czy sa tu jakies starajace sie o dzidzie?

witam a mnie nie bola :-( za to bardzo brzuch boli a temperatura rosnie z dnia na dzien. zreszta same zobaczcie. to moj wykres. http://28dni.pl/ania_poznan/cykl mnie akurat na jakości wozka zbytnio nie zalezy. mieszkam w domku jednorodzinnym wiec ze schodami nie mam problemu. Nie mieszkam tez w centrum miasta wiec nie ma zadnych przeszkod na drodze. A jak juz gdzies jade to samochodem. Dziecko w takim wozku jezdzi tylko ok roku. Dlatego wole sobie w jakas wygodniejsza spacerowke zainwestowac. No ale o czym ja mowie. Jak jeszcze nie jestem zafasolkowana :-) Chociaż może :-)

Natalka na tym linku niestety nie można zobaczyć twojego wykresu. Ale skoro temp nadal podwyższona to bardzo dobrze. Pamiętaj że musi być podwyższona co najmnie 17-18 dni by móc zrobić test.

wiem wiem. chodz po noc jak tempka utrzymuje sie powyzej 16 to prawdopodobnie jest ciaza. Tylko czy moja bedzie chciala sie tak dlugo trzymac :-/ nie wchodzi:-( no to nie wiem dlaczego. a moze trzeba byc tam zalogowanym. No nic czekam cierpliwie. Chodz powiem wam tak szczerze że coraz mniej cierpliwie. Ale wole sie pozniej rozczarowac niz za wczesniej.

Natalka a któy to już dzień podwyższonej temperatury?

dzis jest juz 12 dzien podwyzszonej. mogla by sie trzymac przez najblizsze 3 miesiace :-)

witajcie w piatek :) Widze dziewczynki ze wy tu juz macie zaplanowane wszystko na maxa! pokoik, wozek..Niezle jestescie zorganizowane. Ja jakbym zaszla w cize to pewnie przez pierwsze 2 miesiace nie moglabym w to uwierzyc:) Natalko, ja tez nie moglam otworzyc wykresiku, ale jesli tempka wysoka to dobry znak! a jak testy owulacyjne?? Jesli o mnie chodzi to dzis tempka 36,4 czyli minimalnie do gory (0,09 stopnia:P) jesli chodzi o objawy owulacji, bo ktoras z was o to pytala to od 2 dni sluz rozciagliwy, przezroczysty. Jajniki pobolewaja ale nie jest to dla mnie objaw wiarygodny gdyz jestem co dopiero po zapaleniu jajnika i pikaaja mi caly miesiac co jakis czas..

no to na razie lepiej nie zapeszajmy. 12 dzień to i dużo i mało. Ja tam zawsze wolałam się przygotować bardziej na to że się nie uda niż uda. Ale tobie życzę jak najlepiej i jeszcze nadal trzymam kciuki. Kiedy planujesz test?

Mirabelko szczerze mówiac to ja czuje że dostane @. Jakoś jestem tego prawie pewna. takie mam przeczucie. Tak że absolutnie sie na nic nie nastawiam. Gdyby było inaczej to chyba bylabym w szoku. lusiu powinnas sobie to wszystko notowac. jesli temperatura tak swiruje to zapisuj jeszcze jaki masz sluz. ja nauczylam siwe badac tez szyjke macicy. to wszystko bardzo pomaga w interpretacji. Najlepiej czekaj. zobaczymy co sie bedzie dzialo. Najlepiej miec pare cykli. żeby byla podstawa do porownania. a moze tak sie dzieje z powodu choroby? bylas juz u lekarza?

achy zapomnialam o tescie :-). Niewiem jeszcze. poczekam do 17 dnia. jezeli tempka nie spadnie to zrobie test

no to jeszcze niecały tydzień. Na twoim miejscu zrobiłabym 20 grudnia. To na prawde juz nie daleko. A jeśli okres ma przyjśc to lepiej niech przyjdzie wcześniej, zanim zrobisz test, by się nie rozczarowywać jedną kreseczką. W każdym razie oby ten czas szybko zleciał i żebyś już wiedziała na czym stoisz.

wiem natalko notuje wszystko jak leci. Nie umiem niestety obserwoac szyjki,wiec zostaje mi sluz i tempka. Zapisuje nawet te bole jajnikow zeby moja gin widziala jak podzialaly na mnie antybiotyki jakie mi zapisala. Pierwszy raz w zyciu bede mogla lekarzowi powidziec z jaka czestotliwoscia mnie boli:) a wybierm sie do niej na poczatku przyszlego tygodnia i wezme ten wykresik na wszelki wypadek moze cos mi lekarka rozjasni.

o niee!!!! zaraz znow ide do pracy:(

no a mi już pół dnia zleciało. Jeszcze tylko niecałe 4 godziny i do mamy na obiad lecę. Lubię czasem mieć zakręcony dzień bo czas szybko leci.

nio dziewczyny a ja testowanko robie w niedziele i boje sie rozczarowania ale narazie o tym nie mysle:)kurcze oby sie nam wszystkim udalo

maja a w niedziele to który dzień cyklu będzie u ciebie i ile dni od spodziewanej @?

w niedziele bedzie moj 31 dc. a okres powinnam dostac...hmm.bralam luteine i odstawilam 3 dni temu wiec powinien pojawic sie do kilku dni.moze troche za szybko jeszcze na test?

moim zdaniem rzeczywiście jeszcze za szybko na test. Może poczekaj do środy albo czwartku. Natalka testuje w czwartek, będzie raźniej razem :). Moim zdaniem lepiej poczekać bo łatwiej znieść pojawiający się @ niż 1 kreskę na teście.

