nie ta sama, no bo inna..

Bylam z facetme 1.5 roku.. byl on moim pierwszym. w łozku bylo nam dobrze. bo nie mialam takich kompleksow jak mam teraz. Zdradzil mnie i dlatego nie jestesmy razem. ja za to czuje sie mniej pewna siebie. krece teraz z nowym kolesiem ale mam opory. boje sie zblizyc bo zaczynam widziec to co mi wczesniej przeszkadzalo. to czego nie widzialam. wczesniej nie zwracalam uwagi na moje \"boczki\", na motylka miedzy nogami. nawet moje piersi wydaja mi sie obwisle i brzydkie. boje sie nowemu facetowi pokazac nago, bo wiem ze ucieknie. nie wiem sama czemu tak jest..

troche nie kumam, ten nowy, to jakis przypadkowy a ty mu nawciskalas ze jestes jakas super hiper modelka ?? facet ktory cie kocha i zalezy mu na tobie nie bedzie cie krytykowal !!

tak.. kate moss... chodzi o to ze nigdy o swoim ciele nie myslalam jak teraz.. zaczynam sie wstydzic.. wystarczy posiedziec troche na kafe.. poczytac i zaraz sie dowiesz na jakim pnkcie powinnas miec kompleksy :)

i teraz wstydze sie reala :(

jestes za słaba na kefeterie :O taaa lepiej wierzyc anonimowym kretynom niz facetowi z ktorym sie jest :O

jestes za słaba na kefeterie :O taaa lepiej wierzyc anonimowym kretynom niz facetowi z ktorym sie jest :O