Okazało się, że dziewczyna, z którą się spotykam nie jest dziewicą

No po prostu żadnej nie kochałem, nie spotkałem swojej drugiej połówki. Jakieś mi się podobały, ale za leniwy byłem żeby się angazować, zabiegać o nie itp. Bo przelecieć bym jej przeleciał, ale czy coś więcej to nie wiem

Nie odpowiada........bo mu nie zależy .............on UWIELBIA pisać swoje chore wypociny.................Jest tak prosty, że aż dziw bierze................Do kompletu brakuje mi jego gęby............

z ręką

Tylko całowałem (na imprezach z jakimś obcymi dziewczynami też - przyznam się szczerze), ale nic więcej

Odpowiam przecież, tylko nie odrazu widzę wszystkie posty, ale odpisuję na wszystkie pytania

od dziewczyny oczekujesz dziewictwa a sam jesteś jakiś dżolo dyskotekowy masz nasrane w głowie-sorry ale inaczej nie umiem tego określić :P pa

Całowanie się nie jest typowym kontaktem seksualnym. Wypić sobie i się z kimś całować pod wpływem może się zdarzyć każdemu i chłopakowi i dziewczynie. Nie ściągałem majtek przed dziewczyną, nie uprawiałem pettingu, nie robiłem jej minety - więc jestem czysty. Żadnej z dziewczyn, z którymi się spotykałem nie widziałem nago. Lubię impry i nic w tym złego. I nie chodzę do dyskotek, tylko do klubów

lecz się póki jest jeszcze czas :o

Niuniexa - twój facet napewno prawiczkiem nie był, dlatego mu nie przeszkadzało. Zresztą pewnie masz ponad 20 parę lat, więc nic dziwnego, że dziewicą nie byłaś, bo pewnie już dawno nie byłaś nastolatką

Miss=> juz za pozno on ma 20 lat

A ja Ci powiem,że mój facet był prawiczkiem i jakoś mu to nie przeszkadzało ,że ja miałam 1 partnera przed nim.

A jak ona kłamie, że miała tylko jednego? A jak miała więcej, tylko wstydzi się przyznać, bo nie chce wyjść na nieporządną?

gdyby miała kłamac to by w ogole nie powiedziala ci o tym,że kogoś miała bo zapewne być się nawet nie zorientował < smiech > dobra juz ide bo żal :P

Niuniexa - widzisz, nie każdy prawiczek jest w stanie zaakceptować, że jego dziewczyna nie jest dziewicą

Nie będę sobie wmawiał, że to, że ona nie jest dziewicą mi nie przeszkada (bo tak nie jest, przeszkadza mi to mocno, twojemu pewnie też przeszkadzało, tylko nigdy ci o tym nie powiedział) tylko po to by w waszych oczach wyjść na normalnego. Mam prawo do własnego zdania. Może metodą prób i błędów znajdę wymarzoną, wyścioną super dziewicę kiedyś, a jak nie to wejdę w związek z taką jak ta, ale nie bedę jej kochał, będę z nią tylko dla fasady, żeby nie być samemu. Jest bo jest i tyle

ale ty jestes pojebanym czlowiekiem w czym masz problem ???? nie chcesz jej ??? to zerwij po co zakladasz durne tematy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! idz do gimnazjum i sobie znajdz dziewice chociaz watpie!!!!!!!!!!!

Po prostu boję się, że wchodzać w związek z nią, zakochując się w niej stracę okazję czegoś niepowtarzalnego, czegoś o czym zawsze marzyłem, przeżycia pierwszego razu z dziewczyną, dla której też bedę pierwszym. To takie romantyczne, aż się rozmarzyłem

Poza tym najlepsze są związki, gdzie partnerzy mają podobną przeszłość seksualna. Np. dziewica i prawiczek albo facet który spał np. z jedną kobietą i kobieta, co spała z jednym facetem. To najbardziej sprawiedliwe i nie bedzię powodować zazdrości, żalu itp.

