AZS..odstraszam przez to ludzi..nie wspominajac o FACETACH!!!

mam Atopowe zapalanie skory a ludzie reaguja na to okropnie..lacznie w wytykaniem mnie palacami..choc mam to tylko na szyji i dekolcie....czuje sie strasznie

Leczysz się?

teraz biore TELFAST , smaruje sie oliwka , kremami roznymi..i troche pomagaaaa

Próbowałaś odczulania?

A próbowałaś może Pharmaceris AT? Mi pomógł krem i balsam i wiem że ta seria cieszy się doskonałą opinią wśród atopowców. A ludźmi się nie przejmuj, wiem że to może wydać się czcze gadanie, ale to naprawdę prawda, fajni ludzi zawsze zostaną i się nie wystraszą!

tez to mam. Szyja ,dekolt..:( wiekszość ludzi reaguje słowami \"jakie to straszne, okropne\" - tak jakby mysleli ze w ogole sie nie lecze a tylko sie drapie:| a to zajebiście swedzi i staram sie jak moge nie drapac

to choroba cywilizacyjna . MOZliwe ze zwiazana tez z uczuleniem

Witajcie w klubie tez mam azs, ale jeszcze nie spotkalam sie z taką reakcją, choc pytania byly (w stylu: co ci sie stało?). Mi pomaga maść na receptę Elocom, choc slyszalam ze nie powinno sie jej stosowac, ale co ja poradzę? Tez mam to w róznych miejscach (szyja, twarz, ręce) i wiem ze czasem to moze byc koszmar:O A głupimi tekstami sie nie przejmuj, miej to w dupie;)

ale ludzie to są debilni!! tak jakbyśmy specjalnie sie modliły o to żeby to mieć... paranoja! tym samym witam w klubie :D ja również mam problemy z azs niestety. stosowałam chyba wszystkie możliwe specyfiki dostępne na rynku - raz z lepszym a raz z gorszym skutkiem. ale nie poddaje się i wierzę w kosmetyk idealny. obecnie stosuję wspomniany przez małgosię Pharmaceris AT i na razie jestem zadowolona. także proponuję ci przetestować, bo a nóż okaże się lepszy niż jakieś \"na receptowe\" maziaje!

Pharmaceris AT? Hmm trzeba bedzie sie temu blizej przyjrzec:P gdzie to znajdę? W aptece? Czy w normalnych drogeriach tez jest?

A ja myślałam, ze chodziło o akademicki związek sportowy:O :D

dobrze kombinujesz:P

To i jas się wpiszę na pocieszenie autorce! Ja sama wciąż walczę z suchą skórą (pół życia straszyłam wyglądem), mam też maleńkiego synka, który niestety odziedziczył tą chorobę po mnie :( Tak mi go szkoda, na raize jest nieświadomy niczego, ale jak mu to nie przejdzie i np. nigdy nie znajdzie dziewczyny??? Stan jego skóry jest w tej chwili najlepszy jaki pamiętam od urodzenia, leczyliśmy się maściami sterydowymi, a teraz stosujemy serię Emolium i obojgu nam służy :D Mam nadzieję że tacy piękni zostaniemy na dłużej, albo na zawsze ;) W sumie smarowanie kremami i kąpiele w olejku to coś co tygryski lubią najbardziej :P