Festyn wesołego śniegu.

Witajcie koleżanki-forumki. :) Bardzo się cieszę, że spadł śnieg, od razu jasniej się w chałupce wieczorkiem zrobiło i mniej suche powietrze na zewnatrz. Jak uczcicie pierwszy śnieg po święcie św. Marcina. Na pierwszą sobotę po świetym Marcinie wedle tradycji przypada festyn wesołego śniegu. :) Zebrani sąsiedzi obsypuja się nawzajem śniegiem, lepią śnieżne bałwany i uśmiechają się do leśnych zwierzątek. My z przyjaciółka gotujemy wspaniały sliwkowy poncz i kupujemy oliwę do lamp oliwnych. Inni sąsiedzi zadbaja o sanki i koniki na festynowa sanne-tak się między soba dzielimy. W tym roku za gwóżdź programu śnieżnego festynu będziemy piekli sarnę na rożnie pośrodku leśnej polany. Wy jak będziecie obchodzić festyn wesołego śniegu?

Spojrzalem w okno i pada snieg, kurva zaczelo sie.......

u mnie nie ma śniegu :O

Fajny zwyczaj. Niestety tu w Slowenii nie ma takiego zwyczaju. Ale pamietam o starych obyczajach i czasem gdy pada snieg patrze sobie na zdjecie martwej sarny, zeby troche poczuc ten klimat.

ja na ten przyklad nastam na środku białego puchu, w środku lasu nastram. to bedzie taki leśy akcent na swieto śniegu

oranzada wymysl cos lepsiejszego

oranżadka to żona Jasia Śmietany

Zaprzeczam!

sarna :-D