Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ble blablabli

z życia podszywacza

Polecane posty

Gość kurde sam na
korytarzu, to przykre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale skoro z wyboru
sam na korytku, to nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, niektórzy nie są w stanie się przystosować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ble blablabIi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ble blablabIi
czwartek założyłem kozaczki i spódniczkę swojej siostry i podszyłem się pod swoją nauczycielkę od biologii. Po południu wypolerowałem sobie gałę użalając się tym samym nad swoim marnym losem. Wieczorem podszyłem się pięć razy rżąc ze śmiechu ze swojej wyobraźni i czytając odpowiedzi typu "proszę się pode mnie nie podszywać". Zasnąłem z tym samym poczuciem - że przegrałem życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ble blablabIi
piątek zdradzę wam moją tajemnicę, umawiam się od niedawna z dziewczyną, poznałem ją przy śmietniku jak wynosiłem śmiecie po obiedzie, stała z otwartymi ustami, była lekko naga więc okryłem ją i wziąłem do domu w tajemnicy przed rodzicami, chyba jest niema, bo nic nie mówi tylko się patrzy zdziwiona z tą otartą buzią - nazwałem ją Klara - nasz romans nie trwał długo bo ojciec wszytko odkrył, stała się rzecz niesłychana po prostu ojciec uszczypnął Klarę i ta nagle zrobiła się wiotka by następnie zupełnie stać się sflaczałą, następnie ojciec zwinął ją jak stary dywan i schował do siatki - do tej pory nie wiem co tak na prawdę się stało ale podejrzewam że coś jest nie tak bo ojciec ostatnio często pożycza moją pompkę od roweru ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×