Jak się odżywiacie w ciąży - ale tak szczerze, zdrowo, czy czasem nie?

Ja mam taki apetyt ze jem wszystko. Oczywiście w tym dużo warzyw i owoców!

wiem że to nie zdrowe...

mięso i mięso i mięso :o już mam go dość, ale tylko ono mnie syci, jak zjem jabłko to tak jakbym właczyła ssanie w żołądku, więc wczoraj żekłam "DOŚĆ!!!" i kupiłam Lays'y solone dużżżżąąą pakę i żeżarłam sama! O dziwo nic mi nie dolegało :D a tak w ogóle staram się jeść zdrowo - nie licząc wczorajszych czipsów :) zdrowo ... jem to na co mam ochotę a słodycze w ogóle mi nie smakują :(

Staram się. Z wybryków zdarzało się - chipsy cebulowe, pepsi i hamburgery. Ale już mi przeszło. Słodyczy jem malutko bo mnie nawet nie ciągnie. Moja ukochana czekolada i kawa mi zbrzydły Poza tym jem w miarę \"normalnie\", tylko częściej, mniejsze porcje, mniej mięsa i duuużo soków. Specjalnie jakoś menu nie układam, słucham zachcianek i \"odechcianek\". Poza tym standard - zero alkoholu, nie palę (ale to akurat u mnie norma), nie jem serów pleśniowych, surowizny itp.

ja jadłam wszytko mialam ochote na gotowaną marechwe wcinałam ją jak pizza to była jak pepsi to też a jak sok jabłkowy to litrami słodycze nie ale za to słone , pieprzne to taaak!!!

Ja jadłam to samo co przed ciążą. Jadłam te same fast-foody, te same zupy, piłam te same napoje. Przed ciążą również nie odżywiałam się zdrowo, bo chemia jest praktycznie we wszystkim.

no racja niezdecydowana mamo jest we wszytkim co byś nie tkneła to nafaszerowane chemia

Staram sie jesc zdrowo ale niekiedy jak mnie wezmie na cos slodkiego to nie potrafie sie powstrzymac. Jednak dbam o to aby kazdego dnia zjesc jakis owoc, warzywo, kasze gryczana ze wzgledu na niskie zelazo i cos z produktow mlecznych. Dzieki Mezowi jemy tylko gotowane i duszone potrawy. Aczkolwiek sklamalabym gdybym napisala, ze xzacem zjadam pizze, frytki czy jakis fast food.

Właśnie pożarłam całego !!! ananasa. Zdrowe? A tak poza tym jem to samo co przed ciążą, tylko duuużo mniej mięsa - coś nie wchodzi. No i litrami piję kefir i jem biały ser na okrągło. Ale zdarzył mi się mc donald\'s czasem, no i cola, no i ciasto - ilości bezwstydne. Ale ja już na mecie - w poniedziałek cesarka! Pozdrawiam, i nie wpadajcie w przesadę.

W 1szej ciązy chyba nawet zdrowiej niz teraz.Dzis wcięłam z pol opakowania ptasich mleczek,ciastko francuskie.Ze zdrowych rzeeczy to chyba tylko jabłko i witaminę:)Wszystko dla ludzi,ale w umiarze,choc przyznam ,ze ze slodyczami przesadzam.Przesadzalam w 1szej ciazy i teraz chyba jeszcze bardziej....

potem panika, narzekanie i zwalanie winy na ciaze za swoj wyglad i kompleksy.. nie lepiej pomyslec o tym wczesniej i zapobiegac przykrym sytuacjom?

ja jem slodyczy ile mam ochote, jestem w 34 tygodniu i przytylam jakies 8 kilo. staram sie jesc zdrowo - owoce, warzywa, nabial, ale jak mam ochote na pepsi, to pije pepsi (szczerze mowiac nie za czesto mam, ale sie zdarza...). na obiad czasem tez jest cos gotowego - pizza np. jak jestem zmeczona i mi sie nie chce gotowac. wyniki moje i malenstwa ksiazkowe, wiec wg mnei to prawda, ze nie nalezy szalec za bardzo...

Ja sie odzywialam tylko zdrowo a przytylam 25 kg :)

ja tam jadłam i pizze i lody wszytko to na coi miałam ochote i przytyłam 12 kilo a 11 tygodnbi po porodzie jestem w o kilkgram grubsza niz przed ciażą

Zapomniałam napisać(pijąc do niemilego wpisu Kolorowej jak diabli), że mam i mialam zawsze wzorcową morfologie i wyniki moczu.3 m-ce po 1 porodzie wrócilam do swojej wagi 53kg:)

w ciąży jadłam wszystko - przytyłam 3-4 kg a teraz ważę 12 mniej niż przed ciążą ! (jestem 2 mies. po porodzie) nie paliłam i nie piłam napojów gazowanych i innych wyskokowych ;-) na początku miałam fazę na majonez a później już żadnych specjalnych zachcianek oprócz lodów "big milk" :-D