faceci sa nienormalni..!!

zawsze bylam osoba obojetna w stosunku do slubow- wisialo mi, czy wezme slub, czy nie, wesel nie znosze, zalezalo mi zawsze na tym, zeby byc szczesliwa z facetam, mieszkac z nim, a czy z obraczka czy bez, to nie mialo dla mnie znaczenia. po jakims roku bycia razem, moj facet zaczal cos przebakiwac o slubie- ze kiedys by chcial, ze pragnie itp. ja na to ze po co, slub jeszcze ok, ale wesele to juz w ogole glupota,tylko wywali sie kase w bloto..on na takie moje slowa reagowal rozpacza, ze go nie kocham tip:O zaczal mnie przekonywac, ze to super bedzie, ze trzeba zrobic wesele, obliczal koszty, myslal ile ludzi zaprosic itp. nawet ze swoim kuplem jak kiedys razem bylismy na piwie oboje mnie przekonywali jaki to slub i wesele super. ciagnal mnie do jubilera( bylismy juz z 5 razy) polazywal w necie pierscionki, gadal, ze juz nie moze sie doczekac, kiedy bede jego narzeczona, jak to ladnie brzmi itp. ja powoli zaczelam sie napalac na to wszystko( oprocz wesela, bo nadal mnie to nie rusza, ale gdyby mu zalezalo to bym sie zgodzila) bardziej zaczelam pragnac tych zareczyn, o ktorych tyle mowil juz tyle czasu.. powiedzialam mu, ze mi tez zaczelo na tym zalezec.. no i czekam nadal..juz prawie pol roku:O nie wiem, po co byly te wszystkie gadki, zalozyl sie z kims ze mnie przekona czy co?:O fatalnie sie czuje:O

dupy wolowe bez wyjatkow najmniejszych!!!! :-0

ostatnio powiedzial ze nie teraz jeszcze:O to po cholere mi tyle gadal o tym, skoro jeszcze nie chce? mogl powiedziec jak juz wie ze cche,albo w ogole nie mowic, tylko to zrobic:O ehh, z facetami:O

a jak się Wam ostatnio układa? może zaczął mieć wątpliwości?:O

nie wiem, mysle ze bylo podobnie caly czas:O

wy niedobre kobiety jestescie :p

najbardziej przewrotne stworzenie na ziemi zwane kobieta :)

hmm...może szykuje Ci jakąś niespodziankę na święta:) powodzenia:)

czemu? ja jak czegos chce to to robie,nie daje innym falszywych nadziei itp:O

Dlaczego się dziwisz ? Gostek wspominał o zaręczynach ale Tobie to wisiało, opowiadał o ślubie ale Ciebie to rozwalało , wesele własne nazwałaś głupotą i Tobie nie zależało, więc teraz masz to o co Tobie chodziło :)