Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dooooor

Czemu mój kolega tak reaguje na mnie???

Polecane posty

Gość to i ja się zapytam
Staram siętak robić i wynagrodzić mu krzywdy, których doznał. Ale nie wiem w jakim charakterze. A wyboru muszę dokonać teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to i ja się zapytam
Staram się jakoś te krzywdy wynagrodzić. Jednak jużteraz muszę zdecydować w jakim charakterze będę: jako koleżanka czy dziewczyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Fakt że wiele przeszedł, ale nie oznacza to że do końca życia masz chodzić wokół niego na palcach. Każdy z nas ma swoje mniejsze czy większe dramaty życiowe, a skoro on tak wiele przeszedł to powinien tym bardziej doceniać, że jesteś przy nim a nie stawiać wymagania. A moja rada (choć pewnie niezbyt cenna) jest taka: jeżeli go kochasz i nie przeszkadza Ci, że jesteś dla niego nie do końca atrakcyjna to zostań jego dziewczyną; jeżeli nie wiesz czy go kochasz i przykro Ci, że go nie pociągasz fizycznie to zostań jego przyjaciółką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to i ja się zapytam
Widzisz... Jak dojdzie do jakotakiej normalności to przestanę chodizć na paluszkach. Póki co się uspokaja i wycisza, nerwica staje się mniej widoczna, rozmawiam z nim dużo o związku, życiu itp. stawiam pytania, otwieram oczy itp. Nie chcę wchodzić w szczegóły, ale jego patrzenie na innych i samego siebie jest do naprawy. Cóż... zaciskałam zęby nie raz, bo naprawdę przeginał, każdego innego dawno bym nie chciała na oczy widizeć, nadenerwowałam się strasznie, ale nie dałam zrazić, no i sama dużo się nauczyłam. Muszę wybierać teraz. Kocham go, ale nie wiem czy jako przyjaciela (lojalność) czy jako mężczyznę (pożądanie). Nie chcę angażować się, nie chcę więcej przeżyć zawodu. Jeśli odpowiadam mu "średnio na jeża" to poprostu dam sobie spokój. Nic na siłę. Dlatego zainteresowały mnie te męskie reakcje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to i ja się zapytam
Widzisz... Jak dojdzie do jakotakiej normalności to przestanę chodizć na paluszkach. Póki co się uspokaja i wycisza, nerwica staje się mniej widoczna, rozmawiam z nim dużo o związku, życiu itp. stawiam pytania, otwieram oczy itp. Nie chcę wchodzić w szczegóły, ale jego patrzenie na innych i samego siebie jest do naprawy. Cóż... zaciskałam zęby nie raz, bo naprawdę przeginał, każdego innego dawno bym nie chciała na oczy widizeć, nadenerwowałam się strasznie, ale nie dałam zrazić, no i sama dużo się nauczyłam. Muszę wybierać teraz. Kocham go, ale nie wiem czy jako przyjaciela (lojalność) czy jako mężczyznę (pożądanie). Nie chcę angażować się, nie chcę więcej przeżyć zawodu. Jeśli odpowiadam mu "średnio na jeża" to poprostu dam sobie spokój. Nic na siłę. Dlatego zainteresowały mnie te męskie reakcje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to i ja się zapytam
dobra, idę spać, dzięki za posty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Stwierdziłam że jestem hipokrytką :o przecież mój mąż wyciągnął mnie z anoreksji, a najłatwiej było mnie wtedy zostawić samej sobie. Życzę powodzenia i dobrej nocki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupupu.....................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeczytalam tylko post
tytulowy :D Normalnie super... Ja nie wiem czy to prowokacja czy nie... Ale poprawila mi humor (chociaz dzisiaj mam nawet niezly) ;) Problem rodem z Popcornu, z ubryki "Kasiu pomoz", nawet styl podobny :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupupu.....................
szkoda, że nie doczytałaś reszty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupupu.....................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w górę mości panowie i panie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wlascicela nicka
kobieto puchu marny--> z jakiego to wiersza? bokojarzeale nie pamietam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upucupu upucupu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
kobieto puchu marny, Ty wietrzna istoto, postaci Twojej zazdroszczą anieli, a duszę gorszą masz, gorszą niżeli... Mickiewicz oczywiście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsae
mozliwe, ze sie nie zapokaja .FAceci ktorzy nie maja seksu i sie nie zapsokajają sa bardziej podatni na erekcje i to obojetnie w jakim momencie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i jest wytłumaczenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×