Nie szukam pocieszenia.

rzadko kto umie sie nie podporadkowac krazacym po swiecie zasadom. jak to tez iwdze teraz.

spadam udanej śmierci jak to mówią niech ci ziemia lekką będzie nie mniej jednak głupio trochę marnować tak cenny dar masz dwie ręce nogi i wszystko na swoim miejscu tak przypuszczam to i tak wiecej niż nie jeden i pod mostem też nie mieszkasz .

somebodysomewhere - phie, pieprzysz od rzeczy z zamiarem uniesien? EMO jak nic :D

SomebodySomewhere - ocho, wszedł element odmienności, wyższych celów i nadętego indywidualizmu ;)

hellishbloodystorm szkoda ze jestes klejna/nym jednym z tych samych chcesz pokaze ci tysiace identycznych. mam nadzieje ze to zrumiales/as. Pretty in scarlet =] nie widzisz czlowieka nie przydzialajac go do zadnej strefy. Typowy tok myslenia.

Somebody Somewehre - oj, jak dalce mylisz sie, kobieto, puchu marny, wietrzna istoto. ale niech tak bedzie. przydzielaj mnie do swego dedukcyjnego schematu spolecznej jednostki ;)

Dalej probujesz mowic tak pieknie? tak idealnie? ukazujac swoje wyksztalcenie? skoncz. nie tedy droga.

Somebody Somewehre - bynajmniej :D, szkoda, ze nie rozumiesz ;), mozna by ciekawie podyskutowac

Wiesz na czym polega dyskusja? na wymianie zdan. po drugie to musi miec temat a nie przekamazanie sie. jestes prostym czlwoiekiem dlaczego wiec nie mowisz prosto? w sposob prosty*?

SomebodySomewhere - skad wniosek, ze jestem prosta, skoro nie znasz mnie. nawet krzty nie masz pojecia:)? na wymianie zdan, owszem. musi miec temat, owszem. wiec za temat uznajmy twoje potencjalne zabicie sie. wymiana zdan jak dotad nie przerodzila sie w przekomarzanie. tylko nie lubie bufoniarstwa, ze tak to nazwe ;)

02:10 Antimor : evi can i ask u something ? 02:10 Evilloyda : sure 02:10 Evilloyda : go ahead 02:10 Antimor : Are u Emo? 02:10 Evilloyda : XD no, why? 02:11 Antimor : they are so funny 02:11 Antimor : and beeing more and more popular 02:11 Antimor : ;D 02:11 Evilloyda : yes, I recognize that ;/ Btw chyba Cie nawet polubilam =] nie mowie z przekora. Wiec prosze masz jakies pytania? cos konkretnego? mysle ze mozemy porozmawiac/dogadac sie.

Somebody Somewehre - ło matko świnta, skąd ty żeś to wytrzasnęła :O?! mozesz mnie lubic, mozesz nie lubic, nie ma to znaczenia a pytania... phie ;) nie zgadza mi sie pare rzeczy w tym, co piszesz ;)

Skads ale tak sie stalo ze akurat zostalo to napisae kiedy ti napisalas tego posta w ktorym bylo slowo wymienione juz ''emo'' niejakie. co sie nie zgadza?

Somebody Somewehre - niekonsekwencja, ot, co ;)

ja się żegnam, krótkiego umierania życzę :)

Nudna jestes troszke. Rzucasz same komentarz kobieto. Masz cos konkretnego moze do powiedzenia? jezeli ma to byc nastepny cmm to nie pisz wogole.

Somebody Somewehre - cóż, nie jestem stworzona do zaspokajania twoich potrzeb ;). zreszta spojrz, prosze, na swoja wczesniejsza wypowiedz, pod tym samym wzgledem. znudzonam ;)

dlaczego tak postanowilas? mam nadzij ze jednak to prowokacja i mi odpiszesz :( ale to smutny temat, mam nadzieje ze ty zartowalas, ale pamietaj ze jest wiele takich osob, ktore omijamy obojetnie tylko dlatego ze co \"ktoras\" tam osoba pisze ze chce to wkrotce zrobic prosze, napisz co sie stalo? moze uda nam sie pomoc prosze

Własnie zazyłam przed chwila pierwsza porcje heroiny. Ludzie to nie koniec swiata. =] spojrzcie z usmiechem na to. Ide gdzies, ja nie umieram =]

zartujesz prawda?:( nie jest mi do smiechu:( jesli naprawde tak myslisz i to czytasz prosze powstrzymsj sie prosze cie :(

somebody jestes? jak sie czujesz? zrozum ze tu nie ma publicznosci. jest jakas dobra dziewczyna ktora panikuje i che pomoc ale swiat nie przyglada sie tylko spi. chcesz pogadac z kims wartosciowym - to prosze.