czy sa tu jakies starajace sie o dzidzie?

Witam dziewczyny! jestem takze jedna z was starajaca sie o dzidzie. postaram sie pisac jak najczesciej ale internet mam w pracy a nie zawsze udaje sie mi do niego skorzystac.Wiec jestem juz po pierwszych staraniach ale niestety na wynik musze troche jeszcze zaczekac.to moj 20dc okaze sie dopiero za tydzien lub dwa tygodnie.Biore teraz luteine bo niestety mialam problemy z miesiaczka - wogole jej nie bylo.teraz mam straszne obawy ze przez najblizszy czas jeszcze nic z tego:(ale nie mysle o tym i jestem pelna nadziei.dziewczyny pozdrawiam was i trzymam za was kciuki :*

Mirabelka gratulacje dla Was a mężuś wie czy czekasz do jutra, bo ja bym chyba nie zwytrzymała i rozpaplała wszystkim:D a z drugiej strony to śliczny prezent by dostał :D no wreszcie ruszyło u nas byle tak dalej :) natalkaa, Lusia a jak u Was na jakim etapie jesteście? bo ja mam dostać @ w następnym tygodniu i jakos ją już dzisiaj czuję:(

maja nic się nie martw na razie, mnie też jeden lekarz straszły a udało sie.

witam maja85 :-) mam nadieje ze zostaniesz u nas :-) mowisz Mirabelka ze moglam jeszcze nie miec. tez tak mi sie wydaje. tylko niepokoi mnie najbardziej ten ból jajników. no nic zobaczymy. narazie jestem ciemna w tych tematach gdyz zaczełam sie obserwowac dopiero pierwszy miesiac ale dzieki za rady Mirabelka taże my tu czekamy po jutrze na relacje co u gina. :-) nowiutaka je jestem dzis w 19 dniu cyklu. Czyli do testowanka zostało 16 dni :-( a tym ze sie czujesz na @ to sie w ogole nie sugeruj. Wiekszosć kobiet ma objawy @ ponoc. a ona nie nadchodzi. trzeba niestety cierpliwie czekac

mężuś już wie, wczoraj dostał prezent od Mikołaja - maleńkie buciki :)

ale super jejciu :-) ja tez chce zrobic wszystkim taki prezent na swieta:-)

buciki, kartek z napisem zostaniesz tatą (sama zrobiłam) i tes ciążowy wrzuciłam do terby z mikołajem :)

mirabelka ja tez gratuluje. ja tez bym chciala miec juz to za soba. to czekanie jest najgorsze. narazie boli mnie troche brzuszek ale podejrzewam ze to z powodu tabletek ktore biore.

a ja dzień przed testem byłam na imprezie służbowej i wybawiłam się na maksa i na dodatek wypiłam 2 kufle piwa z soczkiem, bo byłam pewna że test nie wyjdzie, a tu niespodzianka - udało się!!! Dziewczyny bądźcie cierpliwe, mi udało się w 3 cyklu i też już wariowałam, nie umiałam się odstresować no ale najważniejsze że się udało

Mirabelka, pod pachą też masz tempkę 35,9???

pod pachą to mam różnie, nie wiem dokładnie bo systematycznie mierzę tylko w pochwie, ale pod pachą mam czasem 36, czasem trochę więcej. W każdym razie różnica jest duża między temp pod pachą a w pochwie. Sprawdź sobie

ok w takim razie sprawdzę:) bo nie myślałam, że może być aż taka różnica

może może. Ale w twoim przypadku najważniejsze że już wiesz o ciąży :)

poza tym jeśli nie mierzyłaś systematycznie a np. wyjdzie ci temp w pochwie 36,5 to może oznaczać że właśnie taka temp jest u ciebie podwyższona. To indywidualna sprawa każdego człowieka.

no to nie wiedziałam, dzięki:)

nie ma sprawy

ide dziś do gina na ogólne badanie. A na usg pewnie dopiero w przyszłym tygodniu (bo usg robią tylko rano). Mam długie cykle więc pewnie to bardzo wczesna ciąża i lekarz nic nie stwierdzi jeszcze, ale mam nadzieję że jednak coś....Poza tym naczytałam się o pustych pęcherzykach i tylko się boję

mirabelko nie boj sie tylko idz spokojnie do lekarza a samo sie wszystko wyjasni.mam pytanie do ciebie - ostatni okres mialam 16.11 kiedy moge najwczesniej zrobic test ciazowy? mam 31 dniowe cykle to mysle ze dopiero po 16.12.A ty kiedy robilas test?W ktorym dniu twojego cyklu? buziaczki i powodzenia u lekarza

ja miałam cykle 40 dniowe i zrobiłam w 40 dniu. Skoro masz cykle 31 dniowe, to też zrób w 31 dniu cyklu, wcześniej nie ma co. No ide dziś do lekarza ale nie wiem czy dowiem się czegoś konkretnego bo usg mi nie zrobi od razu. Na usg dostane skierowanie i pewnie pójde w przyszłym tygodniu albo jeszcze później jeśli to jest bardzo wczesna ciąża. Ale tak bardzo bym chciała usłyszeć z ust fachowca że to na pewno ciąża.

