mam 32 lata, on 24.. kocham Go..

:( ale on nie gotowy na zwiazek...

Mam 45 lat, on 30... nie kocham go.

a co?

Nie laduj sie w to dziewczyno. Mam dokładnie to samo za soba. Zniszczyl kilka lat mojego życia, lecze sie na depresje...Poniżył, zdeptał moją nie najmłodsza kobiecosć, wykpił pragnienie dziecka. Odradzam ci z caego serca, chco cie nie znam. Miedzy nami tez było 8 lat różnicy.

mielismy "przygode" dwa lata temu.. widzialam go pozniej pare razy, zapomniec nie moge..jest miedzy nami jego dziewczyna, raz byla, raz dziewczyna, ciezko sie polapac :(

a między nami jest 5 lat- i kochamy się do szaleństwa, związek trwa rok i mamy konkretne plany pozdrawiam cieplutko

Może rzeczywiście jeszcze nie jest gotowy, jest jeszcze młody...Ty też. Jak ciebie traktuje? Daje ci nadzieję? Chce bys czekała?

Skoro sie zgodziłaś na przygode, to nie licz na nic więcej.

widzimy sie wakacje, bo jezdze na urlop w miejsce gdzie pracuje.. kochamy sie- ficzycznie, on nie gotowy mowi, a moze po prostu kocha ja.. ta ktora do niego wrocila, tylko po to bym go nie miala.. teraz chyba z nia nie jest, uch :(

przygoda.. nie to nie tak, poznalam do w wakacje ktores, zaprosil mnie pozniej na weselem spedzilismy cudowny czas, pare dni... a pozniej pojawila sie jego byla. urwal kontakt, odnowilismy go po roku, juz z nia nie byl, i tak sie widzimy co jakis czas..

Moja rada:rób to co serce podpowiada, masz jedno życie...reinkarnacja pod znakiem zapytania póki co...wykorzystaj chwilę, samych przyjemności Ci życzę...miłość jest piękna...tak żebyś później nie żałowała,...pozdrawiam serecznie

Ja też ci życzę powodzenia... albo zapomnienia...

a ja mam 25 a on 39 i tez zaczynam go kochać

ja 28 on 23 kilka milych wspomnien ja sie zaczelam zakochoiwac on sie zaczyna oddalac nie ma szans a ja nie mam sil by z tym walczyc

z tego co mówisz, to Jegoz achowanie nie świadczy o tym, że Cie Kocha, więc nad czym się tu zastanwiaać?? koles co chwile wraca do swojej dziewczyny...a jak sama napisałaś was wiąże \"miłość fizyczna\" (przperaszam, ale uważam, ze tak mozna napisac o seksie tylko wtedy gdy łączy osoby które się kochaja... ) a więc poprawka łączy was seks... facet nie kcoha anwet swojej dziewczyny najlepiej zrobisz, jesli postarasz sie wytrwac w postawnowieniu, że koniec takiego czegoś wtedy okaże sie co dla Niego jest naprawde ważne... i czyz rozumie, że cos do Ciebie czuje, czy będzie to dla niego ciągle tylko seks.. różnica wieku nie ma tu nic do rzeczy, Tobie wciska kit, że nie jest gotowy na związek, a ciągle wraca do byłej laski?? jegoz achwoanie jest nie do przyjęcia...nieważńe ile amcie lat, to samo powiedziałabym gdyby był starszy, a Ty młodsza, itd.. przecież chyba sama to widzisz.. powodzenia