Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 3453534

nie rozumiem takiej zdrady

Polecane posty

Gość 3453534

wiecie co... może nie tyle rozumiem, bo jestem przeciwna zdradom, ale widze pobudki kierujące osobą która zdradzi np. z kolegą z pracy. Że zna kogoś, że go pragnie i to w końcu wybucha, że znow się przeżywa motyle w brzuchu i znów smakuje się czyjejś skóry pierwszy raz. Ale za cholere nie mogę zrozumiec szybkiego seksu, np. facetow chodzących do burdelu gdy mają żonę (chodzących wolnych rozumiem) - po chuja taki szybki ses z osoba ktorej sie nie zna, nie czuć żadnego podekscytowania sytuacją? Gdzie w tym przygoda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
złapie coś nie złapie taka ruletka....a tak szczerze mówiąc to jakoś też nie wyobrażam sobie zdrady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×