i dłupia

Byłam dzisiaj na stronie nasza klasa pl. Nie mam kontaktu z kolezankami ani kolegami z podstawówki . Jak dzisiaj zobaczyłam jak ulozyli sobie zycie moi znajomi to chce mi sie płakac. Prawie wszyscy magistry , weterynarze, nauczyciele wychowania fizycznego.A JA idoiotka po zawodówce niczego sie nie dorobiłam jestem na garnuszku u chłopaka boże jaka ja głupia jestem. Mogłam isc do liceum ale ja mam zero ambicji . Własnie AMBICJA kolezanka z ławki co miala same mierne poszla do technikum budowlanego na architekture bo chciała spróbowac i udało jej sie.Wychowawczyni zdziwila sie ze chce isc do zawodówki bo mialam w miare dobre oceny .

Tobą, głowa do góry :-)Tylko weź się za siebie

tak tylko ze ja mam 27 lat wiec co moze sie zmienic ??

zapisz się do wieczorowego liceum, zrób maturę, idź na studia, poszukaj pracy

moj maz ma 27 lat i w tym roku zaczął nauke w liceum ogólnokształcacym na podbudowie szkoly zawodowej( 2 lata zaocznie) nauka bezpłatna w cosinusie :)uszy do góry

wszystko tylko weź się w garsc... swoja droga dziwne że dopiero rezultaty twoich kolegów i kolezanek wywołały u Ciebie wzrost ambicji :/

a na pocieszenie powiem ci, że mój tata 3 lata temu zrobił sobie maturę;-) w tym roku będzie miał 50 latek .Jak się chce to wszystko można..dodam że wiele osób w jego wieku kończyło liceum wieczorowe więc nie będziesz wyjątkiem:0 tylko pełna mobilka

bo ja sie wszystkiego BOJE boje sie porazki nie przezyłam bym chyba jak bym została siedziec w liceum wiec poszlam do zawoduwy i dobrze sie uczyłam dostawalam stypędium