CO O TYM MYSLICIE??????????????????

Dziewczynki mam do Was pytanie....zacznę od przebiegu wydarzeń....Okres miałam 18 pazdziernika, teraz z piątku na sobotę uprawiając seks z moim panem, zakończyl on we mnie tą całą zabawę aż 4 razy... Jaka jest szansa, że będę w ciąży? Dodam, że jak wczoraj mierzyłam sobie tam temperaturke to miałam ponad 37 stopni...?

To zależy, ile trwa Twój cykl. Owulacja wystepuje mniej wiecej w polowie cyklu i jako dni ploden nalezy liczyc trzy dni przed nia i trzy dni po niej:)

Spora. Zbieraj na pieluchy ;)

ah zapomnilam dodac, ze jezeli masz nieregularne miesiaczki, odchudzasz sie lub jestes narazona na zbyt duzy stres czas owulacji moze sie przesunac

W następnym tygodniu powinnam dostac okres tak okolo piątku, jeśli nie dostanę, to czy jyż powinnam zrobic test? Czy może jeszcze za wcześnie? Na pieluchy...ha ha ha....ja mialam w styczniu wyjechac za granicę....i co?;)

milcia1234 Mam nieregularny okres, nie odchudzam sie w stresie tez nie zyję , ale jestem osoba bardzo nerwową...:)

mysle ze mozesz zrobic test w czasie spodziewanej miesiaczki (jezeli jej nie dostaniesz) wynik powienien juz byc wiarygodny (ale tylko powinien, pozniej jak cos powtorz go) :)

No i jesli nie dostaniesz okresu dobrze bylo by pojsc do lekarza on sie zna lepiej niz dziewczyny tutaj :)

Ok tak zrobię :) Dziekuję za poradę:)

Nie ma za co :) w koncu od tego tu jestesmy ;)

mądre .....jak się tak bawicie .... to powinnas wiedziec jak to się skonczy.... tymbardziej.... w takiej fazie cyklu róznie bywa....polecam tabletki

jeszcze masz szanse leciec po tabletke pooo

karolina tabletka po dzial do 72 h po stosunku a minelo wiecej czasu

jak rozumiem nei bierzesz tabletek anty? kochaliscie si e bez zabezpieczenia??

Dokładnie, ja tabletek nie biorę-świadomie, i kochalismy sie bez zabezpieczenia-też świadomie:) Tylko wiecie, myslałam, że tym razem też sie uda...:) Taka stara jestem a glupiutka :P

są jeszcze tabletki poronne... ale trzeba mieć do tego dostęp....ja akurat mam ;)

oczywiscie sama ich nie bede uzywać bo zazywam tabletki ;)

Wiecie co zaczęłam sobie mierzyć temperaturke i tak wczoraj wieczorem miałam 37 i chyba 4 kreski, dzisiaj rano tak samo a teraz niedawno jak sobie zmierzylam to bylo grubo ponad 37, do tego wszystkiego co jakis czas cos mnie boli w jajnikach i mam wrażenie, że caly czas mam wilgotno w majtkach....chyba mam juz urojenia ;)

No dziewczynki zmierzylam sobie z samego ranka temperaturke i nic się nie zmieniło dalej 37 stopni...:) Przyszle mamusie albo te co juz nimi są, jak myślicie cos z tego będzie? Pytam bo cos zaczęło się psuc w moim związku i chyba zaczynam się coraz bardziej bać, że to jednak może byc ciąża:(

No dziewczynki, te bardziej doświadczone, prosze o jakąś poradę...:)