znalazłem telefon komurkowy - zadzwoniłem do znajomych właściciela

No właśnie moze to ze mnie frajer. Znalazłem telefon kom. Zadzwoniłem do znajomych właściciela tel. Po kilku minutach zadzwonił właściciel telefonu, umowiłem sie z nim aby oddać mu ten telefon. Przyjechal w umowione miejsce, odebrał telefon i pojechał sobie. Szeptnoł tylko dzieki i sie zawinął :-) nawet na browara nie dał, taka wdzięczność :-)

no ja bym była zła na twoim miejscu:) A na miejscu tego,który zgubiał byłoby mi głupio tylko podziękować:o

karte sim bym wyjebalaa telefonik sprzadala :)

ano frajer;) ja bym dala na broxa ;)

przepraszam za błąd. KOMÓRKOWY telefon oczywiście

no ale znalezne sie nalezalo

no właśnie tez tak myślałem ze na jakąś flaszkę chociaż da. Atelefon do tanich pewnie nie nalezal. byl to jakis nowy typ sonego eriksona.

nie masz na bronxa ale przynajmniej masz świadomość tego, ze zachowałeś sie w porządku i że jesteś dobrym człowiekiem ;) ;) oby więcej takich ludzi ;) p.s ja zgubiłam kiedyś portfel i też jakiś \"dobry człowiek\" mi go odesłał ale tylko z samymi dokumentami, pieniędzy już nie było :P :P :P :P

800zl moje a dokumenty odeslalam

kiedyś zgubiłem i dobra kobieta oddała mi go. bylem jej wdzieczny. kupiłem jej dobrą kawę i zestaw filiżanek. Kazdy z nas wie ze telonie sa ważne zapiski, nie tylko numerów. Dlatego powinno sie zwracać rzeczy osób których mozemy ustalić dane. Prawda ?

a skad wiesz ze oddales wlascicielowi komorke moze ktos ze znajmych sie podszyl i se wziol komorke

hehe :) o tym nie pomyślałem :) ja takich znajomych nie mam wiec nie przyszło mi to w ogóle do głowy :-)

sa tacy ludzie na swiecie zawsze sie znajdze taki ktory udaje dobrego znajomego a tak narawde to wiesz

Do autora. Trzeba było wcześniej się umówić na inną formę wdzięczności.

A mój bagaż ostatnio wypadł z autobusu, ktoś go znalazł (bo jak po 5 minutach wróciliśmy w miejsce w którym wypadł to go nie było) i mi go nie oddał.

Ja tam pierdolę... Parę razy oddawałam znalezione, cenne rzeczy tylko za dziękuję i to takie wybąkane z podejrzliwością czy z łaski... nie wiem. Ale nie uważam że to źle świadczy o mnie czy że powinnam inaczej postąpić. Jestem uczciwa i życzliwa... dla własnej satysfakcji. :)

cza byloi powiedziec, ze za mniej niz 5 dych nie oddasz...