Wypada bzyknąć sie z facetem z któym jestem dopiero 3 tygodnie?

Moim zdaniem to zależy przede wszystkim od wieku i od tego czego sami chcecie. jako osoby dorosłe możecie robić co chcecie i iśc do łózka bo to tylko i wyłacznie wasza imtymna sprawa. ja wczesniej miałam zawsze opory podobnie jak ty.... i dla to musiało byc pół roku minimum albo i wogóle seksu nie było ale byłam wtedy duzo młodsza i miałam inny system wartości. a teraz z moim misiem poszlismy na całośc po dwóch tygodniach. znamy sie już 4 lata a jestesmy razem przez 2 i jest wspaniale. wiec wszystko zalezy od tego czego sami chcecie:)

latwa albo puszczalska

nie bzykaj się, nie bądź głupia :o pozwól mu się zabrandzlować na śmierć

oddaj mu sie dopiero jak poczujesz, ze go kochasz, nie badz szmata, nie idz z nim do lozka bez milosci, pokaz, ze jestes cnotliwa i kochasz sie tylko z milosci, a nie uprawiasz sam seks dla samego seksu lub szukasz przygod

po tygodniu .... jestesmy od tamtej pory razem juz dluuuuuuugo :) i nie uwazam sie za "latwa" , po prostu tego chcielismy ... jestesmy po 30 :P ;)

po 30-stce OK, ale jak nastolatka, albo 20-stka idzie szybko do lozka to patologia

ja mam 68 lat i juz po 1 kazaniu wiedzialm ze bede polykala dyszla kaznodziei za konfesjonalem

a pamientam jak dziś że miałam kiedyś poważny problem bo moi kumple wszyscy naraz wyszli na przepustkę i mnie ostro zjechali...nie mogłam chodzić tydzień... morał jest taki żeby koleś nie zaporsił kolegów...jak będzie sam może się rypać ile wlezie

kazdy moze robic co chce, co nie zmienia faktu, ze pojscie z facetm do lozka po tygodniu, swiadczy o tym, ze kobieta jest latwa.