z życia podszywacza

poniedziałek: zjechałem 2 razy pod jotpegi, 12 razy się podszyłem, zahasłowałem 8 nicków. w szkole bez zmian, na przerwach nadal sam na korytarzu

Dobre :-D

i lubei jak mnie pukaja w kakao

wtorek podszyli sie pode mnie 5 razy,dostałem bana na kaffe za podszyw pod oranzadke,zahasłowali mi 5 czarnych nicków... w szkole zmiany...umówiłem sie z panem od wf-u po lekcjach na korepetycje z wymyka

jedź z tym dalej :-D

środa podałem trzy linki do swoich ulubionych rozbieranych stronek,jakiś chłopak na kafe wyznał mi miłość, wziąłem udział w debacie "czym najlepiej się masturbować"

środa Pan od wuefu tak mnie wymykow nauczył, że gubię kartofle po obiedzie :P

czwartek dziś miałem korepetycje u Pani od biologii. Nauczyła mnie całego procesu rozmnażania u ludzi ;)

Hej... puść mój nick! ;P

wieczorem orgietka...:) zjechalem 5 razy pod pościki oranzadki w nocy doczekałem sie w końcu wizyty taty :)

piątek w drodze ze szkoły dopadłem w kiosku "Świat balonów" i namiętnie zacząłem oglądać zdjęcia gołych dziewczyn bo jeszcze nigdy żadnej nie miałem,wieczorem na kafe wkleiłem link do zdjęcia pierwszej lepszej laski, którą znalazłem w necie, chwaląc się, że to moja szósta dziewczyna, z którą się spotykam, przed pójściem spać jak zawsze zjechałem pod jotpegi

Sobota: mam wizytę u lekarza - 26 lat na forum i 26 sześc lat stulejki. Wieczorem pościłem głośniej muzykę w pokoju - udaje życie towarzyskie - w rzeczywistości z kołdry w poszewce Made in China robię wała - nie ma to jak Azjatka

zazdroszczę Ci ;) pisz dalej proszę

niedziela mama zrobiła na obiad grochówkę, aby uprzyjemnić Panu Stefanowi, osiedlowemu dozorcy, grzania mnie w kakao pod wieczór. Zawsze wtedy pierdzę jak saksofon, czym dorabiam na operację stulei.

:-D :-D :-D topik młody a już kultowy :-)

dawaj dalej jak było

poniedziałek Zacząłem się chwalić przed kolegami, że do mojego domu regularnie przychodzi kobieta. Pewnego razu wpadła do mnie gdy zaprosiłem swoich kolegów. Przed wyściem dała mi 10 złotych kieszonkowego, siarczystego cmoka w policzek i powiedziała, żebym częściej odwiedzał swoją starą babcię.

wtorek podszyłem się 5 razy, a gdy mi się skończyły pomysły rzuciłem od niechcenia i dla zabicia czasu kilkoma soczystymi wulgaryzmami, za które zostałem ostro zjechany i musiałem sięgnąć po butelkę wina, żeby utopić swój smutek

Środa zjechałem pod zdjęcia pozdro600, to gdzie pokazuje stare nylony. W końcu zacząłem wygrywać życie. Założyłem sobie 5 czarnych nicków i rozpisałem na nich całą debatę o pozytywnym wpływie anala na kiszkę stolcową.

:D:D

piątek obudziłem sie miałem czerwone ferrari i terenowego merola wiille w konstancinie dacze na mazurach piekna blond zone i 2 kochanki a to wszystko dzieki temu ze w dziecinstwie smigałem na kafe i wiedziałem jakich błedów nie popełniac tylko sie z nich wszystkich nabijałem ;)

sobota znów problem co zrobić z weekendem szybkie rozwiązanie, puściłem sobie z kasety rozmówki polsko-angielskie, otworzyłem okno i udawałem przed sąsiadami że mam gości z zagranicy wieczorem milutka masturbacyjka w jaśka :-)

:)

niedziela Spuściłem się przy pierwszym lepszym temacie o masturbacji i wymyśliłem nowy o kobiecych piersiach, żeby znowu dostać wytrysk przed kompem. Pod koniec drugiego zauważyłem przez przypadek przez okno idącego chodnikiem pana Miecia i na jego widok trysnąłem trzeci raz

poniedziałek matka miała zrobić na obiad kabaczka ale ten w nieznanych okolicznościach zniknął z siatki. Mam karę i nie mogę wychodzić z pokoju ale warto było, dzisiejszy wieczór spędzę z moim warzywnym zadowalaczem ...

co było we wtorek - nie pamietam :o spiłem sie jak wór piwem Karmi...padlem jak kłoda na wielki plakat z Endriu Lepperem i dokonałem szaleńczej ipsacji z mega erupcja nasienia na opalone policzki byłego v - premiera...Zaspokojony zasnałem. Dziś od rana moczę odbyt w chloraminie.Nie pamietam gdzie byłem wczoraj przed upiciem się,ale odbyt pali mnie jak lawa z wulkanu. Chyba schłodze go oranżada z proszku,zakupina w Tesco za 0,99zł.

:)

Jak wracałem ze szkoły przyczepił się do mnie jakiś menel - mówił coś o jakiejś lasce - schyliłem się - matka mówi że pieniądze leżą na ulicy - no to się schyliłem wziąłem do buzi i podniosłem ... fajnie - 2 zł piechotą nie chodzi - będę miał na gumę do żucia.

czytamy, czytamy :-D

Robi się offtop . . . . . . . . . . . . .Zamykam