Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bordo

Moj syn jest darmozjadem

Polecane posty

Gość bordo

\"Mój syn jest darmozjadem\"...usłyszałam ostatnio od swojej koleżanki. Ma 30 letniego syna, który cały czas jest na utrzymaniu matki. Do żadnej pracy sie nie kwapi, a jak już coś cudem znajdzie , to po miesiącu albo sam rezygnuje albo go wywalają. Na dodatek czuje się w domu jak pan i władca. Wymaga wszystkiego przy zrowym wkładzie ze swojej strony. Może macie ten sam problem?może wiecie jak go rozwiązać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech matka wywali go z domu
bez przesady ,on jest juz doroslym facetem .Jak nie ma perspektyw tutaj ,niech zaczyna od zmywaka w Anglii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam sie podobnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szary kamień
niestety mam w domu takiego samego gnojka i rady żadnej nie mam aby to się zmieniło. Sił mi brak i nerwów a on się rządzi jak panisko. I pyskuje takim podłym tonem ,że najchętniej to by jeszcze uderzył, widać to po nim. Czekam dnia jeżeli tylko się z domu wyniesie będę spokojna o dom i siebie i szczęśliwa że go nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bordo
No własnie to jest jedyny sposób, ale jego żadna siła nie da sie ruszyć z domu, on tam już chyba zakorzenił na dobre...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie sama jest
sobie winna wiec niech teraz nie narzeka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wywalic na zbity pysk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzaz
Straszne...ale jest wiele takich ludzi...Moj maz ma 30 lat i jak sobie pomysle ze mialby siedziec w domku na garnuszku u mamusi....niewykonalne w ogole...nie wiem dlaczego niektoprzy ludzie sa tacy....fajnie jest miec swoj pieniadz swoja niezaleznosc....A TAK TO O KAZDA ZLOTOWKE MUSI PROSIC....rozumiem 20 latek ale 30 latek?Zalosne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nałęczowiankę
Nie rozumiem. A kto wychował darmozjada??? A i bandytę, jeżeli ktoś pisze, że "by uderzył". Matkę??? Miesiąc czasu dałabym na wyprowadzenie się z domu. Nawet gdybym przez pierwsze trzy miesiące miała opłacać wynajęty pokój. W tym czasie wymeldować z mieszkania, zmienić zamki i... perspektywa spania pod mostem skutecznie nauczyłaby pracowitości. Ale w cuda nie wierzę. Mamuśki mają za miękkie serca. No więc niech sobie przygotują przynajmniej twardą dupę i inne części ciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najgorsi są ci od psów
wywal go z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szary kamień
jedyny sposób by czekać? Chyba to jest jedyne wyjście. Jak był niepełnoletni odgrażał się że ucieknie z domu. Kiedyś zrealizował swój zamiar odgrażając się że poda nas do sądu o alimenty. Zalarmował przy tym szkołę że wyrzuciliśmy go z domu. Jesli ktoś ciekaw byłby powodu ucieczki to nasze wymogi odnosnie sprzątania po sobie i uczenia się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katrunia
Ludzie nie mówcie tak o swoich dzieciach, ja mam 20 lat, studiuje zaocznie, rok pracowałam uzbierałam na te studia i na zapas, teraz nie pracuje bo mie zwolnili, jest mi ciezko znalesc inna pracę. mieszkam z rodzicami płace rachunki z oszczednośći, dalej studiuje, a na codzień słyszę od ojca że jestem darmozjadem, ze nic ze mnie nie bedzie i ze żałuje ze sie urodziłam, że nic po nim nie dostane. Prosze nie dołujce swoich dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bordo
"niestety mam w domu takiego samego gnojka i rady żadnej nie mam aby to się zmieniło. Sił mi brak i nerwów a on się rządzi jak panisko. I pyskuje takim podłym tonem ,że najchętniej to by jeszcze uderzył, widać to po nim. Czekam dnia jeżeli tylko się z domu wyniesie będę spokojna o dom i siebie i szczęśliwa że go nie ma" kurcze, to jest chyba problem połowy polskich rodzin. Syn wałkoń, którego żadna siła nie da się oderwać od mamusi, bo przecież gdzie mu będzie lepiej?mama upierze, wyprasuje i jeszcze obiadek poda...Żenda! Może wprowadzić jakieś prawo ktore automatycznie w pewnym wieku odcina syna od matki?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A DLACZEGO NIE MOZE
