Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość weronikao

Minęła dopiero pierwsza godzina pracy a ja już umieram z nudów- kto też?

Polecane posty

Gość ania-30
Powroty z pracy do domu o zmierzchu...niestety nie napwajaą optymizmem...:( Ehhh...ciężki zywot kobiet pracujących :) Ale juz 10.17 :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusieczek
e tam nie bede pisac ,bo przed weekendem pragne byc szczesliwa! nie martw sie co do chlopaka ,moze przygotuj mu cos super na jego przyjazd ?jakas kolacja ,albo kino albo opera albo cokolwiek ?Gdy ja jestem w takiej sytuacji mam duze pole do popisu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wroce do domu, tyle co zjem obiad, pozmywam gary i ledwo sie obejrze a juz jest ciemno. W tygodniu czuje sie jakby byla juz 20sta, a zakupy nie sa zrobione, pranie lezy i kwiczy, podlogi trzeszcza bo wolaja o odkurzacz :P A dzisiaj robie sobie dzien lenistwa, a co! Chlop przyniesie jakies nowosci na dvd, noooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania-30
To podobnie jak i ja....coś na ząb.....mały odpoczynek...i prawie 20.....wszystko ogarniam w sobotę...i szlag mnie trafia bo szkoda soboty na takie pierdoły:) Ale cóż...brudem zarosnąć nie sztuka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusieczek
ania-30 zacznij sprzatac o 6 am ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm zbieram powolutku pomysły na niedzielke jak wroci ;) Tym bardziej ze mamy w poniedziałek rocznice (miesięczną ale my wszystko obchodzimy). Masz jakis pomysł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania-30
O 6 am...to ja się na drugi bok przewracam:) Olaboga...a Ta mnie do sprzątania goni....smierci mi chyba życzysz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My tez ubolewamy z moim, ze jak wrocimy z pracy, zjemy to mija chwilka i juz trzeba się kąpac, robic kanapki na nastepny dzien, jakis filmik jak nie zasypiamy i do łózka :o Dni mijają tak szybko, tak monotonnie :O A teraz i weekend minie mi smutno :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez lubie skrzypienie pod butami, ale teraz pogoda jest do nosa, plucha i zimno kupilam nowe buty i nosze stare, no nie chce ich w blocie pobrudzic. ania-30 ja w soboty nie lubie sprzatac, za to w tygodniu mam takiego powera na sprzatanie, ze jak usiade to znowu mi sie cos przypomni ze trzeba zrobic, potem znowu usiade na chwile i zaraz kolejna mysl pod tytulem \"co by tu jeszcze\" i ciagle kombinuje, jak wszystko szybko zrobic - zeby wskoczyc do lozka :D Kupilam nowa posciel niedawno i fajnie sie pod nia spi, to dlatego haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusieczek
moze wybierzecie sie do chinskiej restauracji? a moze sama zrobisz cos chinskiego ?to by bylo nawet lepsze ;) moze jakis film ,moze jakis masaz ?swiece? moze maly prezent?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatnio w niedziele bylismy w restauracji- ja stawialam wyjątkowo :p i sie lekko wypłukałam :P Myslalam zeby sama zrobic cos chinskiego, moze kurczaka w kokosie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusieczek
no i super ,moze tez zrob sie na chinke hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh :D Kurde na prawde dzis mam doła :( Dzwonilam do domu zeby ktos przyjechał do mnie w odwiedziny jutro i nikt nie moze/nie chce :( ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeee chyba nie bardzo mnie tam chcą :( ostatnio jak bylam troche sie pokłocilam z mamą i nadal jest oschła :( zreszta dzis chcialam posprzątac a jutro jakbym jechala to nie opłacało by mi sie wracac tego samego dnia bo to 2h drogi...i bilet drogi. A moj wraca w nocy z sob na nd wiec wiesz.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze serio sa zajeci. Co tak cicho, laski pracuja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania-30
ja mam szefa u siebie w okoju...;/ Smęci mi...i jeszcze bardziej mnie usypia...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez mam szefów u siebie ale narazie nikogo nie ma, tylko 1 byl na troche, teraz jestem sama. A Ty siedziesz na necie jak on jest obok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusieczek
nie Pilton ,nikt sie nie odezwal na moim topiku wiec przeszlam tu bo zobaczylam znajoma twarz hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania-30
Monitor mam tylem obrocony do niego....cos tam klepie...z poroem, ze zawziecie pracuje:) A on nawija przez telefon...tradycyjnie:) Zreszta nie przeszkadza mu zbytnio moj net...o ile wszystko zrobione jest na biezaco:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama ma działanosc i jak tylko by chciala, moglaby przyjechac ale ma focha, tata ma soboty wolne, ale on jak przyjezdza to po cos konkretnego, a brat nie chce bo chce poleniuchowac po tygodniu kucia :O Super :classic_cool:. Rodzicow mam w małym miescie i mama ma focha o to, ze czasem sie wkurze jak mi karze cos kupic/zaplacic w ciagu 1 dnia a to dla mnie nie takie proste- koncze prace moze i o 16tej ale dojechac do tego miejsca gdzie ona chce nie jest mi łatwo- godzina drogi, kilka miejskich/tramwajów itd. Zwykle staram sie jechac do centrum jak uzbieram sobie kilka spraw np. cos + lekarz, ale mama tego nie rozumie ze to wielkie miasto i nie mam niczego pod nosem :O :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusieczek
eh co ty sie martwiesz weronikao ,poczytaj fajna ksiazke ,wypij kieliszek wina ,posprzataj ,zrob zakupy ,moze zapros jakas kolezanke, no a jak zupelnie nie masz co robic to moze sie poucz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusieczek
nie wolno sie smucic w weekend! zawsze sie cos znajdzie! a z mama sie na pewno pogodzisz ,przeciez to twoja mama ?! wiesz ja na twoim miejscu cieszylabym sie ze mam godzine jazdy do domu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w takim razie urzadzilabym sobie dzien pieknosci - pomysl, masz cale mieszkanie tylko dla siebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusieczek
hej ill_ to super pomysl! ja bym tak zrobila ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestescie kochane :) Tylko ze jestem taką osobą, co potrzebuje kontaktu z ludzmi- najlepiej znanymi i kochanymi przeze mnie ;) A jak mam spedzic weekend bez zadnego z nich to buu :( Kolezanki mam w tym małym miescie... A dbam o siebie codziennie, wiec jakos szczegolnie nie potrzebuje dnia pieknosci hehehe Poszlabym na zakupy ale cholerka kasy mało, kupilam pare rzeczy na allegro i konto juz niewielkie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akka22
Nie wszystkie...:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×