Czy tym razem się udało ?? chyba jednak nie...

Witam Wszystkie przyszle i juz mamy. Staramy sie z mezem o dzidziusia juz 6 cykl. Wiem, ze to nie jest jeszcze tak dlugo, ale z kazdym rozczarowanie ogarnia mnie przeogromna rozpacz, z ktora coraz trudniej sobie radze. W tym cyklu myslalam, ze sie udalo i bylam tak bardzo szczesliwa, jednak z kazdym dniem coraz mniej w to wierze. Mianowicie: cykle mam bardzo nieregularne. Przez ostatnie 3 m-ce trwaly od 29 do 33 dni. ( owulacje mialam kolo 19-20 dc ) W tym miesiacu owulacja pojawila sie wyjatkowa wczesniej w 14 dc ( sprawdzana przez monitoring i testy owulacyjne ) . Zazwyczaj okres dostawalam 14 dni po owulacji. Teraz sie nie zjawil. Dzis 30 dc ( czyli 16 od owulacji) . W niedziele bylam taka szczesliwa, ze ta wstretna @ nie przyszla, choc dlugo to nie trwalo, gdyz moj sluz od 2 dni jest ciemniejszego koloru ( przewaznie taki mam przed @). Wczoraj tez testowalam, ale testem owulacyjnym, gdyz jeszcze kilka mi zostalo-niestety nic nie pokazal . Czy moze, ktoras z Was byla w podobnej sytuacji. Jak sobie o tym wszystkim mysle ogarnia mnie taka zlosc i bezsilnosc...dlaczego jak tak bardzo sie pragnie, zawsze napotyka sie na przeszkody dodam jeszcze, że w niedziele wieczorem i w poniedzialek zauwazylam kilka brazowych plamek na papierze toaletowym...Błagam niech ktoś mi pomoże Czy jest jeszcze jakas nadzieja ?? Ps.Podobny temat umiescilam na ciążowym z nadzieją, że któraś z mam mi pomoże...

jak to testem owulacyjnym????????? na co czekasz, pedz do apteki. Skoro juz 16dni po potwierdzonej owulacji, to mozesz swobodnie zrobic test i trzymam kciuki za dwie krechy

Owulacyjnym rownież można sprawdzić i tylko ten miałam pod ręką. Chcę zrobić test, ale tak panicznie boję się jednej kreski, że chyba wolę żyć w tej nieświadomości. Ale jeśli do końca tygodnia okres się nie zjawi ( o co się modlę) to zrobie bete albo test. Boże tak bardzo bym chciała, aby się udało. Tym bardziej, że w tym miesiącu miałam mieć inseminację, ale mój M chciał jeszcze raz spróbować normalnie... :( Ps. martwi mnie tylko ten ciemniejszy śluz ( taki trochę żółtawy- zawsze mam taki przed okresem :( )

Moze ktoras z Was miala podobna sytuacje. Prosze napiszcie cos :(

Dzis 17 dpo - okresu nadal brak. Jednak mój śluz jest jakby gęstszy i leciutko brazowy ( lub bordowy ) . Boze już tracę nadzieję. Jest mi tak strasznie smutno. :(

Kobieto nie męcz sie tylko lec do apteki ! po co się stresowac i życ w niep[ewnosci skoro już dzis możesz wiedziec czy jestes czy nie jestes w ciąży

Sama wiele razy radziłam kobietom w niepewności, aby zrobiły test. Tylko, że właśnie większość takich kobiet woli się oszukiwać i żyć w niepewności i jak najdłużej przedłużyć tą chwilę oraz mieć nadzieję, że jednak się udało.