Czy to opis przegranego życia?

Mam 10 kg nadwagi, nie znam żadnych języków obcych, ani obsługi komputera (umiem tylko tyle ile potrzeba by włączyć komputer i wejść na kafe :D ), nie umiem gotować, sprzątać, jestem leniwa, opryskliwa, zrażam do siebie ludzi przy pierwszym spotkaniu, nie umiem pływać i nie mam chłopaka czy przegrałam życie?

yess

Pijawa, kiedys będzie lepiej :D :D

ale masz napewno jakieś zalety, wymień i nie jesteś przegrana.

teraz dawaj z zaletami :P

cięty dopciw, sztuka kłamania opanowana do perfekcji i atrakcyjne oblicze :P

łech to spokojnie jeszcze z 7 lat pożyjesz :P

wyjdź za mnie! Chociaż może lepiej nie :) Taka kumulacja dwóch nieszczęść w jednym miejscu może doprowadzić do strasznych konsekwencji :D

No to masz wszystkie zalety które maja politycy i jedną której żaden nie ma: ładne oblicze. You are the winner!!!!!

oblicze to nie wiadomo, podaj focie to ocenimy:) często dziewczyny mają się za ładne czy atrakcyjne a w rzeczywistosci to totalne szaraki lub pasztety może chociaż się opiszesz......

wiem, że mam ładne oblicze, choć reszta ciała jest do dupy mam długie blond włosy, niebieskie oczy, pełne czerwone usta i ładną cerę :P. 90% ludzi twierdzi, że jestem ładna, wiec im wierzę :P ale i tak wiem, że mam paskudne ciało i jeszcze paskudniejszy charakter :D

Co do ciała, to są różne gusta, ładna buzia to już wiele.

pijawa- > tylko nie swiniaki ;) co ty !!! jakbys jeszcze miala zeza, jezdzila honda,toyota, miala wiecej niz 2 partnerow seksualnych , nie miala prawa jazdy i smierdzialo ci z domu - wtedy przegralabys zycie, a tak to nie

lenistwo to najgorsza wada, z nij wynikają wszystki twoje inne wady i to nie pozwoli ci do niczego w życiu dojść.

Powiartuj się, potem ugotuj, powieś i poderżnij sobie gardło a na koniec wydłub sobie oczy łyżexczką