Moje największe zaskoczenie chyba w życiu

Właśnie dowiedziałam się, że Wajda zrzucił konia ze skały na potrzeby filmu, łamiąc mu nogi, dlatego mam przesłanie do wszystkich smutasów: nie martwcie się jeśli mało zarabiacie, nie osiągnęliście wykształcenia, zachowujecie swoje człowieczeństwo, możecie spojrzeć do lustra i na tym polega życie, co z tego że ktoś jest np. naukowcem i miażdży narządy żywemu zwierzęciu, albo jest super pobożny i męczy karpia tydzień w wannie, bo taki od paręnastu lat powstał w Polsce jako niby bardzo religijny, bawcie się i nie dajcie :D