Some Bizarre 0 Napisano Listopad 11, 2007 Może zacznę od początku... Od 2 miesiecy leczę się na niedoczynność tarczycy (obecnie Euthyrox 75) wyniki sie znacznie poprawiły. Jednakże od 2 miesięcy nie mam miesiączki. Ostatnią dostałam po 40 dniach , wcześniej miałam skąpe co 3 tygodnie. (wiatropylna nie jestem :>) Przyznam,że jej brak jest dla mnie swoistą wygodą :> Acz od 10 dni nęka mnie pobolewanie piersi, rano zawsze mam hipoglikemię i napady wręcz agresji :P Dodam,że od 4 miesięcy jem o 300-400kcal poniżej zapotrzebowania energetycznego (coś mam skurczony żołądek ,zwłaszcza po tyroksynie jestem szybko syta)słodycze zredukowałam do 1 niewielkiej porcji (200 kcal),a tak warzywa,chudy nabiał,ryby,mięso:P Ale to nie o tym miało być. Endokrynolog dała mi skierowanie na test Prolaktyny z Metoklopramidem estradiol i fsh (siłą rzeczy nie wykonam tego bo cykl się wydłuża) Przechodząc do meritum czy endo (jeśli zajedzie potrzeba wdrożenia prochów obniżających prolaktynę) może na moje życzenie przepisać mi droższy (choć to bez znaczenia)_acz nie wywołujący skutków ubocznych Noprolac zamiast świństwa zwanego Bromergonem/Duphastonem ? Prosiłabym o jakieś rzetelne i kulturalne wypowiedzi ... ;P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość partnerka niemal ideału Napisano Listopad 11, 2007 zapytasz lekarza to ci powie.....raczej nie pwoenien protestowac ale miedzy 5zl a niemal 200 jest roznica....a leczneie troche trwa a tez na pocztaku dlaabym wszystko zeby zmienic bromergon na non prolac ale jakos sie przyzwyczilam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Some Bizarre 0 Napisano Listopad 11, 2007 Akurat w aptece internetowej kosztuje 106 zl. Tani nie jest ,ale zważywszy ,że jestem w klasie maturalnej nie chce sobie pozwolić na sensacje po bromie typu omdlenia,senność, tycie,kompulsy jedzenia itd ...:O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach