Już ponad 500 dni szukam pracy i ciągle nic.

W CV nie mam żadnego doświadczenia zawodowego więc nikt mnie nie chce zatrudnić, a nie mam doświadczenia ponieważ nikt mnie nie chce zatrudnić. I kółko się zamyka :-O

a gdzie byś chciał pracować może jakiś kraj ? bo nie gadaj ze w polsce nie możesz dostać pracy :o

tak latwo o prace? W mniejszych miejscowosciach na wschodzie Polski o prace w glupiej Biedronce trzeba sie bic :D

To oczywiste, że w Polsce i do tego w moim mieście. Dzisiaj byłem w PUP. Pani proponowała mi pracę 5km od domu, w jakimś prawie szczerym polu, gdzie nawet nie ma jak dojechać :-O

dyrektora tylko idz do marketu, jako kelner itp

a w jakim miescie mieszkasz i ile masz lat????

a czy autor napisal, ze szuka pracy dyrektora?? Ja pracuje za 800zl. A wiecie ile sie musialam nachlastac zeby dostac ta robote?! Wcale nie jest latwo ;)

Nie szukam posady dyrektora, bo zdaję sobie sprawę, że nie nadaję się do tego. Nie lubię rozmawiać z ludźmi i nie potrafiłbym nimi zarządzać. Na początek chciałbym nawet jakiś staż, ale staże są (w moim mieście) w większości dla ludzi z wykształceniem zawodowym albo średnim. Ja niestety mam wyższe.

"niestety" ;) A mi do lba przyszlo doktorat robic :O To dopiero problemy mialam zeby prace znalezc jak sie okazalo, ze etatu na uczelni nie bede miec :O

wiekszym miescie w Twoim regionie?

Niestety nie mam możliwości żeby się przeprowadzić.

teraz w wiekszych miastach firmy juz przestaja wymagac doswiaczenia

dlaczego?

Ale ja nie mieszkam niestety w większym mieście.

a nie ma jakiegos w odleglosci 30 - 50km? moze daloby sie dojezdzac?

Dojazdy też nie wchodzą w grę.

Trochę się nie dziwię, że nikt Cię nie chce zatrudnić. Też bym tego nie zrobiła. Straszna z Ciebie, za przeproszeniem, łajza. Ciągle wytłumaczenia, stawianie się w pozycji ofiary, tego nie umiem, tego nie chce... Z takim ofermowatym charakterem to byłbyś wrzód na dupie, nie pracownik! Sorry, ale taka prawda.

A cechy typu punktualność, uczciwość, rzetelność to w dzisiejszym świecie już się nie liczą? :-O

potrafię też bardzo dobrze polerować męskie bile na wysoki przemysłowy połysk

Byłbym naprawdę dobrym pracownikiem tylko muszę mieć pracę na miejscu i taką, która będzie mi sprawiała przyjemność. Jeśli chodzi o pieniądze, to z pewnością bym się dogadał, bo mieszkam ciągle z rodzicami więc mi wiele nie potrzeba :-)

Strasznie daleko?5 km? No nie zartuj sobie. Ja dojezdzam 16 i zyje...

No to faktycznie, marudzisz. Co to znaczy dojazdy nie wchodza w grę??? Mieszkam na Śląsku i tutaj dojazd do roboty to norma. I to czasem godzinę. Nie wspomne już Warszawy, gdzie jak źle mieszkasz to dojazd to jest to:O W szczerym polu praca... ale praca. Łapiesz cokolwiek a potem szukasz dalej.

Co z tego że jesteś punktualny, rzetelny i uczciwy? Dla mnie od razu widać że jesteś typem \"dwóch lewych rączek\". Trochę rozpieszczony, trochę \"ciotowaty\". Za nic nie umiesz wziąć odpowiedzialności, nawet za własne życie. Weź się człowieku trochę nad sobą zastanów! Bo nawet do łopaty z takim podejściem się nie nadajesz! Po tych kilku postach widać, że Ci się po prostu nie chce. Żeby najlepiej praca sama do Ciebie przyszła, była mało wymagająca, żadnego rozliczania z efektywności i żeby pensyjka była tłusta. Normalnie obrzydliwość.

ale pier.dolenie 5km ja do na uczelnie dojeżdżam 30 km :o ,nędzna prowokacja

Potrzebuję osoby do ocieplenia 8 budynkow, remontu balkonów i wejść do budynków. Placę dobrze.

Wiesz co??? Na miejscu i jeszcze sprawiać przyjemność?? To tylko w Erze...:O

Czy to źle, że chcę pracę, która będzie mi sprawiała przyjemność i do tego będzie w moim mieście? :-O

W tej sytuacji, tak. Bo będziesz wiecznie bezrobotny i bez doświadczenia.

uważasz, ze 5 km, to problem? taką odleglość to możesz na rowerze jeździć.

Nie mam roweru, a poza tym jeśli chodzi o akurat TE 5 km, to jest to bardzo niebezpieczny rejon :-O