Cześć dziewczyny Mirabelka nie masz czym sie teraz stresowac. Udało Ci się i teraz już może być tylko dobrze :-) Ciesz sie tym i bądż spokojna. Pojdziesz do lekarza to się wszystkiego dowiesz pozdrawiam

moja koleżanka z pracy też jest w ciąży i właśnie jej powiedziałam że mi też test wyszedł pozytywny (oczywiście kazałam siedzieć cicho, bo chcę się upewnić że wszystko jest ok) Fajnie jest chwalić się takimi wiadomościami. Nie moge doczekać się kiedy powiem wszystkim w pracy no i rodzicom :)

no to napewno swietne uczucie :-) ja juz wiem jak wszystkim powiem. TYLKO NIE WIEM KIEDY :-( ja mysle ze jednak owulacje juz mialam. temperatura mi rosnie caly czas. to juz 4 dzien podwyzszonej. a testy caly czas negtywne i sluzu brak (albo go nie widze) :-( zaczynam sie martwic czy w ogole mialam owulacje. ale temperatura podskoczyla w sumie. sama juz nie wiem. chyba niepotrzebnie sie za wczesnie stresuje. a gdzie wy sie wszystkie dziewczyny podziałyscie??? tylko ja i Mirabelka tu jestesmy???

natalka nie zwracaj uwagi na testy, tylko mierz temp skoro rośnie to jest ok. Czekaj spokojnie. Ja test zrobiłam w 15 dniu podwyższonej temp.

no czekam spokojnie czekam. obiecalam sobie ze bede cierpliwa zrobie sobie test ciazowy 23 grudnia czyli w dzien spodziew. @ i zobaczymy....... no chyba ze nie wytrzymam do tego czasu. narazie luz. w sumie to pierwszy cykl ktory obserwuje. zobaczymy co bedzie :-)

nie rób wcześniej niż 23 bo to strata kasy. Lepiej poczekac te pare dni i ujrzeć 2 krechy niż sie stresować.

no właśnie ja tez tak mysle i zawsze mowie. ale sama wiesz jak to jest. ja wytrzymam do 23 musze :-)

nietety chyba w tym miesiacu u mnie nic z tego:(Bola mnie brzuch i wlasnie wracam z wc i mam jakis dziwny sluz, niby troche krwi - sama nie wiem.A tu do okresu jeszcze cale poltorej tygodnia:(moze nowy rok bedzie dla mnie laskawszy.mirabelka daj znac co u gin.pozdrawiam

witam, jestem tu nowa ale od naszego slubu minelo 7 miesiecy i wlasciwie od poczatku myslelismy o dziecku. W zasadzie bez konkretnego planowania, nie zabezpieczamy sie w zaden sposob. Co ma byc to bedzie. No i minelo tak juz 7 miesiecy i nic. Zaczynam sie juz martwic. Zastanawiam sie nad wizyta u lekarza bo nie wydaje mi sie to naturalne. Podobno o nieplodnosci mozna mowic po 1 roku bezskutecznego starania sie o dziecko. Tyle to ja nie wytrzymam, a czuje ze im bardziej o tym mysle tym gorzej

czesc dziewczynki Wybaczcie ze ostatnio odwiedzam was coraz rzadziej, ale ostatnio ciagle jestem w pracy...jak juz wracam do domku to tylko kapiel i lulu, no i czasem przytulanki z mezusiem no bo jak :):) ale nie myslcie ze o was zapomnialam :P natalko sprawilam sobie nowy termometr (to juz trzeci od 2 m-cy a moj mąz ciagle sie pyta czy ja apteke otwieram :):) ) jest elektroniczny i ma podzialke do 0,01 tak wiec mierze juz na spokojnie, bo ten owulacyjny co mialam to tylko czasem dzialal :) a ty sie nie stresuj tymi testami, mi ona juz od poczatku wydawaly sie podejrzane ze wzgledu na cene, najwazniejsze ze tempka rosnie! Mirabelko jak po wizycie u gina? zapomnialas nam zdac relacje! Witam nowe kolezanki na naszym nowym szczesliwym (patrz Mirabelka:)) topiku

hej dziewczyny, jestem smutna bo wczoraj gin przy badaniu nic nie wykrył i kazał zrobić usg. No to poszłam dziś z rana i też nic nie widać, a jeszcze wczoraj po południu zrobiłam test ciążowy i wyszła ładna druga kreska. Nie wiem sama co myśleć. Lekarz powiedział że wyglądam tak jakbym była jeszcze w drugiej fazie cyklu a żeby się upewnić czy to ciąża kazał zrobić badanie z krwi bthcg ilościowę. Idę dziś po pracy je zrobić ale wynik będę miała dopiero w poniedziałek po południu. Nie wiem jak ja to zniosę. Jeszcze lekarz mnie postraszyłże ostatnio wyszła seria wadliwych testów. Wyobrażanie to sobie - już więcej nie pójde do niego na usg.