Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziuli

Piesek...uśpiony

Polecane posty

Gość dziuli

Czy można kochać zwierzaczka? Tydzień temu uśpiłam mojego pieska. Był ze mną 9 lat. Niestety weterynarz uznał ze nie ma dla niego ratunk:( Czy ktos wie jakie to uczucie isc uspic swojego psa? jego błagalne oczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wiem :( Uśpiłam wojego po 15 latach:(:( Płakałam strasznie, ale nie chciałam, żeby się męczył... Co więcej - sama zrobiłam mu zastrzyk... Okropne uczucie rozstać się z kimś, kogo się kochało, ale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziuli
najgorsze sa wieczory gdy nadchodzi czas spaceru...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bylam zmuszona uspic mojego kota. Byl z nami 9 lat, podobnie jak twoj pies. Strasznie sie meczyl i to bylo jedyne wyjscie, ale do dzisiaj sobie wyrzucam, ze go zabilismy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozegnalam moja suczke po 12 latach, ona ze mna rosla, mam z nia zdjecie jak gowniara ze szczeniakiem a kilka miesiecy temu zawiozlam ja samochodem w ostatnia podroz - do weterynarza... Wtedy juz nie mogla sie podniesc ani chodzic, meczyla sie i piszczala z bolu :-O Lezy sobie teraz zakopana pod brzózką w moim ogrodzie... Jedyny sposob na pusty dom to szczeniaczek, wiem co mowie, wytrzymalam pol roku i zaczelam szukac godnego nastepcy mojej slicznej suni. I chociaz teraz wychowuje malego, niedobrego, czarnego Gada :-) to nigdy jej nie zapomne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem jakie to uczucie i chce zeby moja stara psina żyła jak najdłużej, nie chce nawet o tym myśleć, wspolczuje Ci bardzo i przytulam mocno:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez wiem co czujesz
moze nie uspilam tylko sam zdechl ... ale problem byl taki ze lekarz do kotrego zawsze jezdzilismy postawil zla diagnoze a jak lleczenie nie przynosilo efektow to pojechalismy do super wypasionej kliniki jednak juz bylo za pozno na lecznie bo jedna nerkan ie pracowala juz a dryga byla na wykonczeniu! a najgorzej mnie bolal fakt ze moi rodzice nie pozwolili mi jechac i nie bylo nikogo znas jak zdychal!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aż się nie chce czytać tych wypowiedzi...:( oj gdyby moja sunia musiałaby zostać uśpiona chyba bym się zapłakała... płakałam jak się męczyła 2 tyg temu z porodem co w rezultacie nie było takie straszne... ale też wolałabym uśpić ją niż patrzeć jak sie męczy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość primaveraaa
bardzo dobrze cie rozumiem i współczuję. ja w tym roku musiałam przeżywać to samo żegnając sie ze swoim 20-letnim psem, który był ze mną przez większość mego życia.to strasznie trudne. trzymaj się jakoś.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość każdy kochany zwierzaczek
trafia do "Krainy Wiecznych Łowów" gdzie hasa sobie bez bólu i cierpienia po ogromnych polach, lasach i łąkach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i rucha swoją panią
:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak widac
nie tylko zwierzęta potrzebują lekarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak widac
bo i ja coś słabo się czuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weterynarz uśpił mojego psiaka. Była ze mna 13 lat. Umierała mi na kolanach. Kto nam dał prawo odbierać czyjeś życie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka lodz
a ja z moim rozmawiam w myslach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×