Lusia ja tez na poczatku nie mailam o tym pojecia jak sie ja bada. Ale to naprawde bardzo proste. Najlepiej robic to na koncu cyklu bo wtedy szyjka jest nisko i twarda. bardzo latwo ja wyczuc. w dotyku jest jak czubek nosa. musialabys poszukac czego w necie na ten temat. ja juz nie pamietam gdzie to czytalam. To jest naprawde bardzo pomocne. Albo zapytaj sie jak bedziesz u gina. A moze i zrobie 20 grudnia. W zasadzie to narazie o tym nie mysle. Odpędzam tylko @. Oby tylko nie nadeszła.

to co natalka testujemy razem w czwartek 20.12 jezeli oczywiscie nie dostane okresu do tego czasu:(

ja tez mysle ze Mirabelka ma racje Lepiej poczekac. A noz zrobisz za wczesniej i bedzie jedna kreseczka. Ty bedziesz miala dola a test moze sie myslic. Lepiej poczekac. Mysle ze w czwartek juz powinien powiedziec prawde :-) Miło ze nie bede sama.o o ile nie dostane do tego czasu @ :-( Po bolu brzucha wnioskuje ze @ jesli nadejdzie to powinien najwiecej w ciagu 5 dni.

hehe to jestesmy dwie:)ja tez odganiam okres jak moge.brzuszek ciagle boli.ok nio to poczekamy do czwartku:)a do tego czasu musimy sie wyluzowac:)ja mam w pracy taki mlyn ze nie mam czasu nawet zagladac do was:(przyszly tydzien tez sie kroi nieciekawy.

Maja skoro masz dużo pracy to na pewno czas do czwartku szybciej ci zleci, to tylko 6 dni, więc nawet niecały tydzień. Mam nadzieję że testy wyjdą pozytywne, a jak nie to może Nowy Rok okaże się łaskawy :)

no ja tez mam troche roboty w domu dzis. Wlasnie fuguje kafelki :-). w miedzyczasie do was zagladam. Tak mnie kregoslup dzis boli ze mowie wam. A musze sie wyrobic przed swietami gdyz zaprosilam do siebie przyszlych tesciow i rodzicow. skoncze to i trzeba sie troche pouczyc :-( ale mi sie nie chce Mogly by juz byc te swieta

Natalka a palnujecie ślub z narzeczonym, czy jeszcze nie?

hmmm napewno kiedyś weżmiemy. Obiecałam mu że najpóżniej w przeciagu 2 lat. On i rodzice by bardzo chcieli. Ale ja nie chce niczego robić na siłe. Wiadomo że i tak ze sobą będziemy. Chciałabym sama poczuć ze to jest ten moment. A póki co to czuje że robiłabym to głównie dla rodziców a nie dla nas. Ale planujemy planujemy. Tylko jeszze troche :-)

Masz rację, nic na siłę. Ale ślub to wspaniałe wydarzenie, więc tylko pozazdrościć że jeszcze masz to przed sobą. Jeszcze tylko niecałe 2 godziny i koniec pracy. I weekend!!! Niestety mój mąż ma w planach wypad w góry w niedzielę więc będę sama i będę się nudzić. Chyba poleżę cały dzień w łóżku. A co mi tam. Nakupię sobie gazet i będę się lenić :)

ja jestem juz 2 lata po ślubie i to napawde musi byc dobrze przemyslana decyzja.kocham bardzo swojego meza i ciesze sie ze jestesmy razem:)ale slub w dzisiejszych czasach to tylko formalnosc.dlatego nie wazne kiedy go wezniecie:)mirabelka ty za chwile do domu a ja jeszcze godzinke i weekend:)

tez tak uważam. My jesteśmy ze sobą i tak już zostanie ( no chyba że on sie rozmysli) W zasadzie to żyjemy jak małżeństwo. Brakuje nam tylko papierka. Mirabelka pewno juz w drodze do doomku :-) A ty maja niebawem kończysz. Miłej reszty dnia. Nie i weekendu. Żeby @ nie nadeszła :-)

niestety kochane.zaczela sie @.koniec nadzieji na ten miesiac.wam z calego serca zycze zeby sie udalo.przede mna kolejny miesiac staran:((buziaki dla was

Maja ale nie smutaj :-) Ja tez czuje ze @ lada chwila nadejdzie. Staranka też moga byc mile :-) A to twoj pierwszy cykl. Tak że absolutnie nie ma się czym stresować. W końcu nam się uda bo bardzo tego chcemy :-)