Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zagubiona//./

za 7 dni moj slub a ja nie chce !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Gość Kapitan Klos Hans
ja mialem slub koscielny Ksiadz, swiadkowie, organista spiewal Hymn do Milosci i koscielny. Nie bylo zadnych zbednych szop i maskarad i tym podobnych bzdetow, nikt sie nie nachlal i nie nnazarl za moja kase i nikt mi du.py nie obrabial, a ja mialem cudna podroz do Rzymu i mam w du.pie tradycje i glupote

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak wszystkie radzicie
a pewnie wiecej niz polowa z was zachowalaby sie jak autorka..zawsze lepiej radzic niz przechodzic samemu przez to.. A ja rozumiem autorke...ja wyszlam za maz, mamy slub cywilny i nie zaluje ani troche NA SZCZESCIE..ale moi rodzice chcieli wesela i slubu koscielnego..beda to mieli, BO ONI TAK CHCA DLA SWIETEGO SPOKOJU..odwlimy te impreze i przynajmniej rodzice beda szczesliwi, bo ja nie chce im sprawic przykrosci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sercewrozterce
ja bym n twoim miejscu zrobiła tak jak radzi ci przyjaciółka być z kimś potem całe życie w imię czego w imie tego aby goście sie dobrze na weselu bawili to twoje życie i ty jesteś jego kowalem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajjjjjjjjjjj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajajajjajaa
ona za mloda na slub wiadomo ze on chce bo ma30 i zaraz bedzie c=hcial dzieci a ona nie przygotowana na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lampa ogrodowa
Nie chcesz, to nie wychodź za niego. Później będzie trudniej! Szkoda życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i jak
już po ślubie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buła
no właśnie, i jak????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 80kasia
Zagubiona, i jaka podjełaś decyzje? Ja również byłam niepewna co do ślubu, po zaręczynach myślałam że za niego nie wyjde, ale zrobiłam to....raz jest lepiej, raz jest gorzej nie żałuje, wydaje mi się że wyszłam za mąż bardziej z rozsądku, bo jest dobrym człowiekiem, kocha mnie, szanuje. Po jakimś czasie doszło do mnie że naprawde bardzo go kocham, a rozsądek na początku tylko pomógł podjąć decyzje. Teraz staramy się o maleństwo, i mimo że czasami to bym go tak palła jak mnie zdenerwóje, to nie zamieniła bym się na żadnego innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok jestem wam winna wyjasnienie .. slub byl ok!! wybawilam sie bardzo!!! koscielna zabawe jakos przezylam .... teraz jestem pani ..... i jest dobze .. kocham go bardzo a on mnie jeszcze bardziej!! ale warunki postawilam jasne!! oczywiscie wyjasnilismy sobie przed slubem pare niedomowien ,,, za dwa tygodnie bedziemy u siebie na swoim jak to sie mowi czym urazilam tesciowa , ale mam to w dupie .... a jak sie dowiedziala kiedy wnuk przyjdzie na ten swiat to prawie zemdlala .. taka niedobra jestem ... no coz jej syn pokochal niedobra dziewuche biedny synus ... bedzie chyba dobze .. mam nadzieje ze zdradzona zona nigdy nie bede!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ew3fetfe4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mezatka
to wiele szczescia na nowej drodze zycia. uszy do gory, po slubie jest tylko lepiej:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaa... tylko lepiej jak można wyczytać z setek wypowiedzi tu na forum ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mezatka
Ewa to ze ty czy ktos zle wybral to pretensje i reklamacje tylko do siebie moze miec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×