tylko dziewice maja w sobie ta niewinność i wrażliwość .....piękne oczy.....nawet jak ma 25 lat a jest dziewicą z wyboru ( bo czeka na ksiecia z bajki ) to i tak poznać że ma czysty przepełniony idealami i nadziejami umysł puszczalskie wszystkie sa takie same - przeżyte, ciezkie twarzy, sprytne cwane oczka, seks to dla nich jak zjedzenie kanapki, milośc to tylko bajka dla dzieci.........bierzesz taką to zgadzasz się naszara rzeczywistość i fakt że inni się z nia zabawiali a ty jesteś uwazany przez nich za frajera ( chybą ze tez ja rzucisz po kilku razach )

Ja też sumie jestem idealistą, a u kobiet cenie sobię piekną, niewinną duszę

porządniejsze dziewczyny, która bardzie szanuje swoje ciał i straciła cnoty jak nastolatka, a ta twoja pewnie straciła niestety cnotę przed 20-stką :(

Dziękuje wam za rady. Bzdczyłem się tutaj, ale po waszych wpisach przemyślałem sprawę. Śliczna dziewczyna, co miała tylko jednego partnera to mimo wszystko skarb i drugiej takiej fajnej mogę nie znaleźć, tymbardziej, że większa część atrakcyjnych dziewczyn w moim wieku to same dziwki i szmaty, co miały 5 lub więcej facetów w łóżku :( Więc ta przy nich to niemal zakonnica:) Postaram się zaakceptować i jakoś przeboleć z trudem to, że miałą tylko jednego, bo przy innych to ona niemal święta jest i dziewica orleańska

Jestes dupkiem, co ocenia kobiety przez pryzmat dupy, a nie charakteru i inteligencji. Ja mialam kilkunastu facetow i gowno ci do tego szczylku. Nigdy nie bedziesz szczesliwy, jesli bedziesz patrzyl na to czy i z iloma facetami spala kobieta dupku. Nie twoja sprawa z iloma wczesniej spala twoja dziewczyna. Ciesz sie, ze ci to powiedziala, bo wcale ci tego gnojku nie musiala mowic, bo mogla ci powiedziec, ze to ona robi łaske bedac z toba i jak cos ci sie nie podoba, to mozesz spierdalac. Sie ciesz, ze w ogole jakas chce z toba byc zamiast sie pytac o ilosc partnerow, bo to o niczym nie swiadczy i nic ci nie da. Dziewica cie moze nie kochac i miec cie gdzies i wcale ci nie da szczescia. A dziewczyna, co miala nawet 15 partnerow moze swiata poza toba nie widziec i kochac jak nikt. Ale zeby to zrozumiec, to trzeba byc facetem z glowa, a nie gnojkiem, dupkiem i szczylem. Dorosniesz to zrozumiesz i nie bedziesz sobie cyferkami i liczba partnerow glowy zawracal

Niedobrze już mi się robi od tych idiotycznych prowokacji.A kiedyś to było takie fajne forum :/.

ja nigdy nie dorosnę...:o a mam juz 65 lat

Szukaj dziewicy tedy. Po co się pałętasz po forum, gdzie masa bab nie pierwszej mołodości, samotnych, albo w zwiazkach z tym- który-nie-jest-one&only, reaguje jak byk na czerwona płachtę za każdym razem, gdy ktoś się wypowie w tonie sugerujacym, że mogą być skreślone przez faceta ze względu na swoją przeszłość? :D O facetach, którym w życiu osobistym tak sie nie układa, że musza tego gatunku kobietom nadskakiwać nawet w wirtualu nie wspomnę. Głupich i zakompleksionych na świecie nie brak...

co wy tak na niego najezdzacie, chce miec dziewicę i MA DO TEGO PRAWO ,tez taki bylem, szukalem bo sam nikogo nie mialem, nie potrafilem pokochac niedziewicy, mialem z nią byc i jej nie szanowac ? mialem chwilę zwątpienia, myslalem zeby tez sobie pozuwywac jak inne, ale znalazlem tą dziewice i jestesmy w szczęslwiym związku ;) jest cudwonie = zadnego k****a nigdzie nie było ;):):)