zjesc jakis lekki posilek godzine przed cwiczeniami a w czasie treningu pic wode. i po problemie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naplemente
500 kal to strasznie mało przy ćwiczeniach to np.1 czekolada 1 schabowy 2 bułki z serkiem +napoje więc nie wyobrazam sobie ćwiczeń przy 500 wszak to prawie głodówka zobaczcie na licznik kal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Limonka1987
Hello :) Jeśli pozwolicie przyłączę się do Was. Wiem, że dieta 500 kcal nie należy do najzdrowszych, ale muszę szybko schudnąć, najlepiej jakieś 15- 20 kg do końca roku, więc same widzicie, że nie mam wyjścia ;) Od dziś zaczynam więc... - oczywiście jeść nie więcej niż 500 kcal dziennie - dodatkowo unikać węglowodanów - jak najwięcej ćwiczyć (nie obiecuję, że znajdę czas i energię na 3 godziny ćwiczeń jak Twoja koleżanka, ale postaram się poświęcić na gimnastykę co najmniej 1,5- 2 godziny dziennie) - pić morze wody mineralnej oraz czerwonej/ zielonej herbaty - nie jeść po 18.00 - brać tabletki z jakimiś minerałami, żeby chociaż trochę poprawić stan włosów, skóry i paznokci, które jak się domyślam nie będę dietą zachwycone ;) Może dodam jeszcze kilka słów o sobie... Mam 20 lat, 168 cm wzrostu i... (ech... przez gardło mi to nie przechodzi...) 80 kg żywej wagi :( Wszystko przez zajadanie stresów, których w moim życiu ostatnio nie brakuje. Przez rok przytyłam 20 kilo!!! Ale teraz odcinam się od tego epizodu grubą kreską i wierzę, że dzięki tej dietce już niedługo będę super laską! :) Mam nadzieję, że ten topik nie padnie po kilku dniach jak wiele innych, a nam wystarczy wytrwałości, by za 2 miesiące napisać: "Wow! Dziewczyny! Udało się!!!" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Limonka1987
Moje dzisiejsze menu już zaplanowane ;) Śniadanie- sałatka z kapusty pekińskiej, pomidora i 3 małych ogórków kiszonych posypana 100g pokruszonego, chudego twarogu~ 150 kcal (już skonsumowana :)) Obiad- 150 g piersi z kurczaka i gotowane brokuły~ 200 kcal Kolacja- sałatka z 0,5 puszki tuńczyka z puszki, pomidora, papryki i rzodkiewek~ 150 kcal. Teraz idę trochę poćwiczyć. Mam wolne, więc mogę poszaleć :) W planach mam... - 1 godzina aerobiku (z płytą DVD) - 1 godzina jazdy na rowerku stacjonarnym - 15 minut skakania na skakance - 45 minut brzuszków/ przysiadów/ pompek itp. itd. Aż tryskam entuzjazmem :) Mam nadzieję, że tak już zostanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Limonka1987
Aaaa... I jeszcze jedno... Pytanie do bardziej doświadczonych odchudzaczek :) Ponieważ bardzo boję się efektu jojo, który jak wiadomo lubi dać o sobie znać po takich drastycznych dietach, zastanawiam się, czy uda mi się utrzymać wywalczoną wagę, jeśli zrobię tak... *listopad i grudzień- dieta 500 kcal *styczeń- dieta 600 kcal *luty- dieta 800 kcal *marzec- hmm... wrzesień? w każdym razie ok. pół roku- dieta 1000 kcal *październik- już do końca życia :) -dieta 1200 kcal. Podobno jeśli zwiększa się kalorie stopniowo trudno jest z powrotem zgrubnąć, stąd właśnie mój wielki plan :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obserwatorkaCicha
powiedzcie kolezanki czy juz odchudzalyscie sie na diecie 500-600 kcal? chodzi mi o to jakie mialyscie efekty?przy jakiej wadze i wzroscie?bo wiadomo,ze przy mniejszej niestety spada mniej:( pochwalcie sie osciagnieciami z przeszlosci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beartis
a ja przez dwa miesiąće schudłam 15 kilo, nie głodziłam sie, przeszłam na diete sb, tylko pierwszą faze przedłuzyłam o dwa tygodnie, i codziennie skakałam na skakance ok.40 minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zZAWZIĘTAa
bardzo się cieszę , że jest nas więcej!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zZAWZIĘTAa
witam wszystkie z was!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ols
i co zawzieta wytrzymujesz na tej diecie? a ta twoja kolezanka to nie przytyla? bo chyba przez taka mala ilosc kcal zwolni sie troche metabolizm...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zZAWZIĘTAa
Limonka1987 sposób zwiększania kcalo 100 co miesiąc jest naprawdę dobry, właściwie to ja mam też problem taki jak ty przez 2 lata przytyłam 25 kg, chcę schudną i wiem że tym razem mi sie uda, jak narazie ćwiczę na rowerku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zZAWZIĘTAa
ols słuchaj z tym metabolizmem to jest tak: mniej jesz oczywiście zwalnia ale jak zaczniesz ćwiczyć to nie ma bata podkręcasz metabolizm, więc nie jest tak jak to niektórzy opowiadają......... ćwiczenia przyspieszają metabolizm temu nikt nie zaprzeczy co do koleżanki schudła fakt, jak do tej pory a jest to już koło 3 miesięcy przytyła 2 kg ale od razu je zrzuciła, musi się ograniczać wiadomo nie powróciła do tych samych nawyków, je czasem pizzę ale jest to raz na MIESIĄC I GÓRA 2 KAWAŁKI, teraz mówi, że to nie jest juz katorga bo żełądek jest zmniejszony i to co je w zupełności jej wystarcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Limonka1987
Melduję, że pierwszy dzień diety za mną :) Na razie jest ok- oby tak dalej!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Limonka1987
Niedługo ten topik będzie wyglądał jak mój monolog :) Odzywajcie się częściej, skarby :) Kolejny dzień diety rozpoczęty. Na razie wypiłam tylko kawkę ze słodzikiem, więc kalorii na swoim koncie nie mam żadnych. Planuję później: śniadanie- sałatka z sałaty, rzodkiewek, ogórków kiszonych i 2-3 łyżek jogurtu naturalnego~ 70 kcal Obiad- gotowana rybka+ surówka z brokułów, pomidora i kawałka papryki~ 180 kcal Kolacja- piwo z sokiem~ 250 kcal (a co! mi też się coś od życia należy ;) ) Po wczorajszych ćwiczeniach trochę bolą mnie mięśnie, ale da się wytrzymać. Nie powstrzyma mnie to na pewno przed dzisiejszą gimnastyką :) Zaraz pędzę na poranną przejażdżkę na rowerku stacjonarnym :) A Wy jak się trzymacie? zZAWZIęTAa już zaczęłaś? Jak Ci idzie? Przepisy na jakieś fajne niskokaloryczne dania mile widziane ;) Pozdrawiam wszystkich cieplutko z samego rana :* :* :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×