Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

myrra

Przeziębiona mama - co ze spacerem?

Polecane posty

Od 3 dni czuję się kiepsko - ból gardła i katar. Małemu na szczęście na razie nic nie jest. Ale nie chcę go przez cały tydzien trzymać w domu, a sama na spacer sie nie wybiorę, bo chce szybko sie wykurować. Jak myślicie, czy jeśli maly poleży cieplutko ubrany godzinkę w wózeczku na balkonie to nic mu nie będzie? Czy jego odporność też jest oslabiona i lepiej trzymac go w ciepełku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takie trzymanie dziecka w jak to okreslilas w ciepelku wiecej mu zaszkodzi niz pomoze. Dziecko nie choruje od zimna, ale od wirusow i bakterii, ktore \"lapie\" od chorych ludzi. Teraz, gdy ty jestes przeziebiona w mieszkaniu, az roi sie od takich paskudztw. Wiec, jesli nie czujesz sie dobrze, wystaw malucha na balkon. Swieze powietrze lepiej mu zrobi niz przebywanie caly czas w pomieszczeniu.I wietrz czesto mieszkanie, zeby pozbyc sie tych wszystkich wirusow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki za opowiedź - tak wlaśnie myślałam, maly od godziny się \"wietrzy\" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FABIANE-23
dużo matek wystawia jak im się nie chce iść na spacer. Trzeba aż o to pytać ? Czy to twoje pierwsze dziecko czy co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwsze, a w czym widzisz problem. Nie chodzi o to, ze mi sie nie chce, tylko nie mogę. A nie chce dziecka załatwić - jeśli juz np. złapał ode mnie wirusa, ale jeszcze nie ma objawow, to takie wietrzenie mu raczej nie pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×