pomysł na pracę licencjacką z prawa karnego

moze ktoś jakis zaproponowac?

Prawo i bezprawie

a co cię interesuje w karnym? zastanów się może nad tym? weź spis treści podręcznika i zobacz co wydaje ci sięciekawe

wiem , wiem, ale zastanawiam siez czego będzie sporo orzecznictwa

kazirodztwo? albo odpowiedzialnosc karna dziennikarza?

studiowałam prawo ale w końcu skończyłam administrację :P z karnego ciekawe wydaje mi się np: wyłączenie odpowiedzialności karnej (m. in. masz tam obron konieczną)

a dziękuję, kazirodzwo nie bo to raczej martwy przepis ale drugi temat całkiem niezły

a obrona konieczna jest ciekawa sama w sobie - ostatnio sporo kontrowersji na jej temat było (np. sprawa p. Elżbiety Borowik)

albo odpowiedzialność karna w ordynacji wyborczej

canberra dzięki, ja właśnie studiuje administracje ale moj promotor specjalizuje siew prawie karnym i mam sobie cos z tego wybrac, w sumie myśle o jakim życiowym przestępstwie , np o zabiegach lekarskich przeprowadzanych bez zgody pacjenta ale nie wiem czy dam radę

ja sie wtrace z doswiadczenia Ci powiem ze nie ma co brac za ambitnego tematu bo ambicje są ale brak jest zrodel albo temat zbyt obszerny

magisterka2243 i właśnie dlatego ciągle nie wiem co pisac

medyczne tematy bym odpuściła - właśnie z powodu kłopotów z materiałami i tajemnicą lekarską (moja kumpela coś takiego pisała ale to lekarskie dziecię więc warunki miała lepsze :D) a może coś o fałszowaniu dokumentów? bliższe administracji i może się przydać :D

przydac moze sie na pewno:) i znów masz rację, dzięki wielkie, bo naprawdę nie chce sie wpakowac w jakiś trudny temat

ludziska fałszują różne rzeczy - dokumenty zwykłe (np. decyzje), umowy, testamenty, banknoty więc możliwości są spore ja akurat pisałam pracę z postępowania cywilnego o egzekucji z rachunku bankowego i bankowych tytułach wykonawczych - więc jakby bliżej studiowanego kierunku ale miałam znajomych na roku którzy pisali nawet z postępowania karnego - po co to komu na adm?

ja studiuję na uczelnie prywatnej więc promotorzy byli różni, ale chcialąm kogoś takiego u kogo ta praca będzie jakoś wyglądac, a babka jest konkretna tylko ze specjalizuje sie w prawie karnym, tylko muszę poszukac kto pisał o fałszowaniu i ogólnie zerknąc do orzecznictwa

uczelnia nie ma znaczenia - ja kończyłam łódzki uniwerek i też promotorzy byli od sasa do lasa ale ja akurat uważam to za plus (w granicach rozsądku oczywiście) bo poszerzają sie horyzonty

no to chyba jesteśmy w domu, piszę u dr Maliszewskiej, nie wiem czy dobrze wybrałam ale już postanowione

tego czy dobrze wybrałaś nie będziesz wiedziała póki nie zaczniesz pisać :D a gdzie studiujesz tak w ogóle?

chyba nie ma sie czym chwalic - kupiecka, ale zatrudniają różnych wykładowców i w sumie na to nie można narzekac, tylko ta afera z rektorem bardzo zepsułą opinie szkoły

nie łam się :D opowiem ci moją historię - na początek 3 lata prawa na UŁ (ciężko było i poległam :O) chciałam sie przenieść na adm ale dziekan powiedział że nie dam rady, nie nadrobię różnic programowych itp i że mogę startować od 3 semestru (czyli 3 sem w plecy :O) więc wkurzona porzuciłam UŁ na rzecz prywatnego WSAP (kier: adm publiczna) i tam w ciągu 1 roku akademickiego uzupełniłam wszelkie różnice, pozdawałam egzaminy, napisałam pracę licencjacką (zresztą z bankowości, a co! :P) i się obroniłam jak potem policzyłam - machnęłam ponad 30 egzaminów tego roku :D potem powrót na UŁ na 2-letnie uzupełniające mgr - i jestem mgr na 4+ :D

canberra tylko pogratulowac:) wytrwałości i wyników. ja jak napisz licencjat to też wybieram sie na uniwerek na uzupełniające ale zaocznie, ale najpierw ta praca:) idę wertowac kodeks

aha, i jeszcze pytanko co teraz porabiasz, znalazłaś jakąś pracę w miarę?

ja uzupełniające też robiłam zaocznie bo właśnie pracowałam (i nadal pracuję - prywatna firma, praca typowo biurowa, papierologiczna, przygotowuję dokumenty do przetargów, umowy do kontraktów itp) jakby co to polecam prof. Marciniaka na promotora - bezkonfliktowy spokojny człowiek z katedry postępowania cywilnego ale żeby było śmieszniej zanim obroniłam mgr (a był to wrzesień) w ferworze walki z egzaminami zdążyłam jeszcze w maju wyjść za mąż (czyli odpracować weselicho) :D a teraz szykuję się do mamusiowania :) - jeszcze góra m-c i idę na zwolnienie a na początku lutego zostaję mamą :)

no to naprawdę się z tym wszystkim uwijasz:) gratulujemy wszystkich sukcesów( tego z małżeństwem i dzieckiem także). a gdyby Ci przyszedł jeszcze jakis ciekawy pomysł do głowy to podaję gg 1724185. dzięki za rady i powodzenia

dzięki :D moje gg to 4588736 - jakbyś miała jakieś pytania jeszcze to spróbuję pomóc :D na forum raczej ciężko będzie się później znaleźć