Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malenka_x23

już nie mogę wytrzymać w tej paranoji

Polecane posty

Gość malenka_x23

Już sobie z tym nie daję rady. Codziennie (dosłownie codziennie) śni mi się, że okazuje się, że mnie nie kocha albo, że ma inną, albo jeszcze takie podobne. Kiedyś nie miałam takich koszmarów i to codziennie. Nie byłam zazdrosna ani troszkę, było cudownie.. Do czasu, cholerka no do czasu :( jak nie odkryłam, że flirtuje przez net z innymi kobietami. I co z tego, że opowiadał im o mnie?i co z tego jeśli pisał im, że są piękne, że snił o nich, że chciałby z nimi to.... tamto... Wiecie o czym mówię. Postanowiłam go zostawić, ale doszlismy do porozumienia, powiedział, że to były takie głupie żarty i flirty przez net, jakie robi sobie wielu facetow, ze nie sądził, że mnie to zrani, że przeprasza, że rozumie, że źle sie czuje z tego powodu, że mogę go zostawić, powiesić ale on i tak będzie mnie kochał na zawsze. Więc wybaczyłam, obiecał, że już nigdy... Wiem, że wykasował profile na różnych serwisach. Czy pisze z nimi maile itp? nie wiem.. Niby jest cudownie ale co noc koszmar. Co kilka minut, godzin myśl- jak pisał jakiejś "nie chodzi mi o podryw bo mam dziewczynę, jednak o rozmowę, zaintrygowałaś mnie swoim opisem i urodą" Teraz ja, którą co chwile podrywa jakiś facet czuję się nieatrakcyjna. Tak-kolezanki mi zazdroszcza wygladu, sama sie kiedys z niego cieszylam- a teraz ja nienawidze sie, bo jesli bym mu sie podobala fizycznie to pisalby innym,ze olsniewaja go swoja uroda?? Czuję się denna w łóżku, to co, że nie jestem bierna, że wykazuje inicjatywe, jestem czula, otwarta na nowosci i tak bardzo sie staram? Wkoncu pisal erotyczne wiadomosci z innymi-czyli u mnie mu czegos brakuje :( To co ze niby jestem inteligentna i oczytana, wkoncu dyskutowac chcialo mu sie z innymi kobietami. Ja go tak bardzo kocham. Wolalabym gdyby mi powiedzial-tak nie kocham Cie no coz. Ja bym sobie odeszła i kochała go bezinteresownie z dala. A on? on ciagle mi pokazuje,ze mu zalezy, troszczy sie o mnie, jak mnie cos boli to on płacze ze mna, chce ze mna spedzac jak najwiecej czasu, opowiada mi o tym jak bedzie cudownie jak skoncze studia i zalozymy rodzine. Ostatnio zaczal sie starac,zebysmy zamieszkali juz teraz razem i wydaje na to mase pieniedzy. Po co on to wszystko robi?po co? ja juz sama nie wiem jak sprawic,zeby ta moja paranoja i podejrzenia zniknely. Chcialabym mu zaufac znowu tak bardzo jak kiedys, tylko jak to zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga_lodz
sprobuj mu zaufac kobieto, moze faktycznie cie kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dadaad
Póki będziesz tłumić swoje odczucia, one będą w tobie narastały. Czy powiedziałaś mu jak się czujesz, jak bardzo cię skrzywdził? P.S. Nie jest paranoją żywienie żalu i utrata zaufania do kogoś kto wyznaje tobie miłość a innym pisze jakie są interesujące i piękne, i szuka z nimi kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malenka23x
wiele razy mu mówiłam, mówił, że rozumie ale ile mogę? nie chcę mu ględzić o tym pół roku bo taki związek już w ogóle nie ma sensu nie wiem co robić:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam podobnie.....po pewnym czasie zrozumialam ze moj chłoptaś nie jest jednak taki swiety........ukrywal wiel rzeczyz wiazanych ze swoja byla.........dowiedzialam sie o tym...on nie wie ze ja wiem.....i nie powiem mu ale to cos siedzi we mnie.......do tego wyszlo jeszcze kilka innych malych klamstewek......niby nie groznych raz chcialam go sprawidzic wiem to bylo glupie...zalozylam gg i z innego numeru zagadalam....wciagnal sie w rozowe chociaz mowil ze ma kochana dziewczyne bla bla ba ale jakies ta m flirty byly....poprostu zobaczylam ze on jednak ma cos w sobbie z kobieciarza moze bym to zniosla gdyby tego nie ukrywal a on przedemna kieruje sie na anioła:o pozatym jestem po jednym nieudanym zwiazku i nie pozwole sie drugi raz skrzywdzic ani oklamywac ojj nieee... PARANOJA...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×