hmm jak to jest ,najpierw mamuski tak bardzo czekaja na uprgniona dzidzie ,zachwycaja sie ,podniecaja ,o moje dziecko bedzie najlepsze ! blogi pisza i nie wiadomo co! a jak takie dziecko urosnie to dopiero daja mamuskom popalic ,ale zycie ehh ,moglyby wcale nie rosnac ! hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bordo
katrunia u Ciebie sytuacja wyglada zupełnie inaczej, nie jestes darmozjadem, Two ojciec nie ma racji!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
darmozjad to brat mojego chlopaka ma 33 lata mieszku z rodzicami \"pracuje\" w firmie u tatusia ...od 4 miesiacy. przez 32 lata i 8 miesiacy swego zycie zbijal baki!!!!!!! pytanie czy wyrosnie z niego czlowiek ? niesadze.............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szary kamień
do tych co krzyczą a kto wychował... Jest na to sposób by wychowywać na bandytę? Bo ja takiego nie znam. Wychowywałam jak umiałam wpajajac wszelkie zasady by wyrósł na porządnego faceta. Niestety nie podobało mu się to, na każdym kroku był bunt i sprzeciw. Wywalić z domu? Nie, on ma tatusia, który go chroni i uważa, że to ja jestem tą złą, która się czepia synalka. Czepiam się jak już wspomniałam o to, że się nie uczy, nie sprzata w domu, wychodzi i wraca kiedy chce, kradnie i zadaje się z nieciekawym towarzystwem. To prowadzi tylko w jednym kierunku. Nie czuję się winna w zaden sposób, że on taki jest. I nie jestem w stanie nic zmienić. Pytanie założycielki tpoiku było, czy sa na to jakieś rady. Proszę więc jak macie to piszcie, ataki mijają się z celem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echhhhhhh
moj brat tez u rodziców mieszka,ma 32 lata prawie i zadna siła go z domu nie ruszy,pracuje w firmie u tatusia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bordo
Hej Szary Kamień a może pogadasz ze mną przez maila? bardzo interesuje mnie Twoja historia...odezwij sie jak znajdziesz chwilkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echhhhhhh
pracuje za duzo powiedziane,ale za to jest jego oczkiem w głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość az tak pozno to zle sie wstaje
szary kamień ---> No jak widzisz to kwestia wychowania... W Twoim przypadku - wychowania przez ojca, a raczej braku wychowania. I braku konsekwencji i porozumienia obojga rodzicow w tej kwestii... ylko potwierdzilas tym samym teze o wychowaniu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie ............oczko w glowie , ale gdyby nie firma tatusia to by na bezrobociu siedzial bo do zadnej roboty sie nie nadaje a raczej nie umnie nic robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość az tak pozno to zle sie wstaje
poza tym nikt autorki nie atakuje... Przeciez nawet to nie jej syn ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echhhhhhh
dokładnie gackowata,poza tym w stosunku do obojga rodziców jest bardzo chamski,wymusza na nich duże kwoty,szkoda gadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Ramires---> ale nedzna podroba :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i co najgorsza ma co zechce ..........niedosc ze co miesiac wyplata do do pierwszego mu niestarcza a oplat zadnych niema !!!!!!!! niecierpie go i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pani z ktora pracowalam tez ma takiego syna, samej ledwo wystarcza na zycie a jeszcez tamtego utrzymuje czasem da mu jakas 100zl to on to rozpierdoli w ciagu jednego dnia, podnosil na nia reke to wzywala policje, wyrzucala go z domu i to nie raz, mieszkal po piwnicach i ta sie nad nim litowala i znowu go przyjmowala, a on roboty zadnej nie umie utrzymac bo woli pic :/ czasem jej tylko pomoze posprzatac lokal w ktorym ona jest sprzataczka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna ja też coż powiem
szary kamień, Ty może nie jesteś winna ale z tego co podejrzewam to Twój mąż tak, niech zgadnę żeden z panów w domu Ci nigdy nie pomaga ani nie pomagał.... tak to jest, jak dziecko widzi że mąż nie pomaga to potem sam też nie ma chęci do pracy bo niby po co ? od tego baba w domu jest by robiła a facet by bąki zbijał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×