Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość a....

prosze o nietypowa pomoc..

Polecane posty

Gość a....

otoz po ogolniaku nie dostalam sie na studia i rodzice zmusili mnie do pomaturalnej w keirunku medycznym. nigdy mnie to nie interesowalo lecz teraz koncze szkole i zaczyna sie moj problem. kompletnie nie wiem co robic-jaki zawod by mnie pociagal. napiszcie co robice w czym ejstescie szczesliwi, jakie szkoly pokonczyliscie-byle nic z medycyna-moze wpadne na jakis zyciowy pomysl bo narazie jest dno....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a....
może wybrac stomatologie śródziemnomorską?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) ja od paru lat tak właśnie próbuję dojść co mnie interesuje najpierw była administracja na uw potem filologia rosyjska na uł teraz logistyka...a co dalej to nie wiem:O chciałabym chociaż jedno dociągnąć do końca. Poza tym my cie nie znamy, nie wiemy co cię interesuje, więc raczej ciężko coś doradzić. A zresztą jak tak popatrzeć na moją uczelnianą przeszłośc to ja się na doradcę nie nadaję w żadnym wypadku:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem na V roku studiów Ed.przedszklna i nauczanie j.angielskiego,pracuję już w zawodzie jako nauczyciel j.ang.uczę dzieci w szkole podstawowej.Mam jeszcze drugi zawód, jestem manikurzystką, robię paznokcie żelowe.Ja jak zdałam maturę to chciałam coś robić w kierunku kosmetologii,ale nie było nigdzie studiów wyższych,a studium odpadało, chciałam mieć studia bo studium zawsze mozna zrobić,Teraz kosmetologia jest na każdej Uczelni.Ale częściowo spełniłam marzenie, robię paznokcie,mam mnóstwo klientek i zarówno szkoła jaki i paznokcie dają mi ogromna radość i pieniądze,no może w szkole troche ich mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a....
he no mi by najbardziej pasowalo byc ekspedientka w sklepie z odzieza- hehe wiem ze gadam jak malolatka ze wsi ale nie mam pojecia czemu mnie to kreci:) skoczylam "najlepsze lo w miescie, zawsze uczylam sie dobrze wiec jakis tuman wybitny nie jestem. moim marzeniem zyciowym bylo zostanie psychologiem- seksuologiem. kontakty z ludzmi to to co mnie najbardziej pociaga. niestety po tym jak sie nie dostalam i mialam pscyhologie w szkole doszlam do wniosku ze te studia robia z ludzi swirow:) a przynajmniej z mojego wykladowcy. wiec marzenia te pszly w las. myslalam o kosmetyczce- ale gdzie ja po tym prace zanjde;/ ie chce wlasnie takl uczyc sie do koncza zycia, chce cos w koncu skonczyc isc do pracy i zalozyc rodzine o:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×