Czym jest życie?

Dlaczego dla niektórych to pasmo nieszczęść i niepowodzeń, a inni żyją w pełnym zdrowiu, opływając w dostatkach? Po co wogóle przychodzić na ten popieprzony świat? Czy po to, żeby się męczyć, cierpieć i płakać? Zdarzają się jakieś chwile radości ale zaraz potem przyćmiewane są niepowodzeniami bądź tragediami. Jaki cel miał Stwórca, żeby nas tak doświadczać. A w ogóle to będzie checa jak okaże się, że śmierć to koniec wszystkiego.

Czym jest życie? odp. działaniem.

Działaniem; ale w jakim celu? Robisz coś, starasz się, dążysz do jakiegoś celu i nagle JEB! Przychodzi choroba i zabiera Ci kogoś bliskiego albo dopada \"Ciebie\" i wszystko bierze w łeb.

Nie ma ludzi przezywajacych swe zycie beztrosko. Kazdy cierpi. Poza tym po 2-3 pokoleniach nikt nie bedzie juz nawet pamietal, ze istnielismy. Zycie jest nasza chwila na ziemi, ktora mozemy postarac sie jak najlepiej wykorzystac, chyba tylko tym.

Nie da się odpowiedzieć jednoznacznie na treść tego pytania...O tym możemy przekonać się dopiero po śmierci a i to nie jest pewne. Życie samo w sobie, będzie też względne do człowieka wierzącego i ateisty. Nie lepiej po prostu nie zastanawiać się nad tym i po prostu żyć z dnia na dzień, jak najlepiej wykorzystując każdą daną nam chwilę? W końcu, jak głosi tekst piosenki Dżem: \"...W życiu piękne są tylko chwile...\".

życie to śmiertelna choroba przenoszona drogą płciową

sie cieszyć, widzą tylko złe strony, najlepiej sie powiesic... jak mnie tacy wk...ą!

B.N.N. zamiast zastanawiać się nad wszystkimi... dlaczego? to zastanów się nad swoim życiem "Jak ono ma wyglądać" i do roboty :) Bo to co masz to swoje życie i co z nim zrobisz to zależy od Ciebie.

zycie to jest po prostu ,jedzenie ,spanie ,praca i sex ,czy to malo?

"Życie moje" jeśli to co piszesz zadawala Cię to ok :)

"B.N.N. Działaniem; ale w jakim celu?" w celu osiągnięcia sukcesu. " Robisz coś, starasz się, dążysz do jakiegoś celu i nagle J**! Przychodzi choroba i zabiera Ci kogoś bliskiego albo dopada \"Ciebie\" i wszystko bierze w łeb." i wtedy starać się przeżyć, przejść przez to samemu czy z pomocą. To nazywa się doświadczeniem...wiesz jak to jest. Pozbierać się i na miarę swoich możliwości..zaczać działać. Działanie to życie...Życie to działanie. Dopóki żyjesz oczywiście.

i jeszcze dodam, jeśli nawet nic nie robisz...to też działasz tylko że na minus :) swego życia.

życie to coś co nie raz jest ładnie poukładane i kiedy myślimy że lepiej być nie może nagle wszystko się rozsypuje i trzeba to znowu poukładać...

życie to babeczki i inne słodkości, wizyta u fryzjera, pierwszy ząbek dziecka.... rachunki do zapłacenia, zapach świąt.... :D