co na poprawe nastroju??

czesc czy ktos ma moze pomysl na zly nastroj, ciagle doly? bez zadnego konkretnego powodu,to chyba po prostu ta pogoda-zimno,mokro,szaro, niemniej jednak jest to uciazliwe...ciagle smutno:/ moze jakies witaminki, cokolwiek...ma ktos jakis pomysl? dzieki.

jem kupy ale nie pomaga:(

no wow, czuje sie zaszczycona ze moja skromna osoba sklonila kogos do podszywu. czekam na pomysly :]

ciągle jem kupę

ja zawsze ogladam sobie 'przyjaciol',pomaga za kazdym razem:-)

heh no dobra, zalozmy ze zjadlam juz ta kupe jak tak ci zalezy podszywaczu;) moze teraz rzucisz jakims ciekawszym tekstem, albo np odpowiesz na moje pytanie?

informuję was że nadal jem kupę:) i nie zamierzam przestac

u mnie jest piękna zima

podszywacz ci moze poprawił humor?:)

bo mi poprawił i nawet sama teraz jem kupę

to ja ci popawie: widze ze jestes naprawdę fajną osobą. zamiast złoscić się i wyzywac podszywacza zażartowałas, czyli jesteś ok. dużo złośnic na tym forum, ale ty jesteś fajna i nie masz kompleksu typu "nie żartujcie ze mnie bo się obrażę" niedługo pewnie w twoim miescie spadnie piękny snieg, wtedy poczuj si świątecznie i zimowo, zrób parę ładnych zdjec zimy, trochę ozdób choinkowych, zastanów się nad sylwestrem i światecznymi prezentami, pomy śl o wyjezdzie na nart- i będzie ok! :) pozdrawiam:)

no powiem szczerze ze nawet troche poprawil;) wprawdzie wyjatkowo monotematyczny ale w swojej glupocie az smieszny ;)

PS nadal jem kupę:)

o az milej od razu:] dziekuje

ok, za kupe tez juz dziekuje, mysle ze bedzie dosc na dzis;)

zrob sobie gorace kakao, wlacz alternatywy 4 albo jakas komedie, przykryj sie kocem, albo ubierz choinke - a co tam :) u mnie juz w niektorych domach poubierane sa, mimo, ze jeszcze nawet swieta dzienkczynienia nei bylo :) * do tego magnez polecam, potas, zelazo a rano szklanke soku pomaranczowego i duzo owocow i wazyw :)

podszywaczu nie dowodź już tyle z tymi kupami bo ci się przysnią ;)

Witam, na wstępie gratuluję poczucia humoru !! To oczywiście do autorki topiku :) a teraz kilka sprawdzonych na sobie samej sposobów: - dobry film - im głupszy tym lepszy :) zawsze pozytywnie działają na mnie komedie typu Naga broń, Ace Ventura, Ściągany itp. polskie komedie też są super :) Nieśmiertelna jest u mnie Bridget Jones :) - sport - uwierzcie nie jestem typem, który lubi się ruszać ale to jeden z lepszych sposobów na wyłączenie myślenia (negatywnego)- jeśli ledwo zipiesz nie masz chęci na roztrząsanie probelmów - moim zdaniem jest to skuteczny odwracacz uwagi :) - puzzle - mnie wciąga ja nie wiem co... pozwala się wyłaczyć na jakiś czas - wieczór pod kocykiem z dobrym winkiem (była juz podobna propozycja tyle, ze z kakao ;) ) niesetety - czasami kończy się melancholią ... - i na koniec najlepszy i zawsze sprawdzający się sposób .. przećwiczone jedynie na grupie płci żeńskiej - babski comber czyli jak mawia mój mąż zlot czarownic :) szybkie skrzyknięcie kilku koleżnak i problem znika jak ręką odjął :))))) powodzenia !!!

czekolada:)