..i zeby mi z takim bylo chociaz dobrze w lozku

ehh..boli to co piszecie..nie wiem dlaczego ale ja ciagle wierze ze moze byc lepiej ze w koncu jakos sie ulozy..i naprawde pod innymi wzgledami jest dobrze dogadujemy sie..nie jakis kłotni awantur..mowi ze jest szczesliwy ze mu zalezy..tyle ze kiedys po seksie lezelismy przytulalismy sie..tak poprostu..z reszta czasem potrafilsmy godzinami sie tylko calowac i to samo w sobie bylo podniecajace..a teraz tego nie ma..i on sie dziwi ze jest u mnie suchosc..z reszta ostatnio stwierdzil ze ma juz zel wiec i suchosc mu nie bedzie przeszkadzac..a dlaczego nie podnieci mnie tak abym miala swoj wlasny?przeciez na poczatku nie bylo z tym problemow..tylko mnie dotknal a ja juz bylam gotowa..gdzie to wszystko sie podzialo..w ktorym momencie zaczelo sie zle dziac..?to okropne..

To nie wiesz ze kobieta w seksie z zasady jest bierna strona i poszukuje nowych wrazen "celem odlotu" a gdy wipije bo pisala ze bylo po drinkach to pozwiliła na anal

kochana, spieprzaj od niego, bo sie unieszczesliwisz na amen. O takich facetach ja wlasnie pisze, jak ten Twoj, tylko w moim przypadku takie byly poczatki. Oni zreszta nie musieli nic robic, a ja sie czulam koszmarnie :o I niestety moja intuicja mnie nigdy nie oszukala. Nawet dziwilo mnie, ze to takie proste - posluchac sie intuicji i ona zawsze podpowiadala prawde, co okazywalo sie np.po tym, jak ja sama konczylam znajomosc.

powiedz mu to co nam na forum dlaczego jestes sucha i co ma zrobic Wyczuj sytuacje kiedy on bedzie gotowy na taka rozmowe

jakis tam facet..ale on wie o co chodzi..mimochodem powiedzial ze ja go tez nie pieszcze a tak jak wspomnialam na poczatku-jak sprobowalam stwierdzil ze malo doswiadczona jestem-tylko kiedy mialam tego doswiadczyc gdy on jest moim pierwszym partnerem,myslalam ze moze sam powie..no moze nie w taki sposobn ze zrob to tak i tak ale nakieruje..a po takich własnie slowach nie chce zaczynac jego piescic bo niby po co mam sie osmieszac..choc jak juz tez pisalam nie raz mam ochote zeby tak własnie zrobic tak z nienacka zaczac ise bawic..nie musze wyczuwac momentu dzis jestem tak zła ze wszystko wygrane i wiem ze sie zetniemy ale po co nam dalej mydlic sobie oczy..

naszła mnie teraz taka refleksja: bo faceci to by z reguly chcieli dziewice, ktora bosko umie robic loda i zachowuje sie w lozku jak k...., tylko, ze tak sie nie da i potem są takie efekty jak mamy tu okazje poczytac...:o

za duzo sie naogladał porno i ma jakies fanatzje a na filmach jest pokazany egoizm facta bo taka jest potrzeba komercyjna a nie dwoch kochajacych się ludzi kobieta jest naprawde skompikowana istota po wzgledem sesksualnym i trzeba dużo poswiecenia z naszej strony zeby kobieta byla sczesliwa w seksie

jakis tam facet..zeby on mnie tak rozumial jak Ty teraz..to i nawet rozmowy bym sie nie obawiala..i fiilmami strzal w10 bo z tego co mowi to oglada bo przynajmniej tam moze zobaczyc jak kobieta piesci mezczyzne..szkoda tylko ze tam nikt z nikogo sie nie wysmiewa:( paskudny dzien;/

sluchaj, jak jemu by na Tobie zalezalo, to by sam Cię tak zachęcil, ze byś go popieściła tak, że by się nie skapował, ze Ci to nie wychodzi. Tylko, że to jest taki leluj egoista, ktory podkopuje Twoje poczucie wartosci i charata Ci psychikę. Świnia nie facet.

Na zadnym porno nie widziłem orgazmu u kobiety takiego normalnego nie udawanego... tylko wygibasy jakie na robi pokazujac jak jest jej "dobrze" Potem taki jeden z drugim wyobraza sobie ze wystarczy jak ona wezmie mu fiuta do buzi to ma niesamowity orgazm a ON jak jej wsadzi w odbyt to ona ma caly ciag orgazmow niekonczących sie az do jego wytrysku ...

dziewczynki - autorko i kosmonautko - ile Wy macie latek?

to samo :-0 szybki seks, bez mojego orgazmu bo jemu sie juz nie chce, najczesciej anal bo on tak woli nie patrzac na moje potrzeby. Tez naogladal sie filmow porno i mysli nie wiadomo co :-0 a ja jestem niezadowolona z seksu z nim pratycznie pierwszy raz w zyciu tak mi zle w seksie. Czuje sie czasem jakbym byla jakas niedoswiadczona a tak nie jest...zaden z moich poprzednich partnerow nie narzekal i bylo BOSKO...oni szczesliwi i ja zadowolona :) a teraz....porazka :-0

wszystkie narzekacie, a pora abyscie zmieniły akrualnych na innych. Mlodym polecam "lekcje" u doświadczonych np. zonatych.

mi leci 23 roczek i nie sadze aby wiek mial jakikolwiek wplyw na to wiec nie rozumiem skad to pytanie..a ile ma reszta nie wiem.. nawet nie wiesz ja mam prawie jak Cie rozumiem..tyle ze ty juz wiesz bardziej co i jak..mialas innych..a ja mam pierwszego i taka niechec..nawet jesli nie chce sie reozstac wiem ze to nastapi..ale czy przy jakims innym mezczyznie bede czula sie tak swobodnie jak z nim..?ciezko..ale co zrobic..za godzine bedzie u mnie wiec pogadamy..trzymajcie kciuki..:(

ja wlasnie przez takie meskie akcje zniechecilam sie do facetow. Pomarańczka, Ty sobie wsadz taka rade wiesz gdzie:o Ja to Wam powiem, ze jak spotkam wreszcie na swojej drodze TEGO faceta, to jak sie na niego rzuce, to go nie wypuszcze z lozka przez 2dni... a na razie mam post.....:(

dzika zyta spotkaj mnie a nie bedziesz wychodzić pzrez tydzien

o wlasnie i znowu wracamy do punktu wyjscia. Tylko seks-gadanie o seksie-perspektywa seksu -i seks. Jakie to nudne i banalne.

Kosmonautko napisz potem jak poszla rozmowa, 3mam kciuki :)

powiedzialam wszystko co mi lezalo na serduszku..najpierw nie chcial ze mna rozmawiac..a pozniej sie otworzyl..doszlismy do porozumienia..przynajmniej mi sie tak wydaje a okaze sie podczas najblizszego zblizenia..napisze wiecej wieczorkiem..teraz zmykam do pracy.milego dnia!

jestem też ciekawy jak on to przyjał napisz do mnie jerzbiel@yahoo.com