Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie wiem nic i boje sie

DORADŹCIE KOBIETY JAK SIĘ ZACHOWAĆ GDY.....POMÓŻCIE

Polecane posty

Gość nie wiem nic i boje sie

Hej kobietki!🌼 Mam do Was pytanie - 2 tygodnie temu rozstałam się z facetem - strasznie to wszystko przeżywałam, myśłałam że on po prostu od razu przeszedł do codzienności po tym i że olał to co było między nami... Gadaliśmy co kilka dni i własnie tylko pytał co u mnie, jak samopoczucie itd ale nic ze teskni...:( Wczoraj do niego zazdwoniłam,a on zaczął mi mówić jak mocno tęskni, jak mu źle, że wine widzi tutaj w sobie za nasze rozstanie(w dniu kiedy się rozstawaliśmy obwiniał mnie,choć moje zachowanie zawsze było wynikiem tego,ze robił coś co mi sie nie podobało). I teraz pytanie do Was moje drogie: dziś się spotykamy-nie wiem czy pogadać po prostu co u nas czy może jakies pertraktacje żeby wrócić do siebie:( I wiem,że postanowię sobie,że ja do niego żadnego gestu nie zrobię by dać mu do zrozumienia,że chce dalej z nim być, ale nie wiem tez co zrobić...:( Bo w chwili gdy wiem, że on siebie obwinia i wiem,ze teskni(on wie tez,ze ja mocno przeżyłam rozstanie i tesknię) to sam powinien teraz zrobić krok i powiedzieć,że chce ze mną być. Co innego gdyby widział winę we mnie-wtedy może nie chcieć wrócić do mnie bo by myślał, że ja nadal będę taka jak byłam i że nie ma to sensu,ale gdy wine widzi w sobie to chyba on teraz powinien dac mo znak...? Boję się tylko,że on zrobi z sibie super bohatera i bedzie walił hasła w stylu "kocham Cie i tęsknie i nie umiem żyć bez Ciebie,ale popsułem to co było między nami, zawiodłem Cię i muszę ponieść tego konsekwencje":o I co wtedy mam mu powiedzeić na takie hasło?:( Że ok masz racje?:( Strace go wtedy,ale przeciez błagać go nie bedę żebyśmy byli razem i że da się to wszystko naprawić:( Każda z opcji jest zła,a ja nie wiem co zrobić:( ????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudno tak
hmm.. moze jednak wykaze inicjatywe i zacznie temat ze chce wrocic. przeciez wie ze Tobie zalezy a on popsul, wiec proste ze to on musi starac sie naprawiec... jesli Cie kocha, to on powinniec wyjsc z inicjatywa..... to jemu odwalilo...;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem nic i boje sie
no najgorsze to,ze ja juz sama zapytałam wczoraj o spotkanie jak zadzwoniłam:o Ciekawe kiedy on by zapytał o spotkanie:o Pewnie za 3 tygodnie:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudno tak
wiec zrobilas pierwszy krok. dobrze jest :) teraz jego ruch... teraz juz tym bardziej wie ze nie jest Ci obojetny. teraz wszystko w jego rekach... dlatego ze czesto do nich nalezy ostatnie slowo tyle kobiet cierpi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem nic i boje sie
własnie!! To ostatnie zdanie to cała prawda:( Tyle cierpinie na świecie jest przez uczucia:( I chyba najwięcej dlatego,że to do nich nalezy ostatnie słowo:o Ale najgorsze,że będzie mówił że mu źle i w końcu powie"no to co?Idziemy do domu?":( i tyle i co wtedy?:( Strace go a nie chce i NIE ZROZUMIEM TEGO jak mi powie,ze kocha ale musi ponieć konsekwencje swojego głupiego zachowania:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudno tak
powiedz mu ze te konsekwencje nie musialby byc takie drastyczne jak mowi gdyby troche pomyslał.. i idz... jesli mu zalzy to bedzie dla niego znak zeby dzialal bo jestes na tak a jak nie odezwie sie to znaczy ze robi z siebie ofaire losu.sam sie pogubil. a Ty na tym wyjdziesz z twarza bo nie nagadasz mu o swoich uczuciach , jedeynie w subtelny sposob dasz mu do myslenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bluka
pytanie, czy jesli ty poprosialas o spotkanie to on liczy sie z tym, ze chcesz mu cos powiedziec lub zaproponowac zle zrobilas moim zdaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudno tak
przeciez po rozstaniu juz rozmawiali i chyba byly tez spotkania...(?) wiec to spotkanie nie jets na zasadzie przelamaniu lodu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gzyms huhu
a po co się w ogóle spotykcie skoro sie rozstaliście ? co to za pomysły haha powiem ci że jak on rzeczywiscie chce z tobą być to się o to sam postara bez twojej pomocy i ułatwien. natomiast jak będzie ci sie wydawało ze on potrzebuje pomocy czy ułatwienia to znaczy ze tak na serio to; żal mu tego co było i już nie będzie, ale nie chce do tego wracać. i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem nic i boje sie
nie- to bedzie pierwsze spotkanie od rozstania, w sumie to drugie:P bo pierwsze było przypadkowe kilka dni temu... To będzie pierwsze sam na sam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudno tak
to rzeczywiscie moze sobie pomyslc ze chcesz cos zaproponiowac. ale rozmawiaj z nim normalnie ..bez podtekstow... tak jak juz wczesniej pisalam , niech on to naprawi. jesli Ty teraz to naprawisz. bedziesz nieszczesliwa, bo nie bedziesz czula ze jemu zalezy.. wiec zacisnij zeby i czekaj..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudno tak
albo odwolaj spotaknie powiedz ze Ci cos wypadlo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem nic i boje sie
o nie:P spotkania nie dowołam:P boje sei wlasnie tego,ze bedzie mowił mówił o nas i jego ucziciach o bzdurach tez a ja ciagle tylko bede czekała az mnie chwyci za reke:( ale i tak pewnie "zgasi" mnie od razu jakims hasłem ze bedzie musiał jakos sobie poradzic i zeminic swoje zycie:/ faceci!:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekaj na jego ruch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale przecież ...
z jakiegos powodu się rozstaliscie. Poza tym mówic KOCHAM a KOCHAC to roznica, slowa nic nie kosztują i to musisz zrozumiec. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem nic i boje sie
No to chyba normalne,ze sie człowiek rozstaje z jakiegos powodu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No wlasnie ...
i musial to być wazny powód jeżeli doszlo do waszego rozstania ... więc co się zmieniło przez te nastepne dni, że jednak chcesz do niego wrócić i czy warto znowu wchodzic do tej samej wody ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cos mi się wydaje
że tobie wiecej zalezy na nim jak odwrotnie ... więc moze zastanów się czy warto wracać ... ???????????????????????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja rada ...
nic na siłę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To zalezy z jekiego ...
powodu sie rozstaliście, czy to byla bzdura czy cos powaznego ? To jest istotne / Na podstawie tego co powiedzialas to trudno tobie cokolwiek radzic, więc zdecyduj się, albo mowisz konkretnie albo ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×